No jakbym działającego (sprawnego) Vickersa dostał w gratisie, to tak jakbym pana boga za nogi chwycił.
Ewentualnie Rockwella.
Ale Brinnell, to jest zupełnie z mojej perspektywy nie potrzebny.
No jakbym działającego (sprawnego) Vickersa dostał w gratisie, to tak jakbym pana boga za nogi chwycił.