jasiu... pisze:
Tak, tylko że jasiu wciśnie szary guziczek, a kubuś będzie kursorem myszy szukał odpowiednich ikon na ekranie. Co szybciej - stosowanie dedykowanego pulpitu, czy uniwersalnej klawiatury i myszy. Dalej, to jasiu rozpocznie obróbkę, a kubuś wyśle swój kontur do postprocesora (maszyna ma jeden wbudowany postprocesor), a później będzie przenosił otrzymaną ścieżkę do maszyny. Ale zdaniem Kubusia, tak jak myśli jasiu, obróbki przeprowadzić się nie da, bo do wszystkiego musi być używany CAD/CAM, bo szybciej.
Jasiu twierdzi, że nie zawsze szybciej i tu jest różnica zdań.
Tylko jak piszemy to pisz rzetelnie. Od czego Jasiu wciśnie ten szary guzik? Najpierw Jasiu musi przygotować sobie cała obróbke zaczym ja włączy. A Kubuś nie musi szukać odpowiednich ikon bo ma je opisane, więc wystarczy przeczytać. Za czym Jasiu rozpocznie obróbke to Kubuś będzie już w trakcie obróbki. Nie maszyna ma wbudowany postprocesor tylko program sterujący. W każdej maszynie można wymienić program sterujacy co jest jednoznaczne z wymianą postprocesora. Dlatego również do każdej obrabiarki można dołożyć system sterowania i zrobić z niej obrabiarka wspomaganą system komputerowym. W przypadku oprogramowania CAD/CAM nie przenosi się jednej ścieżki tylki plik "txt" lub "nc" z całym procesem obróbki - czyli tych ścieżek bedzie pare tysięcy. Oczywiście można cały proces obróbki podzielić na kilka, kilkanaście, lub kilkadziesiąt plików zawartych w jednym katalagu. Sam proces tworzenia pliku do obróbki jest uproszczony w CAD/CAM-ie bo nie trzeba rysować kresek ani kułek tylko można skorzystać właśnie z jednej z wielu funkcji programu. Jak również są odpowiednie prcesy obróbki takie jak obróbka ksztaltowa, wgłebna zgrubna, obróbka wykańczajca i wiele innych. W każdym przypadku można zmienić prędkości, kąty, fragment obrabianego materiału. I to właśnie decyduje o tym, że tworzenie pliku w CAD/CAM jest o wiele szybsze niż tworzenie całej obróbki z pulpitu. A co najważniejsze cały proces i jego efekty można obejrzeć na symulowanym procesie obróbki. Również podczas takiej zabawy program eliminuje wszelkie błędy samego procesu obróbki tzn do rowka 3mm nie da się użyc freza 3mm.
Ale to już pisałem troche wcześniej - trzeba czytać.
robert
[ Dodano: 2015-06-07, 12:13 ]
ma555rek pisze:jasiu... pisze:Co szybciej - stosowanie dedykowanego pulpitu, czy uniwersalnej klawiatury i myszy.... i tu jest różnica zdań.
Ale on tego pulpitu nie ma!!!
A więc nie przyzna że szybciej - musi sobie go zrobić, tak jak Kamar, i wyjdzie to lepiej lub gorzej.
Wiec CAM, gdzie nie posługując się kalkulatorkiem koniecznym przy MDI, bardziej ufa rysunkowi.
Myślę że dyskusją podjął ze zrozumieniem
że każecie mu w MDI klepać program - nie dziwię się że woli CAM.
Z tym wysyłaniem do postprocesora i noszeniem na maszynę to bez przesady - nadal wygodnie siedzi przed monitorem. Nie podejrzewasz chyba że lata ze śledziem po różnych komputerach?
Dokładnie tak całą prace wykonuje się przy kompuetrze wygodnie siedząc. Nie trzeba nigdzie latać tylko robi się to na komputerze. Nic nie trzeba obliczać bo program ma wpisane tabele toleracnji co do kształtu jak i obrabianego materiały oraz rodzaju obróbki np. kształtowa lub wykańczająca. Jedyną rzeczą jaką trzeba wykonać to załadaować narzędzia do magazynu oraz zamocować i ustawić materiał do frezowania - potem wcisnać start i ewentualnie sprzątać urobek z pola obróbki. Cały proces programowania został przeniesiony od maszyny do kompuetra. A teraz są takie "cuda", że maszyna stoi w jednym pomieszczeniu a komputer sterujący jest na biórku obok programisty który wogółe nie ma kontaktu fizycznego z maszyną jedynie to ją widzi przez okno w ścianie albo kamere umieszczoną pzry wrzecionie.
roebrt