
Poza tym może bardzo ułatwić wyjaśnienie kwestii poprzez niemożliwe z żywej, zwłaszcza zdalnej konwersacji, odesłanie do adekwatnych obrazów (zdjęcia, filmy, rysunki, skany, itp), co też zresztą sam staram się robić, bo jak mówi stara maksyma: "Jeden obraz zastąpi 1000 słów"
Oczywiście trzeba przy korzystaniu z jego zasobów "mieć swój rozum" i nie przyjmować bezkrytycznie wszystkiego, ale np poradnikom i innym materiałom różnych poważnych firm, ośrodków naukowych, politechnik, gremiów politechnicznych (np czasopisma czy fora branżowe, itp), czy wreszcie starym warsztatowym praktykom, zrzeszonym często w fora podobne do tego, wiarę raczej dać można, że to o czym piszą(poparte nierzadko ilustracjami) nie jest z sufitu.
Co innego w handlu - tu wyolbrzymiający zalety towaru sufit niestety często zastępuje rzetelne dane.
Reasumując, trzeba mieć także własne zdanie, a w miarę możliwości sprawdzać informacje w różnych źródłach..

No i rzecz druga... nikt nie pamięta wszystkiego, zwłaszcza jak nie wykorzystuje danej wiedzy permanentnie..

I po to jtakże jest internet - by odświeżyć pamięć, znaleźć potrzebna dane... tylko trzeba wiedzieć czego konkretnie się szuka..