No ja tego nie stosowałem w układzie podwójnym, ale własnie najlepiej jakby miał taki aluminiowy profil na całą długośc pasa jak te zakonczenia montazowe. Pasy idealnie do siebie nie pasują, ale przy miejscowym docisku rolką jakos by to działało.

A skąd w ogóle pomysł na podwojenie pasa? No to własnie chyba w grudniu jak budowałem ploter, to pokazałem na jakiejs grupie fejsa i tam mi kilku gosci nachalnie wręcz wciskało zebym podłozył pas pod spód, bo to lepiej działa i przetestowane. Ostatecznie nie wsadziłem, chociaż moznaby kiedys taki ukłąd przetestować.

No tak na pewno nie wpasujesz pasa w pas, na płasko raczej rozciagniety i pasuje wystarczająco tyle, zeby wzgledem drugiego sie nie przesunął, nawet na luzie bez napinania. Jeśli zaś chodzi o parę cierną przekładni, to pozwole sobie zauważyc że nakładanie pasów to nie przekładnia.
Co prawda lepszy byłby taki pełny kształtownik jak zakonczenia pasów, tylko skąd to wytrzasnąć?
Sie tam tux czasem zastanów i pomacaj organoleptycznie zamiast mi podsyłac fotki ze sklepu.

No, ale po co mam pisać, skoro mnie to na dzien dzisiejszy nie interesuje.

tuxcnc pisze:A które to pasy mają symetryczne zęby/przerwy ?

HTD chociaby, skoro ktos wymyslił aluminiowe zakonczenia pasow o tym samym zazebieniu, to czemu pas nie ma wchodzić w pas?
Bez próby sie nie dowiesz.

Dodane 3 minuty 48 sekundy:

Fiertoo pisze: Pytanie o odprężenie.

technologia wykonania całosci sie kłania, a nie odpręzanie dupnego profilu, teraz spawam takie wlasnie, 250x150x8, bazy na osobnych profilach 120x80 będą przykecane do ramy.

i jaki to jest ten odpowiedni klej? Chyba nie osmiorniczka i nie e6011 plus z1? albo e5 plus pac

Pasek ma nie wisieć, ale robienie z niego struny to tez przegięcie, tak z wyczuciem.
Nie wiem czym da sie przykleić neopren do stali, nitem chyba pewniej

Kup dwa paski i spróbuj, sie tam będziesz intrygować. To jest mniej wiecej ta sama zasada co te aluminiowe zakonczenia pasów, wkładasz pasek zebami do dołu w te kostki i sie trzyma, to jak wsadzisz pasek w pasek, to mniej wiecej to samo, tylko ze ten dolny trzeba przytroczyc, na nity chociazby, jakies cienkie zeby sie pasek nie rozjechał.

Przeciez to ploter ode mnie, bartuss1 i soltys design to ta sama osoba hehe, tylko ze sd firmowo.
Paski sa napiete i latają pod rolkami przez wałek główny w belce, ktory oba paski po obu stronach niejako sprzęga. jednak lepszym rozwiązaniem będzie podlozenie pod ten pasek drugiego pasa, wtedy nie trzeba będzie sie pierniczyć z napinaniem pasów i żmudnym ustawianiem geometrii. Ale to co powyzej, to zrobiłem rowniez plazmę z polem roboczym chyba 5,5m po dlugosci. A ogólnie paszczaków było juz chyba 8. ten durny pies z tła dzwiekowego filmu niestety już uśpiony.
Ten ostatni linek z pejsa to był biedaploter

Dodane 13 minuty 28 sekundy:
jeśli chodzi o predkości przesunięc, to trzeba dysponowac jedynie wiekszym momentem, przy paskach nie trzeba wiecej jak 8Nm, tu wystarczy dolozyc przekładnie planetarną np 1:5 i masz 5 razy tyle momentu, więc i silnik mozna bardziej rozbujac, np do 15 obr/s. Jesli jeden obrot wału z paskami daje nam przemieszczenie na przykład 100 mm to 15 obr/dzielimy przez przekładnię i mamy 1500mm/s/5 = 300mm/s x60 = 18m/min

Masz bazy ofrezowane, masz listwy, nie masz baz to listwy se mozesz wsadzić, druga strona medalu jest taka ze listwy ewolewntowe o zebach prostych mają luzy, zwykle wynikające z kąta przyporu, czyli minimum 0,2 mm, no chyba ze cos innego, skosne czy coś , cos bardziej pomysłowego.
Zrobilem kilka paszczaków, temat zdaje egzamin nawet przy wiekszych odległosciach. Można też na linkach, też dobry temat. Trzeba sie zastanowić wpierw nad konstrukcją podstawy, reszta to pierdoły.

Zazwyczaj długosci handlowe prowadnic to 4m, no chyba ze trafisz te najdłuższe 6m.
No chyba ze wałki podparte. Jedyny problem to dobre spasowanie prowadnic na wiekszych długosciach zeby nie było utyku przy przejezdzie bramki. Reszta mały problem. Pozostanie tylko kwestia napędu podłuznego.