Ale żeby wentylatorek zasilić jeszcze przetwornicę pchać... Stabilizator L7812 kosztuję złotówkę, a straty będziesz miał na nim tak małe, że nie ma co do głowy brać. Jak przykręcisz do tej aluminiowej obudowy to będzie wiecznie zimny. Poza tym w każdym sklepie go kupisz z elektroniką.
A powiedz kolego z zasilacza 26V zasilasz sterownik do silnika bldc? a cóż to za sterownik. Z wszystkich jakie widziałem to zasilanie max 4S li-poli więc niecałe 15V. Mając do dyspozycji sterownik na większe napięcie można z silnika więcej obrotów wyciągnąć. Ile teraz możesz na swoim wyciągnąć obrotów? Tak w przybliżeniu.
Znaleziono 11 wyników
- 02 cze 2012, 21:41
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
- 02 cze 2012, 17:17
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Aha, no to w sumie wiele wyjaśnia. Jeszcze ja tą stałą część bym przykręcił śrubkami z płaskimi łbami, a nie stożkowymi, bo to spowodować może dodatkowe niepotrzebne obciążenie łożyska silnika.
No i pozostaje sprawa chłodzenia. Ale to można założyć dłuższą oś od strony wentylatora, a zamiast tej blachy użyć jakiegoś radiatora z procesora.
Albo jeszcze lepiej. Użyć radiatora z oryginalnym wiatrakiem, co by było ciszej, a oś wystawić tylko, żeby łożysko osadzić.
No i pozostaje sprawa chłodzenia. Ale to można założyć dłuższą oś od strony wentylatora, a zamiast tej blachy użyć jakiegoś radiatora z procesora.
Albo jeszcze lepiej. Użyć radiatora z oryginalnym wiatrakiem, co by było ciszej, a oś wystawić tylko, żeby łożysko osadzić.
- 02 cze 2012, 16:41
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Nie jestem przekonany czy nawet wiatraczek da sobie radę dmuchając na płaską nie użebrowaną aluminiową blaszkę 4x4cm. W końcu trzeba założyć odprowadzenie ponad 100W ciepła w przypadku ciężkiej pracy. A cala resztą jest szczelnie zamknięta w izolatorze. Do tego choć mały wiatraczek to przy 20krpm będzie nieźle hałasować. A przy małych obrotach duże obciążenie=duży pobór prądu=małe obroty wiatraczka=jeszcze słabsze chłodzenie.zacharius pisze:Trochę słabe chłodzenie ale zastosowano wiatraczek
Poza tym uchwyt na jednym łożysku. Drugie jest wykorzystane te z silnika. To też średni pomysł.
- 02 cze 2012, 11:34
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Rzeczywiście tylko wałek aluminiowy potrzebny tokarka i kilka narzędzi.smouki pisze:Znalezione w sieci rozwiązanie mini wrzecionka BLDC dość ciekawa idea i dość łatwe do zrobienia.
Całość aluminiowa, więc może i nie będzie się przegrzewać.
Ale połączenie silnika z uchwytem mi się nie podoba. Takie sztywne, rozwali łożyska w silniku, nawet jak to wszystko precyzyjnie na tokarce było robione. Z kolei za luźny wcisk silnika z uchwytem + nieosiowość nawet minimalna spowoduje, że się tam szybko luz pojawi.
- 01 cze 2012, 16:44
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
- 31 maja 2012, 23:16
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Chińczyk to nazwijmy już profesjonalne rozwiązanie. Jak ktoś potrzebuje żeby to chodziło długo , sprawnie, beż żadnych niepoważnych akcji to od takiego sprzętu należy zacząć. Ale to już dla kogoś, kto na tym będzie zarabiał, a z kolei dla kogoś takiego to się zwróci i się nie będzie się przejmować kasą.
Bldc daje zapewne dużo radochy z budowania i dobrze przemyślane i precyzyjnie zrobione powinno jakiś czas pochodzić. Nawet jak na coś co jest do napędzania śmigła ma niezłe parametry. No i raczej powinno wyjść taniej. Chyba, że się za mocno oszczędza to później trzeba wydać więcej.
