Znaleziono 7 wyników

autor: Majster70
05 paź 2020, 08:36
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

pitsa pisze:Czy są dobre chińskie maszyny? Jasne, że są, tylko w większości kosztują tyle, że różnica cenowa między Europą a Chinami zaczyna się zacierać,

I to jest chyba dobre podsumowanie tej dyskusji. W innym poście dotyczącym importu z Chin, opisałem swoje doświadczenia, z zakupem zupełnie innego urządzenia - miksera do mieszanek gumowych. Ważna jest selekcja dostawców, warto przejechać się na miejsce i zobaczyć jak dane maszyny czy urządzenia są produkowane. Dobrze jest zrobić sobie kooperatywę i rozłożyć koszty na kilku odbiorców. Ale nie ma bata, jakość musi kosztować. Można kupić obrabiarkę 20-30% taniej, 50% - może być bardzo różnie, z naciskiem na różnie.


Co do postów pana Nicka: szalenie różnią się poziomem nachalności i merytorycznej wiedzy w nich użytej - posty z danymi technicznymi sypanymi "od czachy" przeplatają się z postami z sensowną argumentacją. Czyżby schizofrenia? Nie, moim zdaniem po prostu do konta ma dostęp kila osób z firmy. Dobrze by było ograniczyć dostęp tym najbardziej nachalnym, bo ich "walka o ostatnie słowo" odstręcza wielu, robi firmie fatalną antyreklamę.


Za to akcja z użyciem forum do cięcia detali na targach dla użytkowników forum to moim zdaniem marketingowy strzał w 10. Idealne wykorzystanie potencjału nowych mediów w promowaniu firmy. Gratuluję pomysłu i realizacji. Życzyłbym sobie aby więcej polskich firm miało pomysły tego typu skutecznie wdrożone.

Na koniec pozdrawiam.
autor: Majster70
31 sie 2020, 13:34
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Frezarka DMC75V.
Co do płyt indukcyjnych to w mojej (a raczej mojej żony) płycie niczego takiego nie znalazłem w instrukcji.
autor: Majster70
31 sie 2020, 13:16
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

atlc pisze:Jak wygląda spraw wiórów np ze stali przy silniku liniowym? Wiem, że ten ploter nie jest przeznaczony do obróbki stali, ale są też maszyny do stali z napędami liniowymi. Jak to śmiga w perspektywie czasu?

Mam frezarkę z 2004 r z napędami liniowymi. Z perspektywy czasu mogę polecić, pod 1 warunkiem: restrykcyjna kontrola i wymiana uszczelniaczy tych napędów. 1 większy wiór może popsuć napęd- tak przynajmniej ostrzegali serwisanci. Poza tym dokładnie wypoziomowany stół. Z ciekawostek, instrukcja obsługi zabrania przebywania osób z rozrusznikami serca w pobliżu frezarki, ale nie wiem czy to nie dmuchanie na zimne. U mnie na razie bez większych problemów.
autor: Majster70
28 sie 2020, 13:00
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Trudno mi uwierzyć, aby nowa (względnie kilkuletnia w dobrym stanie) frezarka uznanego japońskiego producenta za 2 mln złociszy mogła się zachowywać w ten sposób przy poprawnych parametrach skrawania i poprawnym programie itd. No ale różne cuda się zdarzają, jak zobaczę, uwierzę.
autor: Majster70
27 sie 2020, 09:29
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Zdaje się, rynek polski jest największy lub jednym z największych w Europie jeżeli chodzi o lasery. Kimli trzeba oddać, że w wprowadzając Lasery Fiber na nasz rynek niejako wymusił na konkurencji również wprowadzanie technologii Fiber. W końcu jak by to wyglądało, że mały (relatywnie) producent na końcu świata ma najnowocześniejsze rozwiązania, a Trumph, Bystronik itd nie mają? Koncerny te były bardzo zadowolone z ustalonej pozycji, ponieważ zarabiały również na budowie własnych źródeł CO2, a tak muszą kupować źródło Fiber na zewnątrz, płacąc podobną cenę jak konkurencja - lub stosując półśrodki. Czyli dobrze jest mieć w Polsce firmę z którą koncerny ze względu na wielkość rynku muszą się liczyć. Dlatego kibicuję Kimli i życzę mu dynamicznego rozwoju i coraz większej grupy zadowolonych klientów. A z tym może być problem przy tego typu nachalnym marketingu który może wprowadzać klientów na manowce.
Bo z punktu widzenia technologi - nieważne czy to będzie cięcie laserem czy frezowanie itd - hipotetycznie bezuchybowe sterowanie nie ma w tym przypadku znaczenia z punktu widzenia klienta bo owe zwalnianie w laserach czy frezarkach (również produktach Kimli żeby była jasność) ma przyczyny w 99% mechaniczne wynikające z zasad dynamiki Newtona (obecnie 7 klasa szkoły podstawowej). I każda frezarka i każdy laser będą ze względu na bezwładność masy części ruchomych (inercję) zwalniały w narożach, a zasuwały z pełną szybkością po prostych lub dużych łukach. Koniec kropka. Można zwiększać moc napędów, zaokrąglać naroża, próbować zmniejszać masę części ruchomych ale hipotetycznie bezuchybowe sterowanie może pomóc w rozważanym tutaj przypadku w stopniu pomijalnym. Każde sterowanie musząc zachować zadaną dokładność będzie zwalniać.
Co do sterowań we frezarkach, muszą one kompensować różnice geometrii wynikające z rozszerzalności termicznej i np kompensować (korygować) promień narzędzia przy programach z kompensacją narzędzia również 3D, pracować minimum w 3 osiach (nie licząc wrzeciona) a nie w 2 jak w laserze, frezarki (jak na razie) są dokładniejsze od laserów do cięcia blach itd.
O polu roboczym wspomniałem, bo w tych frezarkach z którymi miałem do czynienia sterowanie, moduły (serwa) , silniki, liniały itd pochodziły od jednego dostawcy. Chociaż jak się później okazało np do sterowania HH silniki produkował Siemens.
Niedokładność rzędu milimetrów przy szybkich posuwach w konkurencyjnych sterowaniach - niczego takiego nie zaobserwowałem w swojej frezarce z 2004 r ze sterowaniem HH530, maksymalny posuw (również roboczy) 90m/min. Prawdopodobnie można znaleźć sterowanie które ma takie niedokładności pozycjonowania - a nie wymiarów obrabianego detalu - być może np oparte na Mach, chociaż trudno mi w to uwierzyć.

