gaspar pisze:

kamar pisze:Filmik z pracy maszynki obok.

Zadziwiające jaką sztywność dają te wałki w układzie potrójnym. Przy takim zagłębieniu (na oko 2-3mm) nie trzęsie maszyną... Dobrze wiedzieć bo rozwiązanie to jest proste w budowie i stosunkowo ekonomiczne.

Całe szczęście, że maszynka olała zimnym chłodziwem komentarze " naszych rzeczoznawców " którzy temu rozwiązaniu "uczonej" krytyki nie szczędzili.

IMPULS3 pisze:

kamar pisze:To proponuję rozważyć coś takiego :

.........

Inna sprawa że przydalaby mi się malutka tokareczka do drobiazgów, dlatego taki pomysl.

Jak się dobrze pokombinuje to na takim sprzęcie jakie proponuje kamar ... da się toczyć ...

syntetyczny zamieścił kiedyś taki ----> link , do dziś jestem pod wrażeniem pomysłu.

kamar pisze:To proponuję rozważyć coś takiego :
Mocujesz uchwyt tokarski na jednej z tych frezarek , silniczki na x i y, dwa, trzy imaczki nożowe na stół i masz tokarkę do robót uchwytowych jak złoto. Można się uczyć do woli a i zarobi na siebie. A jak na belce w podtrzymce zamocujesz kieł obrotowy, to i wałek wytoczysz.

To bardzo dobra, cenna rada. Pozwala zredukować do maksimum zbędne koszty i niepotrzebną "walkę z wiatrakami" czyli konieczność budowania od podstaw zupełnie nowej konstrukcji. Kaskę lepiej wydać na sterowanie i silniki do CNC, a zaoszczędzony czas poświęcić na naukę obsługi programu sterującego. Teraz gdy to czytam wydaję sie to proste i oczywiste ale dotarcie do tego wniosku zajęło mi ze trzy lata - lepiej późno niż wcale. Dobrze, że powstał ten wątek.

pukury pisze:witam.
pewnie o tym pomyśleliście - ale czy nie lepiej To sprzedać i kupić normalną frezarkę do modernizacji ?
jakieś to chore - chyba
pozdrawiam .

Kol. pukury - Lider naszego Forum dociera do swej prawdziwej natury - lekarza.
Dostrzega chorobę - będzie uzdrawiał. ..... a przynajmniej apelował do zdrowego rozsądku.

kamar pisze:Może i chore ale tylko chyba. Normalnych to mam naprzerabiane na pęczki. A jak mam sprzedać na kila to niech lepiej zarabia.

Zdecydowanie tylko chyba.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze osiągnięcia Kol. kamar i Jego Ekipy czekamy na fotoreportaż z postępu prac - zwykle szło w sposób przemyślany a jednocześnie bardzo dynamiczny.

Pozdrawiam