Ja natomiast jadę maksymalnie po kosztach i robię to ze starej padniętej szlifierki kątowej. Najwyżej się nie sprawdzi. Ale czemu by nie sprawdzić, skoro inwestycja powinna się zmieścić w połowie ceny dremla
Tu masz przykładowy komplet. Z przesyłką wyjdzie 1kzł.
chińczyk z falownikiem
Bldc daje zapewne dużo radochy z budowania i dobrze przemyślane i precyzyjnie zrobione powinno jakiś czas pochodzić. Nawet jak na coś co jest do napędzania śmigła ma niezłe parametry. No i raczej powinno wyjść taniej. Chyba, że się za mocno oszczędza to później trzeba wydać więcej.
Ja natomiast jadę maksymalnie po kosztach i robię to ze starej padniętej szlifierki kątowej. Najwyżej się nie sprawdzi. Ale czemu by nie sprawdzić, skoro inwestycja powinna się zmieścić w połowie ceny dremla

Tu masz przykładowy komplet. Z przesyłką wyjdzie 1kzł.
chińczyk z falownikiem
A jaki zasilacz ty chcesz pod tego potworka podpiąć?syntetyczny pisze:silnik 2kW BLDC
- 31 maja 2012, 22:40
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Sterownik z silnikiem 200zł
Uchwyt er11 100
Łożyska ok. 100
zasilacz( dwa używane atx) 100
Razem 500. Do tego jakaś drobnica (kawałki aluminium, które z resztą pewnie u każdego się walają gdzieś, jakaś śrubka, jakieś sprzęgiełko)
Obliczenia są czysto teoretyczne i bardzo orientacyjne, jednak mniej lub więcej dają obraz tego co należy brać pod uwagę i czego się spodziewać.
Niemniej jednak jeżeli załóżmy że z frezem 3, w płycie ze sporym posuwem, faktycznie będą obroty przysiadać, jak się spodziewam, po wnioskach, które wyciągnąłem z wypowiedzi kolegów to takie rozwiązanie zdecydowanie przegrywa z chińczykiem. Dochodzą do tego problemy techniczne napotkane po drodze, nakład pracy, czasu, estetyka i trwałość.
Jednak ja się ostatnio złapałem na czymś... Maszyna jako tako zaczęła już działać, a przez całą budowę oczekiwałem momentu, kiedy ruszy i zacznie coś "rzeźbić". Okazało się jednak, że jak już działa to nie sprawia mi to takiej przyjemności jak jej budowanie i teraz zamiast się uczyć programów i coś na niej robić, to grzebię się dalej przy niej i wymyślam co tu jeszcze zrobić.
Paradoks jakiś
Budowanie urządzenia sprawia mi więcej radochy niż późniejsze używanie tego urządzenia 
Uchwyt er11 100
Łożyska ok. 100
zasilacz( dwa używane atx) 100
Razem 500. Do tego jakaś drobnica (kawałki aluminium, które z resztą pewnie u każdego się walają gdzieś, jakaś śrubka, jakieś sprzęgiełko)
Obliczenia są czysto teoretyczne i bardzo orientacyjne, jednak mniej lub więcej dają obraz tego co należy brać pod uwagę i czego się spodziewać.
Niemniej jednak jeżeli załóżmy że z frezem 3, w płycie ze sporym posuwem, faktycznie będą obroty przysiadać, jak się spodziewam, po wnioskach, które wyciągnąłem z wypowiedzi kolegów to takie rozwiązanie zdecydowanie przegrywa z chińczykiem. Dochodzą do tego problemy techniczne napotkane po drodze, nakład pracy, czasu, estetyka i trwałość.
Jednak ja się ostatnio złapałem na czymś... Maszyna jako tako zaczęła już działać, a przez całą budowę oczekiwałem momentu, kiedy ruszy i zacznie coś "rzeźbić". Okazało się jednak, że jak już działa to nie sprawia mi to takiej przyjemności jak jej budowanie i teraz zamiast się uczyć programów i coś na niej robić, to grzebię się dalej przy niej i wymyślam co tu jeszcze zrobić.

