

i do skrawania stali w takiej geometrii ostrza się nie nadaje. Trzeba je(płytkę) zaszlifować "na ostro" tak jak zwykłe wiertło HSS do metalu(rys. a). Nawet (mając wprawę) można lekko podciąć powierzchnię natarcia by miała dodatni kąt.


Także boczne krawędzie płytki szlifujemy na ostro. Same krawędzie tnące można delikatnie zatępić osełką.
I chłodzić naftą przy wierceniu.
A najlepiej kupić wiertło całowęglikowe, ale (UWAGA!) musi ono mieć sztywne prowadzenie, bo jest czułe na luzy w prowadzeniu(kruszy się lub pęka), z ręki odpada...
