



http://madmodder.net/index.php?topic=62 ... t=next#new
Jest to jakby pseudo podparcie jak konikiem czy okularem, tylko dookólne i bardzo blisko ostrza noża, co zapobiega wyboczeniom materiału, które przesuwa się wraz z nożem.
Ustawiania będzie sporo, bo najpierw trzeba bardzo dokładnie otwór miedzianego "oczka" ustawić w osi toczenia zarówno w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej. W przeciwnym razie dosuwająca się blisko do uchwytu tokarskiego podpora będzie nam coraz bardziej wyginała w bok toczony pręt aż do jego pogięcia lub urwania (chyba, że będziemy zataczać długi pręt z dala od uchwytu, wtedy niewielkie wygięcie nie będzie bardzo znaczące dla cylindryczności przetoczenia ale będzie wyrabiać 'oczko").
Można centrować oczko za pomocą zatoczonego w uchwycie (na średnicę otworu) pręta, lub za pomocą kła konika jeśli dobrze scentrowany, albo umocowanego w kłach pręta przewleczonego przez oczko)
Także dlatego, że tolerancja mała a nóż przesuwasz śrubką bez skali w tym przyrządziku (nie ruszając raz ustawionych wg centrum "oczka" sań poprzecznych).
Najlepiej ustawiać przybranie noża za pomocą czujnika opartego o jego przód, bo wiadomo w setkach czy mikronach ile przybiera, ale jak już raz ustawisz, to możesz bez ruszania serię trzaskać aż do stępienia noża(chyba, że składak), lub wymiany wyrobionego 'oczka"...
zaletą tego jest, że można w ten sposób toczyć bardzo długie i cienkie pręty o równej średnicy. Jeśli pomiar mikrometrem wskazywałby, że toczony pręt jednak ciągnie znikomy stożek, to trzeba skorygować wg kierunku stożka ustawienie osi otworu "oczka" najlepiej też za pomocą czujnika. (wtedy ustawianie w/g kierunku ciągnięcia stożka adekwatne jak przy toczeniu wałka w kłach)
Ewentualnie

https://www.model-engineer.co.uk/forums ... ?th=102616
obobka-na-tokarce-dla-czego-taka-powier ... 20-30.html
toczenie-preta-fi-12-t90754.html