i jak mariusz zaglądałeś może ??

[ Dodano: 2011-06-28, 19:05 ]

Mariuszczs pisze:nie no takimi mieszninami zaszkodzisz tylko łożyskom i przekładni i pompie olejowej,

może mi ktoś wskazać miejsce gdzie w tr 45 jest pompa olejowa??? i co ona smaruje?

ile miejsca zajmuje skrzynka posuwów czy ona jest tylko w przedniej części wrzeciennika czy sięga aż do jej tyłu (na swojej wysokości oczywiście) bo gdzieś podziało mi sie 5 litrów oleju z wrzeciennika nigdzie nie widać aż takich wycieków (5l to nie mało przecież żeby sie zgubiło)


to jak nikt nie znalazł tej pompy olejowej w tr-45?

ok już mam coś nowego
regulujęto sprzęgło tak jak pisze w dtr , i jest ok , wrzeciono staje w miejscu ale jest tak tylko max 3 razy dalej jest coraz słabiej aż w końcu sprzęgło w cale nie rozłącza wtedy dokręcam tą śrubę w tej dużej dźwigni ("wajhorozprowadzarkąoleju") i znowu to samo max 3 razy ok i dalej coraz gorzej , jaka może być tego przyczyna?

sprzęgło mam bo już patrzyłem kwestia jak go wyregulować żeby sie w miarę szybko to zatrzymywało
i jak to zgrać z hamulcem bo żeby sprzęgło sięrozłączyło to taki talerz od strony koła pasowego musi sięwysunąć a żeby hamulec zadziałał to stożek musi być wciągnięty jakby w stronę tokarki nie czaję jak to wyregulować

ok dzięki za wypowiedź ale...
żadną dźwignią nie mogę rozłączyć sprzęgła tak żeby w miarę szybko przełączyć obroty na lewe lub prawe (dźwignia na suporcie) to chyba coś jest nie tak dżwignią najbliżej wrzeciennika mogę wyłączać wrzeciono ale tylko wrzeciono po jej przełączeniu w pion wrzeciono samo powoli się zatrzymuje ale dużo kół we wrzecienniku dalej się kręci maszyna wydaje odgłosy jakby nadal pracowała. to chyba coś nie tak. ponownie wrzeciona nie da się załączyć żadną dźwignią bo tylko słychać zgrzyt kół. czyli jest wszystko ok ?????? nie róbcie jaj z pogrzebu

kurde u mnie żadna nie uruchamia dźwignie rozłączą koła i poprostu nie przekazują napędu na wrzeciono a żeby znowu włączyć wrzeciono muszę wyłączać silnik , wrzucić bieg i włączać silnik pod obciążeniem tak chyba nie powinno być

jak w takim razie podciągnąć hamulec żeby bardziej hamował ?
i co konkretnie dociąga się nakrętką koronową (tą od tyłu tokarki pod tym deklem - tąo której w dtr pisze żeby obracać o 1/6 obrotu)

a kto może mi opisać jak regulować sprzęgło i hamulec próbuję i nie mogę tego zrobić, wg dtr niewiele nie czaję . obecnie sytuacja wygląda tak że po załączeniu silnika nic "za" sprzęgłem sie nie kręci potem włączam wrzeciono jest ok , wyłączam dźwignią na wrzecienniku koła się wyzębiają wrzeciono się zatrzymuje a kilka kręci się nadal powoli hamując ? co zrobić żeby hamowały szybciej ? najlepiej jak wyregulować wszystko po kolei to pewnie przyda sie nie tylko mi ale i innym użytkownikom forum (chyba że tylko ja jestem jakiś słabo rozgarnięty ) dodam że ten dekiel od tyłu też już sciągnąłem żeby zobaczyć co tam jest i dalej nic nie wiem.

witam

no to u mnie już pojawiają się pierwsze awarie podczas gwintowania coś się nagle stało i po rozłączeniu sprzęgła coś nadal we wrzecienniku się kręci (wcześniej sie nie kręciło ) sprzęgło to na dole daję się jeszcze w miarę przełączać ale rozłączając tą wajchą u góry na wrzecienniku nie da się jej ponownie zapiąć to (koło z którym się zazębia kręci się ) co mogło się stać czy to coś poważnego ?

druga sprawa to czy w każdej tr sanki narzędziowe tak mało wysuwają się w stronę wrzeciona czy ja mam jakieś nieorginalne? tarczy hamulcowej u siebie nie przetoczę jeśli suport pod nią nie wejdzie to normalne??

a może ktoś jeszcze napisać w jakiej kolejności są litery na tej dźwigni pięciopołożeniowej na Nortonie mam na ostatnim otworze po lewej czyli chyba na 1, i zmieniając położenia tej drugiej na oko (widząc jak obraca się wałek pociągowy) wychodzi mi że od lewej jest -A-D-B-E-C (A-najszybciej) czy tak powinno być - chyba nie wg tabliczek kolegi Mariusza każde kolejne położenie zaczynając od A zmniejsza posów o połowę, czyli coś jest nie tak ktoś pozamieniał koła w środku czy jak??

witam jak dostać się do uszczelniacza znajdującego się na wyjściu z wrzeciennika na gitarę (górne koło po otwarciu bocznej pokrywy) cieknie stamtąd olej i chciałbym go wymienić czy da się dostać do niego od zewnątrz?

i druga sprawa jak wyregulować hamulec w tr bo jak wyłączę napęd tą wajchą na wrzecienniku albo tą na suporcie to wrzeciono zatrzymuje sie tak jakbym tylko wyłączył napęd - zatrzymuje się powoli i kręci do końca zwalniając- nie ma oznak hamowania. czy to trzeba regulować tymi wkrętami na tej dużej dźwigni czy może przy tej sprężynie od tyłu wrzeciennika czy jeszcze gdzieś indziej???

wszystko ok tylko ...

mariusz wiem że jak zęby staną nie w punkcie to nie zmieni się biegu ale mi chodzi o sprzęgło- ta wajcha przy suporcie- że czasami nie mogę wrzucić żadnych obrotów dopiero jak na siłę raptownie szarpnę to ze zgrzytem wystartuje ale może to wina suchego wrzeciennika i coś sie blokuje. i powiedzcie jeszcze w takim razie jakim olejem ją zalać? przekładniowym to wiem ,tylko jaki będzie najgęstszy i w miarę tani -zwykły hipol jak do ciągnika? tylko też są różne oznaczenia - to jaki będzie najgęstszy, i ile go potrzeba wlać , gdzie jest miarka - czy to ten wskaźnik z tyłu maszyny na takiej rurce ?