"Niczego też nie będę sprawdzał."

Kolego, średnio rozwinięty przedszkolak domyśliłby się, że już dawno to sprawdziłeś.
Nie odpuściłbyś możliwości dowalenia oponentowi, z tryumfem na paszczy, że sprawdziłeś i jak zwykle miałeś rację.
A psychiatrę to raczej tobie można zalecić, choć pewnie niewiele będzie mógł już zdziałać...
Dobra, koniec tego chlewu...

Pozdrawiam.
Tomek.

Pamiętasz jeszcze o co zaczął się spór ?
W skrócie : napisałem, że można w wizardzie zmienić ptaszkiem kierunek bazowania, nie ingerując w kierunki ruchów pracy. Stwierdziłeś, że to bzdura i brednie opowiadam.
Proszę po raz kolejny - sprawdż to. Ja nadal twierdzę, że tak jest.
Jak na razie czepiasz się moich wypowiedzi, twierdzisz, że ci ubliżam ale uparcie w swoich cytatach unikasz sedna sprawy. Poza tym poczytaj, kto pierwszy zaczął pisać coś o farciarzach, ignorantach itp. Znam te techniki - zakrzyczeć gościa, aby z podwiniętym ogonem w sprawie zamilknął.
Ten hałas, to tylko zasłona dymna, aby się nie odnieść do sedna sprawy

NAPISZ WRESZCIE, CZY SPRAWDZIŁEŚ O CO PROSIŁEM.

Wiem, że to trudne, po tylu słowach, powiedzieć, że naskoczyłeś na mnie niesłusznie.
To raczej ja powinienem oczekiwać przeprosin.

Pozdrawiam.
Tomek.

[ Dodano: 2011-06-07, 15:19 ]

Plik który załączyłem został zrobiony ... Wizardem.

Oczywiście pixes2 pojęcia o tym nie ma, bo nie był łaskaw zapytać.

Przeczytaj parę postów wyżej - napisałem, że każdy zapis w wizardzie jest zapisywany w pliku ini . Czytaj ze zrozumieniem, albo zerkaj w poprzednie posty, aby pisać z sensem....

Brak wiedzy po raz kolejny nie przeszkodził mu napisać kolejną porcje bzdur z palca wyssanych

Jak widzisz, to wiedziałem. Palca natomiast nie ssię od 40 lat, więc przypomnij mi jak to jest...

Coś mi się zdaje, że jesteś młodym człowiekiem z mocno przerośniętym EGO, które nijak nie pozwoli Ci się przyznać do błędu. Jeszcze ze 100 razy będziesz cytował, wyciągał wygodne dla ciebie wnioski i przyszywał mi różne łatki.

Dlaczego nie zacytujesz zdania, w którym proszę, abyś sprawdził, czy w wizardzie można zmienić kierunek bazowania - a pod nim wynik eksperymentu....

ucy7400 pisze:Będzie jasne dlaczego rzucacie się na siebie.

Ja z przyjemnością odpuszczę. wystarczy, że kol tux przestanie pisać cokolwiek pod moim adresem.

Pozdrawiam.
Tomek.

kilop pisze:Akurat gmeranie w plikach linuxa szczegolnie konfigach to najwygodniejsza forma dokonania zmian

Być może - to kwestia gustu.

ezbig pisze: Dla kogoś kto wie co robi to może i wygodniejsza forma, ale wzard-y są dla tych co nie muszą się znać

zgadzam się - wystarczyłoby przyjąć to do wiadomości i nie pisać, że ktoś brednie opowiada.

kilop pisze:Co do calej waszej "klótni" dajcie spokoj bo zbaczacie z tematu

Bardzo chętnie. Nie kręcą mnie takie potyczki. Nie pozostanę jednak obojętny, gdy ktoś pisze, że opowiadam bzdury, nawet tego nie sprawdzając. Gdyby kolega obejrzał ten wizard, jak prosiłem, byłoby po sprawie. Jedno zdanie -"sorry pomyliłem się" i pozamiatane. Tymczasem chyba obaj za bardzo się rozpędziliśmy
Przepraszam kolegów, a autora tematu w szczególności, za te pyskówki.
Ja bardzo szanuję ludzi, szczególnie tych,co potrafią coś zrobić i daleki jestem od prowokowania awantur. Czasem jednak człowieka poniesie...

