Strasznie lichutka i lelawa w każdej osi. Może jako laser to by było ale frezarka ? W tych zakładanych 10k zł warto kupić sobie spawarynkę za 300 zł i szlifierkę kątową za 30 zł. Nauczyć się spawać, przecież to nie takie trudne. Stal konstrukcyjna na konstrukcję całej machiny powiedzmy 200 kg. Paczka elektrod, dyski do cięcia i szlifowania, komplet wierteł do metalu, prądu na nią zużyjesz za 20 zł,... I można samemu zrobić sobie każdą konstrukcję, również tą najbardziej optymalną, co zmierzy się nawet z żelazem. No zetkę już z alu, można zlecić spawanie aluminium, albo zrobić na kołkach połączenia prostopadłe. A są jeszcze kątowniki gorącowalcowane. A wszystko co potrzebne na temat: ślusarki, spawania, założeń konstrukcyjnych machiny znajdziesz na tym forum. Tak że w tą stal można śmiało iść, bo jest tania, ekologiczna, zgrabna, kompaktowa. I w końcu daje zadowalające rezultaty obróbki maszyna ze stali.