tuxcnc pisze: ↑

04 lip 2021, 18:55

Może u artystów.
W g-kodzie F to posuw na minutę.

Raczej nie. Ci artyści też posługują milimetrami na minutę. A nawet jak chcą aby im coś frezować to już wymiary podają milimetrach.

robert

drzasiek90 pisze: ↑

03 lip 2021, 21:31

Każdy ma swoje ciekawostki.
Może i mi na starość jak dożyję przyjdzie zupełna odmiana, chociaż na picie wódki bym się nie nastawiał bo ze względu na problemy wątrobowe nie mogę. Ale może jakie szachy albo ryby.

A może Twoja wątroba nie domaga ze względu na picie tzw. "oryginalnego" alkoholu. Na szachy i ryby też bym na Twoim miejscu się zastanawiał bo to i tak prowadzi do jednego - spożywanie alkoholu.

A ja za to pobawiłem się w płaskorzeźby



robert

bratanek65 pisze: ↑

03 lip 2021, 16:27

Mnie już po latach ani jedno ani drugie nie kręci. Samemu zrobić jakiegoś dobrego łyskaczyka czy ciekawą naleweczkę i pogadać o tym jak się robiło degustując z kolegami to jeszcze ale picie dla picia czy budowanie kolejnej maszyny żeby za jakiś czas budować jeszcze inną to już są nudy.
Znam ciekawsze zajęcia niż wąchanie spalin czy wsłuchiwanie się w silniki.

I bardzo dobrze.... Zajmij się tymi "ciekawszymi zajęciami".

robert

drzasiek90 pisze: ↑

03 lip 2021, 13:27

A jak już mam umrzeć to wolę od roboty niż od wódki.

A ja wole tę przyjemniejszą wersje.

robert

drzasiek90 pisze: ↑

02 lip 2021, 21:54

że można się pobawić

Pobawić się można wszystkim. Ale jeżeli ktoś inwestuje sporo kasy i czasu własnego to ta zabawa musi być opłacalna.

drzasiek90 pisze: ↑

02 lip 2021, 21:54

czy z tym, że zdrowsze od picia wódki?

Możesz mieć super wyciąg a i tak nawdychasz się spalin spod lasera. Dlatego zdrowiej jest napić się wódki. Wiadomo że jeżeli będziesz chlał do upadłego albo siedział przy pracującym laserze non stop, to ani jedno ani drugie zdrowe nie będzie.

robert

tuxcnc pisze: ↑

02 lip 2021, 15:11

Ale za 400-500 PLN można się pobawić, na pewno zdrowsze to od picia wódki.

No tu bym polemizował.

robert