Pozdrawiam serdecznie.
Tomek.

tuxcnc pisze:Po raz kolejny się potwierdza stara prawda, że od ignoranta sto razy gorszy jest ignorant który ma szczęście.

Ignorantem to Ty kolego jesteś. To nie było szczęście, tylko świadome działanie, prowadzące do określonego celu. To, że Ty nie robiłeś tego w ten sposób, nie znaczy, że nie można tak robić. Napiszę jeszcze raz - rusz kuper i sprawdż, czy można zrobić to po mojemu, tak z czystej ciekawości. Dopóki tego nie zrobisz, dyskusja z tobą, to jak rozmowa z dzieckiem - nie... bo nie. Jeżeli Cię to przerasta, zajrzyj do mnie, jeżeli będziesz miał po drodze, chętnie ci pokarzę jak to się robi. Wizard to taka wizualizacja tego twojego pliku "ini" i wszelkie w nim zmiany są zapisywane w twoim, jedynie słusznym, pliku. Słowem - dwie drogi do tego samego celu - więc co się tak tego uczepiłeś. Nie sądzę, abym był wyjątkowy i tylko ja robił to w ten sposób.
Jak pisałem, nie twierdzę, że nie masz racji, tylko że można dojść do tego inną drogą.
Wysil procesor i jeszcze raz przeanalizuj, co napisałem.Mam nadzieję, że sama myśl, iż ktoś inny może mieć rację, Cię nie zadusi.

tuxcnc pisze:Problem zaczyna się wtedy gdy farciarz-ignorant ogłasza się ekspertem.

Ja ekspertem ? Skąd taki wniosek ? Osobiści uważam się za maluczkiego w tej dziedzinie.
To Ty pyplesz w każdym dziale i w każdym temacie, wszystkich pouczając. Kto tu się więc jawi jako ekspert od wszystkiego ? Ja zabieram głos, gdy mam coś do powiedzenia. Twoje natomiast wypowiedzi to w 75% przysrywki, kpiny z innych forumowiczów i czarnowidztwo. Wiedza też jest, ale szkoda,że w takiej proporcji.

tuxcnc pisze:Pieprzy głupoty, a jak ktoś mu zwróci uwagę, to zaczyna ubliżać.

Skąd wiesz cwaniaczku, że to głupoty, skoro nawet nie sprawdziłeś ? No i wskaż, gdzie Ci tak naubliżałem, bo mi chyba coś na oczy padło....

tuxcnc pisze:Ja mam zasadniczo gdzieś to co o mnie jeden czy drugi forumowicz pisze

Oszczędnie to policzyłeś - jeden czy drugi... Liczyłeś kiedyś ile twoich postów zakończyło się awanturą ? Słyszałeś kiedyś takie stwierdzenie, że normą jest ogół, a nie margines ?
A ilu jest takich, którym czytając, co piszesz podnosi się ciśnienie ? Może nic nie mówią, w myśl zasady, że niektórych rzeczy się nie rusza bo się można...

tuxcnc pisze:Tylko jakoś nie umiem przejść obok tego, jak ktoś swoją ignorancją wprowadza w błąd innych.

To ty wprowadzasz innych w błąd, twierdząc, że można to zrobić tylko gmerając w pliku "ini". Zniechęcasz w ten sposób wielu początkujących, szukających prostego oprogramowania. Gdybym słuchał takich, jak Ty pewnie do dziś omijałbym linuxa szerokim łukiem. Na szczęście są na forum koledzy, którzy obiektywnie doradzą, a nie będą lansować swojego widzimisię. Dzięki nim bezboleśnie przez to przebrnąłem.Nie obyło się bez paru godzin prób i błędów ale warto było.

Pozdrawiam.
Tomek.

kilop pisze:a fiszka przy portach to jest ogolny kierunek pracy osi

Ja nie twierdzę, że kolega tux nie ma racji, a jedynie , że są inne sposoby dojścia do tego samego celu. Nie mogłem się nie odezwać, gdy gość pisze, nawet tego nie sprawdzając, że opowiadam bzdury.
Ptaszek, owszem - przy DIR konkretnej osi zmienia kierunek jej pracy, a przy numerze pinu do krańcówki -zmienia kierunek bazowania nie ingerując w kierunek pracy. Robiłem tak przy kilku maszynach, na różnych kompach i tak to u mnie działa. To tylko kwestia preferencji, jakim sposobem ktoś sobie zrobi konfigurację. Sposób kolegi tux dla mnie jest dość tajemniczy, ale skoro tak mu bardziej pasuje - jego wola. Może tak jest bardziej....profi ? Może go kręci to, że gapię się w ten jego plik i nic z niego nie rozumiem? Szkoda mi czasu, żeby się nad nim zastanawiać, skoro można to zrobić prościej.
Ja wolę prostą amatorszczyznę , gdzie od razu zrobię test osi i wprowadzę ewentualne korekty prędkości i przyśpieszeń.
W sumie spór o nic - da się i tak i tak, ale kolega tux chyba uważa swoje zdanie za jedynie słuszne, a te czasy już minęły....
Proponuję nie ciągnąć tego dalej i nie robić śmietnika z czyjegoś tematu.

