A weź ten sam program puść w MDF-ie.
A później jeszcze w MDF-ie napisz z palca kod na kolka kółek żeby maszyna miała podobną ilość roboty z takimi prędkościami i przybraniami.

A nie masz przypadkiem oscyloskopu pod ręką?

Widać, że to coś z krokami, tylko czy jakieś zakłócenia na przewodach sygnałowych czy może rezonans silników... Musisz coś zmieniać i patrzeć jaka będzie zmiana. Prędkości już zmieniałeś. Może podstaw innego kompa, może kabelki puść inną drogą... Kombinuj.

Na prawdę ciekawy przypadek. Nie wiem czy to może być to i za mało się znam jeszcze w temacie, ale może masz niewymierną liczbę kroków na milimetr i sterowanie ci głupieje?
To może być to panowie?

Piszesz, że to po wymianie przewodów. A załóż na próbę poprzednie. Same przewody.

Dawar pisze:Widziałem że do osi Z stosowane są sprężyny. Co one dają?

Jeżeli oś z jest napędzana paskiem, to po odcięciu zasilania gdy silniki można lekko obracać to sprężyna znosi ciężar wrzeciona i w efekcie po wyłączeniu maszyny oś sama nie opada.

zacharius pisze:zdarzały mi się akcje że silniki się gubiły i furkały ale nic się nie jarało przy tym

Ja to nawet ręką jak jechał w jedną stronę to go zatrzymywałem i kręciłem w drugą (nudziłem się dość mocno) i takie akcje się nie zdarzały. Przyznam, że interesujące.
A z wstawianiem zdjęć to ja też to dopiero niedawno znalazłem. Ursus to zjawisko dobrze określił: ślepota bennerowa.