Paradoks jakiś


- 31 maja 2012, 15:44
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Nie, zasada jest ta sama co z silnikiem krokowym. Szybkie przełączanie uzwojeń powoduje wolniejsze narastanie prądu w uzwojeniu, bo przeciwdziała prądowi płynącemu zaindukowany prąd który niedawno płynął. W zwykłym silniczku dc jest tak samo. Po podaniu napięcia obroty wzrastają, aż przełączanie uzwojeń będzie tak szybkie, że prąd zaindukowany przeciwdziała i prąd płynie mniejszy. Mniejszy prąd, to mniejszy moment i silniczek się przestaje rozpędzać, ustalając się na jakiejś prędkości. Podanie obciążenia powoduje spadek obrotów, więc wyższy prąd i wyższy moment, więc obroty przestają "przysiadać".
Czytałem kiedyś o porządnych regulatorach i owszem działają one tak, że podają na uzwojenie napięcie i mierząc prąd, wiedzą w jakiej pozycji jest wirnik. Napięcie zostaje podane z wyprzedzeniem, prąd więc wynosi ileś tam, wraz z obrotem, uzwojenie zbliża się do bieguna magnesu, prąd więc rośnie, a gdy minie, prąd maleje i napięcie jest odcinane a podane na następne uzwojenie. Sterownik na tej podstawie wie w jakiej pozycji jest wirnik, mimo, że nie zastosowano czujników halla.
W związku z tym mierzy sobie też prędkość obrotową i koryguje prą by obroty utrzymać. Tak zdaje się działają dobre sterowniki silników bldc. Te najwyraźniej są z jakiejś funkcji okrojone.
Chyba, że są to bardzo proste sterowniki jak w wentylatorkach od komputera, bo to przecież też są bldc.
Czytałem kiedyś o porządnych regulatorach i owszem działają one tak, że podają na uzwojenie napięcie i mierząc prąd, wiedzą w jakiej pozycji jest wirnik. Napięcie zostaje podane z wyprzedzeniem, prąd więc wynosi ileś tam, wraz z obrotem, uzwojenie zbliża się do bieguna magnesu, prąd więc rośnie, a gdy minie, prąd maleje i napięcie jest odcinane a podane na następne uzwojenie. Sterownik na tej podstawie wie w jakiej pozycji jest wirnik, mimo, że nie zastosowano czujników halla.
W związku z tym mierzy sobie też prędkość obrotową i koryguje prą by obroty utrzymać. Tak zdaje się działają dobre sterowniki silników bldc. Te najwyraźniej są z jakiejś funkcji okrojone.
Chyba, że są to bardzo proste sterowniki jak w wentylatorkach od komputera, bo to przecież też są bldc.
- 31 maja 2012, 15:05
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
- 31 maja 2012, 14:55
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Mini wrzeciono BLDC
- Odpowiedzi: 243
- Odsłony: 68240
Zgadza się. Tak to wszystko działa. Liczyłem jednak, że algorytm regulujący prąd jest lepszy.
Bldc w hdd trzyma obroty idealnie. Tam się w prawdzie obciążenie nie zmienia, ale układ zna dokładne położenie wirnika i trzyma obroty idealnie. Kiedyś się bawiłem takim silniczkiem i nawet po przyłożeniu palca obroty były nie zachwiane, aż do przeciążenia, co powodowało całkowite zatrzymanie.
Silnik z regulatorem powiedzmy ok 200zł, + łożyska, ,jakiś uchwyt itd razem załóżmy 400zł.
Chińczyka za takie pieniądze się nie kupi.
Bldc w hdd trzyma obroty idealnie. Tam się w prawdzie obciążenie nie zmienia, ale układ zna dokładne położenie wirnika i trzyma obroty idealnie. Kiedyś się bawiłem takim silniczkiem i nawet po przyłożeniu palca obroty były nie zachwiane, aż do przeciążenia, co powodowało całkowite zatrzymanie.
Silnik z regulatorem powiedzmy ok 200zł, + łożyska, ,jakiś uchwyt itd razem załóżmy 400zł.
Chińczyka za takie pieniądze się nie kupi.