Andrzej 40 pisze:

Zbych07 pisze:
Tylko skoro tak to po jakiego czorta jest nabita skala kątowa na boku tarczy ?

Też mam taką tarczę, trzeba przekładać kołek. Precyzja !!! Skala nabita, bo można wyjąć kołek i ustawiać tylko dociskiem. Czy to zdaje egzamin nie sprawdzałem.

Ciekawy pomysł. Trzeba by przetestować. Jednak obawiam się że ustawienie dociskiem tylko centralnej śruby może być troszkę słabe ,
ale tak sobie pomyślałem, że można by troszkę tą moją tarczę "podrasować":



Mam coś takiego:



istotnie ustawienie jest bardzo precyzyjne i sztywne, dlatego oryginalnego otworku na kołek bym nie ruszał,
ale można by ją troszkę poskrobać ( podzielnicę mam ) i dołożyć dodatkową funkcję jaką daję taka tarcza:

Znalazłem fotki tarczy pozycjonującej wrzeciono na kolumnie od mojego drugiego OUSa -
wersja Oświęcimska i ... zdziwienie - tarcza ma tylko jeden otwór na kołek pozycjonujący:





Skoro tak to czyżby tarczę można ustawić tylko w jednym położeniu ?
Nie
W tarczy jest tylko jedno miejsce na kołek, ale sam kołek można mocować ( aż ) w dwóch pozycjach:



Tylko skoro tak to po jakiego czorta jest nabita skala kątowa na boku tarczy ?

Dostałem w dniu wczorajszym taką prośbę na priva:

"Witam,jestem od niedawna posiadaczem Ous-1.Zwracam się do Pana z prośbą,problem polega na tym że brakuje w niej tarczy do mocowania na kolumnie.Czy mógłbym prosić o podanie wymiarów owej tarczy,przeszukałem całe forum.Zauważyłem że jest Pan w posiadaniu takowej.Dziękuje i Pozdrawiam"


Zakładam, że chodzi o tarczę z dorobieniem której dobrze poradził sobie Autor tego wątku co można zobaczyć na 3 stronie.

Zmierzyłem swoją i "owoce" pozwolę sobie wrzucić do tego wątku.

Moja tarcza ( ta gorsza ) wygląda tak:





jej wymiary :



Ale uwaga wymiary należy traktować jako orientacyjne bo ... OUS OUSowi nierówny.
Mam 2 OUSy i tarczy zamienić się nie można - nie pasują
Jak wiecie OUS jest jak Rolls-Royce - ręczna robota
Wymiary są takie jakie uczniowi szkolącemu się na warsztacie udało się osiągnąć

Dlatego sugeruję dokładnie pomierzyć podzespół który śmiga po kolumnie i podstawę posiadanego wrzeciona.




Zamiast tarczy pozycjonowanej kołkiem można zrobić taką:



wtedy dodatkowo trzeba nabić podziałkę kątową na bocznej płaszczyźnie tarczy:

Zbych07 pisze: Postaram się możliwie szybko rozebrać TEN kawałek OUSa i wrzucić fotki. .

Słowo się rzekło














Pokaż "kotku co masz w środku"











Głębiej, głębiej










Jak uruchamiany jest precyzyjny posuw po kolumnie ?
Służy do tego ta mała wajcha, która ma dwa położenia:





Dzięki temu osadzony mimośrodowo ślimak jest oddalony lub zbliżony
do zębatki z którą współpracuje:





Jak wygląda ślimak ?
To kolejny mały zespół







Budowniczowie mojego OUSa made in no-name polegli między innymi
na wykonaniu zębatki współpracującej ze ślimakiem

Cóż może kiedyś TO poprawię - w moim drugim OUS-ie made in Oświęcim wykonanie jest OK.


Czy te fotki coś rozjaśniły ?

Ciągle nie tracę nadziei, że Ktoś dysponujący rysunkami technicznymi kiedyś je udostępni.
Wiele OUS1 dostałoby szansę na drugie życie.

tomcat65 pisze:Kolumna powinna być jednakowej średnicy, przynajmniej tak jest w mojej. Nie dokręcaj, bo pęknie. Musisz jakąś cienkościenną tuleję wykombinować, żeby wyrównać wymiar.

Jak już wiecie mam dwa OUS-y .
W wersji Noname kolumna ma jednakową średnicę na całej długości,
wersja Oświęcimska ( z 1983r. ) w obszarze zaciskanym łożu jest .... zwężona podobnie jak ta Autora wątku.

kolo99911 pisze:Czekam na wasze wypowiedzi i skrycie liczę na kolegę Zbych07 z którym już o tym pisaliśmy

Postaram się możliwie szybko rozebrać TEN kawałek OUSa i wrzucić fotki.
Jeśli jednak Ktoś mnie uprzedzi i wrzuci co trzeba w tym temacie, wcale się nie obrażę