Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Tokarka Rewolwerowa na CNC”
- 30 mar 2012, 17:13
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka Rewolwerowa na CNC
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 8725
- 29 mar 2012, 20:32
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka Rewolwerowa na CNC
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 8725
Tak się składa, że miałem akurat tą ze zdjęcia
. Prześwit faktycznie może zadowalać, co do reszty to jak to rewolwer do produkcji, a nie tokarka uniwesralna czyli: zamiast kunia głowica rewolwerowa, zamiast rozbudowanej skrzynki posuwów do toczenia przeróżnych gwintów metrycznych, calowych, modułowych, DP tylko parę symbolicznych nastaw i tyle. Łoże hartowane na dwóch pryzmach, wiec nie jest źle. Jakiś kawałek śruby nawet pociągowej nawet miała, tak więc chyba przynajmniej teoretycznie jakiś gwint powinna utoczyć, ale nie dochodziłem nawet co i jak bo na uniwersalną z gwintami latałem. Fajna sprawa, że głowica ma swój posuw z wałka, i przyspieszony z silnika. Także nie trzeba się nakorbować i szarpać jak przy kuniu (szczególnie przy wierceniu dużych otworów). Ale konik w uniwersalnej mozna przestawiać ustawiając sobie tym samym zbieżność toczonego stożka a tu glowica raczej takiej możliwosci nie miała, a przynajmniej ja nie widziałem także podejrzewam że jakby chcieć toczyć z dłuższy wałek z podaprciem kłem to mogą być schody.
Kolejna sprawa do sporawy silnik 7kW, ale łatwo go wymienić na mniejszy bo zamocowany jest z tyłu na zawiasie i napędza paskiem.
Tokarynka była w dobrym stanie , sztywna, masywna (waga 2400kg) miała ładne łoże , tylko nie można było obrócić głowicy rewolwerowej . Co do ceny to moja poszła z 3900zł i uważam że to nie drogo biorąc pod uwagę gabaryty, możliwości i stan.
Jeśli chodzi o dokładność to nie było źle, tokarka miała duże i czytelne noniusze a ewentualne problemy z dokładnością o których mowił Ci kolega to już raczej kwestia stanu technicznego. Może ma trochę toporną wajcho-logię , ale idzie się przyzwyczaić.
Mimo wszystko ja tam szukałbym raczej tokarki uniwersalnej, ale w tych pieniądzach uniwersalnej o podobnych gabarytach i zdolnej do pracy raczej nie kupisz . A zresztą jak ma iść na CNC to ta rozbudowana skrzynka posuwów w uniwersalnej to i tak w czorty pójdzie
. Także za tą cenę jeśli tokarka będzie w dobrym stanie może warto na poważnie przemyśleć zakup.

Kolejna sprawa do sporawy silnik 7kW, ale łatwo go wymienić na mniejszy bo zamocowany jest z tyłu na zawiasie i napędza paskiem.
Tokarynka była w dobrym stanie , sztywna, masywna (waga 2400kg) miała ładne łoże , tylko nie można było obrócić głowicy rewolwerowej . Co do ceny to moja poszła z 3900zł i uważam że to nie drogo biorąc pod uwagę gabaryty, możliwości i stan.
Jeśli chodzi o dokładność to nie było źle, tokarka miała duże i czytelne noniusze a ewentualne problemy z dokładnością o których mowił Ci kolega to już raczej kwestia stanu technicznego. Może ma trochę toporną wajcho-logię , ale idzie się przyzwyczaić.
Mimo wszystko ja tam szukałbym raczej tokarki uniwersalnej, ale w tych pieniądzach uniwersalnej o podobnych gabarytach i zdolnej do pracy raczej nie kupisz . A zresztą jak ma iść na CNC to ta rozbudowana skrzynka posuwów w uniwersalnej to i tak w czorty pójdzie
