zazwyczaj i tak wszystko zalezy od charakterystyki pracy maszyny, tak samo suwnice wykonuja ruchy przemieszczające z jakims tam przyspieszeniem, napęd zwyczajnie musi byc obustronny i rozwiązany jesli nie elektronicznie(elektrycznie) to mechanicznie poprzez długi wal, pas itd.

no nie wiem czy to dobra zabawa "dla zabawy" samej w sobie, dość kosztowna.
klient juz sie miesiąc bawi.
poza tym to nie musi być jakoś specjalnie twarde jesli o to sie rozchodzi, jakby kolega miał jakies pojecie o kołach zebatych toby widział ze pod uwagę wytrzymalosciową bierzemy wielkośc zeba a także predkośc pracy - tutaj prędkośc obwodowa koła zebatego poruszającego się po listwie jest niewielka, scieranie sie powierzchni zapewne jakies wystapi kiedyś tam.
ale i tak będzie mialo wplyw na dokładnośc maszyny a nie jej rozpizdzenie, najwyzej o milimetr sie pogorszy, a jachty beda bokiem pływac.

w przyszlym tygodniu jade do nich wymienic trapezówke w zetce na kulczastą i z powrotem dam siłowniki, musze je tylko wkomponowac w noge zetki.

moduł zeba to m3, poza tym nie ma wielkich przyspieszen, więc nie mam obaw zeby sie to rozpieprzyło, głownie rozbija sie tu wszystko o moment bezwladnosci, gdyz przesuwanie bramy - jak jeszcze nie bylo napędów to jedną ręką.

listwy są przewiercone na boku z pogłebieniem dla sruby m6 co 150mm i bazowane do szyny, w ten sposób mam pewnośc ze nie bedzie niepotrzebnego stukania czy luzów.

ano estun 0,75 kw plus przekładnie - w osiach poziomych 1:100, w zetce 1:5, w glowicy 1:40

dokładnośc na całym polu roboczym wyszla w granicach 2 mm

po Nowym Roku bede ja jeszcze dopieszczal - zamocowanie podlogi, dostrojenie serw itp, mam ja jescze przesunąc o poltora metra w strone okna bo miejsca troche podobno zabiera, stoi niby ni w piec ni w dziewiec na srodku
mam robić jeszcze jedna podobnych gabarytów, tez do jachtów, no ale poki co czekam na decyzje

a co ja filmowiec ?
postepów na razie nie ma bo i mnie przy maszynie nie ma, musze odchorować

no jeszcze podłoge zamontowac, gdzieniegdzie domalowac, cos pomysleć z kabelkami przy glowicy, dostroić serwka i akcelerację itp, najpierw musze sie wychorowac do konca, bo na katarze i przeziebieniu to ch nie robota

no jeszcze trzeba dopiescic maszynke
wczoraj o 20 tej to napisałem byle jaki kod po prostokącie zeby to trochę sie poruszało samo

pierwsze odpalenie - 10m/min jak na razie, jak sie dostroi serwa to max 15