zgadza sie. w grawerkach lasetowych sprawa ogniskowania jest potraktowana troche po macoszemu i zazwyczaj ogniskowa nie przestawia sie automatycznie. w laserach przemyslowych glowice sa kontaktowe tzn. fizycznie jada po materiale lub bezkontaktowe gdzie zasada dzialania jest podobna do plazmy tyle ze o wiele bardziej precyzyjnie.

niestety musze sie z tym zgodzic.
na poczatek proponowalbym zabawe z budowa grawerki laserowej o malym formacie do mocy ok. 100w. w celach zebrania doswiadczenia, ale tym projekcie to widzialbym raczej wiercenie.

jak widac piracika na forum juz nie ma ale smrod po nim ciagle sie unosi.

jesli maja to byc precyzyjne otwory o srednicy 1mm w ss o grubosci 1 do 1.5mm to watpie aby plazma mozna to zrobic. nawet z laserem beda problemy a samorobka to problem x 10.
stawialbym na wiercenie.

bartuss1 pisze:do wiercenia otworów w kwasówce 1,5 - 2 mm (przygotówka sfera prasowana z blachy i polerowana)
pole robocze 500x500, przeswit wyjdzie po zaprojektowaniu osi obrotowych z "zamocowanym detalem"
laser co2 o mocy 100 lub 200W, 500 W sa raczej nieosiągalne.

zapomnij o kwasowce z moca 200w.
rzeczywscie do co2 to soczewki sezn.
podobno mach moze sterowac 6 osiami.

tutaj maja przystawki laswrowe od grawerowania. maja w ofercie zeilony laser a co za tym idzie mozliwosc uzyskania bardzo malej srednicy promienia.
www.vy-tek.com