Patrze, patrze, ale żadnej pionowej kreski tam nie widzę, są za to dwie poziome przy każdej z osłon łożysk, o te Ci chodzi?

Jak zwał tak zwał, ale idź do tokarza (takiego fachmistrza starej daty), z rysunkiem bez wymiarów to taki zbierzesz ochrzan, że do końca życia zapamiętasz jak się robi rysunek wykonawczy - wiem, bo sam zebrałem
Dobrzański mi gdzieś wyparował i niestety nie mogę teraz sprawdzić. Ale to chyba było w rozdziale gdzie są przekładnie i koła zębate.

Czyli musisz zrobić rysunek wykonawczy, żeby ten kto ma zrobić część wiedział dokładnie jakie co ma mieć i wymiary i jak wykończoną powierzchnię. Na zdjęciu jest rysunek złożeniowy, na którym celowo nie wciska się wszystkiego, żeby nie zaciemniać rysunku i pokazać ogólną koncepcję.

Zaraz chwila, piszesz, że masz zrobić rysunek złożeniowy na podstawie wykonawczego. Ale to co widzę na zdjęciu nie wygląda mi rysunek wykonawczy, na wykonawczym nie umieszcza się raczej elementów współpracujących z daną częścią, chyba, że jest to bardzo istotne dla osoby, która będzie element robić żeby była pewna jak coś zrobić. Poza tym jak na wykonawczy to gdzie są na nim wymiary, odchyłki itd? Bo jeśli to jest wykonawczy to ja bym osobiście nie wiedział co robić

Czy czasem nie masz zrobić na odwrót? Wykonawczego na podstawie złożeniowego (taki przedstawiasz na zdjęciu)?