Adi123 pisze: ↑

31 paź 2021, 10:15

(obróbka plastyczna stali polepsza jej właściwości).

Dokładniej rzecz ujmując, to zmienia właściwości. Jedne polepsza, inne pogarsza, jedne wartości podwyższa, inne obniża.
Wszystko wg potrzeb. A, że rynek stali obecnie bardziej preferuje wyroby stalowe, a nie staliwne, to tak jak w każdej innej dziedzinie,
popyt reguluje podaż i na dwrót.

O właśnie. Poczytałem trochę i jego właściwości wydają się dla mnie idealne (odporność na korozję , łatwość obrabiania skrawaniem ). Zobaczymy jak z dostępnością i cenami

Ty, tak na poważnie?

Są też inne sposoby na relaksację naprężeń wewnętrznych materiału, niż tylko obróbka cieplna.
Niemniej jednak, ani wyżarzanie, ani zakup materiału po obróbce cieplnej (nie uda Ci się, to raczej w handlu),
ani wykonanie tej obróbki na materiale handlowym, nie zmniejszy Ci znacząco efektu "wypatrzenia-zwichrowania",
takiego smukłego elementu po frezowaniu w globalny sposób.
Można zaeksperymentować z ofrezowaniem półfabrykatu zgrubnie z pozostawieniem naddatku w wielkości,
która wynika z doświadczeń już nabytych dotychczas. Następnie wykonaniu jakąkolwiek metodą odprężania.
Dla zachowania nienaruszonego potencjału Faldego, lepiej nie wykonywać tego zabiegami termicznymi.
Choć żebyś w stali gatunku 316L zubożył osnowę do stanu utraty odporności korozyjnej,
to albo na prawdę musisz zdrowo przesadzić z parametrami, albo jest, to gatunek 316L tylko na papierze,
albo masz wyjątkowo wredne środowisko pracy, z obfitą zawartością agresywnych siarczków i chlorków.
Po odprężeniu przygotówki, zabazować się ponownie i wykonać obróbkę wykańczającą, na gotowo.