Mariuszczs pisze:nie da czy nie rozumie, ale w razie czego ktoś nagrał jak to robic:

Zapraszam do Wrocławia , dystans np.3km w korku ,ciekawe co potrafisz bez sprzęgła ( np. redukcja biegów z 2 na 1 dygnięcie w gaz zrzucenie dwójki -podniesienie obrotów ,wrzucenie jedynki , a jak stop to kicha , chyba że na rozruszniku ) .
wracając do TSA prawo /lewo zmieniałem na nawrotnicy na najniższych obrotach bez zatrzymywania silnika . Teraz ma posuw niezależny (bez zgrzytania zębów).
https://www.cnc.info.pl/topics89/tsa-16 ... t33250.htm

... czytać się tego nie da ... .

Witam . 8X8 , trzonki można podfrezować od spodu , lub zdjąć uchwyt i dorobić płytkę dociskową , jak na zdjęciu . Ja tak mam do noży specjalnych ,ten na obrazku to 12x12 na płytkę.

oswiecimskie pisze:Ta z drugiego planu to jestem pewnie ze TSA ale ta z pierwszego planu to niewiadomo co

Co by to nie było , to jest piękny materiał wyjściowy na tokarkę CNC .

Wgląda jak TSA , ale z podwójną pryzmą to jeszcze nie widziałem . Ja chciałem z dwóch suportów złożyć jeden lepszy , i się nie dało w prosty sposób . Części (odlewy ) są parowane i najczęściej do siebie nie pasują .
Nie masz DTR ?

Takie widziałem. Twoje zdjęcie trochę mało pokazuje , być może jest to półfabrykat .

Gdzieś około 86 roku kupowałem w Poznaniu części do mojej TSA .Będąc na hali widziałem multum obrabiarek na bazie TSA (łoże i wrzeciennik i coś ekstra specjalnego ) nie bardzo podobne do naszych TSA , były przeznaczone do wykonywania tylko jednej operacji . Może masz jedną z takich maszyn .

matelektronik pisze: chcę wyciągnąć element 8 i 6 z poniższego rysunku:

Poluzuj boczne robaczki od osiowego wstawiania konika , odkręć dolna nakrętkę .Trzpień z dźwignią ma mimośrodowe zakończenie , trzeba wyczuć w którym momencie można go wysunąć z pionowego łącznika ( jest tylko jedno takie położenie ).

oswiecimskie pisze:Ja mam kompletną ze szczękami 160mm

Uchwyt z czterema szczękami niezależnymi .

Nr.1 -część mechanizmu zaciskowego do tulejek , mocowane do wrzeciennika po jego lewej stronie .
Nr.2 - natłuścić , w czasie użytkowania samo zejdzie , ewentualnie fosolem .
Nr3 - punktakiem ,potem pogłębić lub nawiercić nowe otwory , jutro zamieszczę zdjęcie kluczyka jaki sobie dorobiłem .

matelektronik pisze:Udało się wszystko elegancko rozebrać i nic nie zepsuć

Zmierz sobie owalność powierzchni wrzeciona w miejscu pracy z panewką . DTR przewiduje 0,003 mm dla owalu i stożkowatości . Ja tego nie zrobiłem i nie ma możliwości zejścia z bicia mniej jak 0,03 mm. Muszę jeszcze raz zdemontowć wrzeciono ,dać do przeszlifowania i dorobić nową nadwymiarową panewkę .Może ktoś z forumowiczów podjął by się wykonania małej serii panewek , o ile znaleźli by się chętni .Dla mnie może być z Nr.1