Ze swojej strony mogę powiedzieć że nie daleko mamy nowa firmę która ostatnio uzbroiła się w używany laser. Kupili go od człowieka który pomaga im go ustawiać i służy absolutną pomocą bo ma z nim kilkuletnie doświadczenie które chce przekazać dalej z maszyną. Zalecał on aby palić blachę tylko z jednej huty. Z doświadczenia wie, że inne blachy to loteria i zdarzają się niedopalenia i nierówne krawędzie. Podpytam się z jakiej firmy biorą blachę żeby cięcie wychodziło jakościowo.

W migomacie sprawdź czy główny stycznik czasem nie wyrajał sobie już styków. U kumpla tak było. Wymienili stycznik i działa jak nowa.

Po mojemu to słaba masa na materiale, za wysoko palnik podczas wpalania, za duża odległość między elektroda a dyszą wewnątrz palnika (ale tam się chyba nic nie da ustawić, skręcasz to ile się da i powinno być dobrze), Obluzowany jakiś przewód przy palniku (trza rozebrać rączkę i popatrzeć czy się coś od tego wcześniejszego ujarania nie zepsuło wyżej przy przewodach). Więcej pomysłów brak.

Schowaj kompa do zamykanej szafki i wstaw tam coś co daje odrobinkę ciepła, jakaś lampka z żarówką np. 40W powinna ogrzać wnętrze szafki i wilgoć się nie osadzi na kompie. Wilgoć (skroplona para wodna z otoczenia) osadza się na zimnych elementach. Jak chcesz zaoszczędzić to możesz tam też wsadzić żarówkę LED na 230V, one też się nieźle grzeją (znaczy się obudowa im się grzeje). Jak nie masz szafki to do wnętrza obudowy kompa wsadź żarówkę którą będziesz włączał na noc i na czas nieużywania komputera (tylko trza o włączeniu pamiętać). A już najlepiej to go zabieraj do domciu żeby sam tam nie stał samotnie w zimnym ciemnym warsztacie

No zaczyna to jakoś wyglądać. Jak tak dalej będziesz robił postępy to ja zacznę do Ciebie wydzwaniać o porady a nie Ty do mnie tak jak teraz
Kombinuj, kręć to w jedną to w druga stronę i zobaczysz że dojdziesz z parametrami jakoś do ładu. U mnie tez wychodzą takie nawisy i jakoś młotkiem to zawsze ładnie odpada najczęściej. Mam chiński najtańszy badziewny palnik więc też się cudów nie spodziewam. Nawisy tak nie przeszkadzają jak te skosy na krawędziach. Trzeba to potem szlifować i poprawiać. Na cienkim tak to nie przeszkadza jak na grubym materiale. Jest coraz lepiej. Oby tak dalej. Pozdrawiam.

Wydaje mi się że za szybko albo prąd za mały. Widać że na krawędzi są ukośne ślady po strumieniu a powinny być w miarę pionowe. Na środkowym zdjęciu początek wypalania wygląda dobrze a potem jakby strumień nie nadążał za palnikiem i się krzywił. Spróbuj wolniej to palić i dołożyć trochę prądu. Może ktoś mądrzejszy się wypowie?

Tu sobie poczytaj: https://www.cnc.info.pl/topics57/ukosow ... 162,20.htm

Z mechanika możemy Ci tylko sugerować i podpowiadać. Nikt Ci nie powie co jest źle zrobione bez dokładnych osobistych oględzin a do tego potrzebna jest audiencja u Ciebie osobiście...
Tak więc szarp, ciągnij, luzuj, kręć, pchaj, macaj, nasłuchuj, dywaguj, inwigiluj i rozparcelowuj po swojemu... W końcu dojdziesz co nie gra.
Dwa silniki pod jeden sterownik nie są dobrym pomysłem. Można by spróbować tego manewru ale tylko w połączeniu uzwojenia każdego silnika szeregowo (lub uzwojenie silnika równolegle ale podłączyc silnik jeden za drugim czyli szeregowo). To tak jak z głośnikami w aucie czy w kolumnach. Jak masz 2 głośniki 4 omowe podłączone szeregowo to oporność tego zestawu zwiększa się w sumie do 8 Ohm. Jak podłączysz te same 4 omowe głośniki równolegle to ich sumaryczny opór zmniejsza się do 2 Ohm. Dwa omy to już prawie zwarcie i się poi prostu zjarało bo nie miało innego wyjścia. Trochę to zagmatwane ale chyba dobrze to napisałem.....
Generalnie trzymaj się zasady jeden sterownik-jeden silnik....

Już jeden kolega tez miał jakieś dziwne drgania bramy na maszynie. Przez tydzień strzelaliśmy do niego pomysłami na forum co to może być. Okazało się, że pomogła zmiana transformatora na taki o niższym napięciu na wyjściu.
Nic nie pisałeś czym to sterujesz....

Możesz już szukać innego napędu do osi X. Śruba będzie Cie wkurzać bo przejazdy na niej będą trwały wieczność. Może wystąpić problem z jej wibrowaniem przy skrajnym położeniu osi. Skończy się zapewne paskiem albo listwą. Ale do testów na razie może być. Śruba trapezowa w plaźmie nadaje się tylko do osi Z. Reszta maszyny nawet całkiem zgrabna. Pozdrawiam.