Z własnego podwórka mogę podać przykład tajwańskich producentów obrabiarek. Bo patrząc na swoje wybory frezarkowe, żałuję, że na przełomie XX/XXI wieku wybrałem frezarki renomowanego, dużego niemieckiego producenta zamiast wchodzących na polski rynek freazarek tajwańskich. Dziś, nawet są one trochę droższe od niemieckich, ale zachowały wysoką jakość. Klient, który nie będzie zadowolony po kilku latach użytkowania 1 obrabiarki nie kupi następnej od tego samego dostawcy. Jeżeli handlowcy będą wciskali klientowi banialuki, to nie sprzedadzą mu następnych obrabiarek. Każda obrabiarka (zazwyczaj) ma mocne i słabe strony. Lepiej iść drogą tajwańskich producentów obrabiarek, długofalowo to się bardziej opłaca. Dlatego jeśli klienci wskazują na jakieś niedociągnięcia - lepiej to poprawić a nie przykrywać nachalnym marketingiem. Docelowo okaże się, że polskie wcale nie musi być tańsze, wystarczy lepsze. Czego Kimli życzę.
autor: Majster70
26 sie 2020, 07:54
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Teoretycznie można, w praktyce przy przeciętnej cenie lasera >1 mln zł nikt się w to nie bawi.

Ogólnie sterowanie lasera jest porównywalne lub tańsze od sterowania frezarki o podobnym polu obróbki.
Post o jakiś nadzwyczajnych wymaganiach co do sterowań ze względu na szybkości obróbki to mieszanina bredni przeplatana porównaniami do sterowań z lat 70-tych XX wieku. Czyli do sytuacji sprzed 50 lat. Niesmacznie panie Nicek.
autor: Majster70
24 sie 2020, 10:27
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?
Odpowiedzi: 307
Odsłony: 18931

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Kibicuję Kimli, bo to polska firma. No na naszym rynku marketing to podstawa, a 1 porządny laser to grubo ponad 1 milion zł, bardziej 1,5 - więc jest się o co bić a walka jest zażarta. Kimla musi być tańszy od konkurencji, to przyoszczędza na sterowaniu. A przemysłowe sterowania typu Siemens czy Fanuc są bardzo drogie. Swojego czasu interesowałem się najtańszym, najprostrzym sterowaniem HH do względnie małej frezarki i kosz był ok. 25 k zł netto. Ale nie wiem czy męczenie się z rozwijaniem swojego sterowania które nie jest przecież w głównym nurcie produkcji tej firmy to dobry pomysł. Może lepiej byłoby wziąć przykład z innych producentów, np Hassa, który kupuje sterowania zdaje się od Yasnaka i sprzedaje pod swoim brendem. Wydaje się, że wszyscy są zadowoleni, łącznie z użytkownikami. Właśnie Hass również startował z agresywnym marketingiem - nie wiem czy droga tej firmy nie jest wzorem dla Kimli . Można pójść ich tropem również ze sterowaniami, które w Hassach nie są może szczytem techniki, ale działają w miarę dobrze. Ktoś może powiedzieć, że Hass to niezbyt wysoka półka dla frezarek - ok to prawda, ale od czegoś trzeba zacząć, bo w PL cena jest ważna.

Tak na boku: Co do produktów niemieckich, to niestety następuje spadek ich bezawaryjności, w moich frezarkach stare sterowanie HH426 psuje się żadziej od nowszego HH530. No ale HH530 nadal jest mało awaryjne. Ciekawe jak koledzy ocenią bezawaryjność sterowań HH serii 6xx.

Wróć do „Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?”