Gwint trapezowy jest dość ciężki dla maszyny (duża powierzchnia styku z materiałem), a nie napisałeś jaki skok. Jeśli duży skok to ta maszyna raczej odpada ze względu na 3 kwestie
1. stosunkowo mała masa suportu (może wpadać w drgania przy większych szybkościach skrawania)
2. stosunkowo mała moc silnika, dodatkowo na niskich obrotach daje mały moment obrotowy (regulator a nie przekładnia mechaniczna)
3. brak normalnego dźwigniowego jak w dużej tokarce przełącznika obrotów co utrudnia tę operację.
Ja do swojej dorobiłem taki przełącznik

[/img]

[/img]
i przerabiam napęd z jednofazowego na 3fazowy

[/img]
Ogólnie maszynka nie jest taka zła,wymiary trzyma, ale z dużym gwintem trapezowym może niestety być zabawa.