Pozdrawiam.
Tomek.

tuxcnc pisze: Napisałem kilka postów wyżej jak się ustawia kierunek bazowania.
Ustawiając dodatnią albo ujemną prędkość najazdu na krańcówkę, a nie odwracając kierunek obrotów silnika.

Mylisz pojęcia, piszesz bzdury i innych wprowadzasz w bląd.

EOT

Sprawdziłeś to co napisałem? Kierunek silnika owszem zmienia się, ale tylko przy bazowaniu. Rozumiem, że Ty zmieniasz kierunek bazowania bez zmiany kierunku obrotów silnika - gratuluję - nie dość że nieomylny to jeszcze cudotwórca...
Obejrzyj, proszę, wizard, pobaw się ptaszkiem (oczywiście tym przy okienku z nr. pinu do krańcówki ) i zobacz co się zmienia. Być może rzeczony ptaszek powoduje, że w tym pliku ini coś jest zapisywane ze znakiem przeciwnym. Na to samo wychodzi, a znacznie bardziej zrozumiale. Co mnie to obchodzi gdzie i jak coś zapisze, ważne, że działa tak, jak ja tego chcę. Wybacz - nie będę szukał tego "ini",żeby to potwierdzić....
Pozdrawiam.
Tomek.

ps. najmocniej przepraszam, że śmiałem mieć nieco inne zdanie od kolegi

pixes2 napisał/a:
W "wizard", w oknie z pinami portu LPT, przy nr. pinu przypisanego danej krańcówce, ptaszkiem zmieniasz kierunek bazowania. W okienkach poszczególnych osi, w ostatnim parametrze , możesz zmienić kierunek zjazdu z krańcówki.

Niestety nie ma w tym ani słowa prawdy.

Kolego tux - gdybym nie był tego pewien, nie pisałbym tego. Dziś jeszcze raz sprawdziłem przy maszynie i tak jest. Jeżeli nie sprawdziłeś, to nie wypowiadaj się w ten sposób - wiem, że jesteś nieomylny, ale może tym razem....
Linuxa praktycznie nie znam, to co umiem na nim zrobić, to na pewno skonfigurować go z maszyną, aby działała ok. Tyle mi wystarcza plus parę innych rzeczy, które pojąłem dzięki cierpliwości innych kolegów z forum. Twoich plików ini na oczy nie widziałem i wcale za nimi nie tęsknię. Nawet nie wiem, gdzie ich szukać. Po co mi one ? Po to jest wizard, aby łatwo i przyjemnie przebrnąć przez konfigurację i z marszu sprawdzić, czy pasuje ona do możliwości dynamicznych naszej maszyny. To z pewnością łatwiejszy sposób, niż wielokrotne gmeranie w tych pliczkach.
Jedyna wątpliwość, odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi, wynika z mnogości wersji EMC2, które mogą się różnić szczegółami. Tego nie wiem.

Pozdrawiam.
Tomek.

kilop pisze:ja nie moglem sobie tylko poradzic z ustawieniem kierunku bazowania

W "wizard", w oknie z pinami portu LPT, przy nr. pinu przypisanego danej krańcówce, ptaszkiem zmieniasz kierunek bazowania. W okienkach poszczególnych osi, w ostatnim parametrze , możesz zmienić kierunek zjazdu z krańcówki. Mogłeś jeszcze się rypnąć z zakresami pracy i ulokowaniem krańcówek.
U mnie np. wygląda to tak:
X/Y
- zakres pracy : 0 do 400
- bazowanie : 0
- położenie krańcówki : -2
Z
- zakres pracy : -20 do 80
- bazowanie : 80
- położenie krańcówki : 82
W "Z" oczywiście 80 to górne położenie, -20 - dolne.
Pozdrawiam.
Tomek.