i oczywiscie orzekasz skad czerpie wiedze...

Kolego jasiu masz calkowita racje ale skoro to widzisz na wlasne oczy to masz okazje udzielic takich rad we wszystkich postach na forum gdzie kolesie po kursie cnc/ czy rocznym lub mniej naciskaniu guzika itp uwazaja sie za fachowcow CNC i wybywaja za granice.
Jak myslisz dlaczego ludzie podejmuja prace w zawodzie CNC-tokarz/frezer itp.?
To proste bo skads wziela sie fama ze spoooooro placa a wiele nie trzeba umiec lub mozna sie nauczyc w 1 tydzien lub gdzies w zakladzie naucza.....
Jedyne oszustwo to z ich strony kit co to nie umieja i jacy sa pracowici bo wierza ze na zachodzie placa kokosy na CNC ale malo kto na forum pisze ze tam nie przechodzi klamstwo tak prosto jak w PL.Pytanie za pytanie - a ilu miało nadzieję oszukać agencje? Ilu wierzyło, że dobry bajer zastąpi absolutny brak umiejętności i doświadczenia?
Wielu wierzylo i wierzy nadal ze klamstwo poplaca a obslugi itp mozna sie szybko nauczyc.
[osobiscie poznalem wielu takich a i sa tacy co twierdzili ze obsluga tokarki/toczenie to nic trudnego]
Masz racje jezyk to podstawa podstaw aby sobie samemu znalesc prace i moc sie dogadac bez posrednikow a pozniej zrozumiec co tubylcy mowia....