postaram odnieść się do rzeczywistości:
zadaniem tokarza nie jest ustalanie rodzaju pasowania pod łożysko - to jest zadanie konstruktora nawet w przypadku KONSTRUKTORA AMATORA.
Jeżeli jak twierdzisz robisz oprawy do maszyn mających kilka tysięcy elementów to nie wyobrażam sobie jak taka maszyna powstaje bez dokumentacji - jeśli możesz to powiedz co to za maszyny abyśmy mogli omijać je szerokim łukiem.
Być może robicie maszyny dla siebie i nie na sprzedaż wtedy niechętnie ale zgodzę się z Tobą.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „toczenie pod łożysko”
- 09 sie 2009, 12:04
- Forum: Obróbka metali
- Temat: toczenie pod łożysko
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 20426
- 07 sie 2009, 21:36
- Forum: Obróbka metali
- Temat: toczenie pod łożysko
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 20426
Podsumowując:
pasowanie dobiera się do rodzaju pracy (aplikacji jak napisał Margor)
korzysta się z katalogów (za kol. Bydgostem) - bo pasowanie zależy też od średnicy łożyska.
czasami łamie się te zasady
i ogólna zasada - na wcisk pasuje się to (bieżnię) co w łożysku się obraca
jeśli wałek to bieżnię wewnętrzną
jeśli oprawa to bieżnię zewnętrzną łożyska
a pasowanie ma wpływ na luz w łożysku
pasowanie dobiera się do rodzaju pracy (aplikacji jak napisał Margor)
korzysta się z katalogów (za kol. Bydgostem) - bo pasowanie zależy też od średnicy łożyska.
czasami łamie się te zasady
zwłaszcza jak łożysko pracuje w warunkach nieuwzględnionych w katalogu - ale dobre katalogi uwzględniają i to (przynajmniej w pewnym zakresie) tj. np wyższe obrotywieslawbarek pisze:tu naprawdę nie można generalizować
i ogólna zasada - na wcisk pasuje się to (bieżnię) co w łożysku się obraca
jeśli wałek to bieżnię wewnętrzną
jeśli oprawa to bieżnię zewnętrzną łożyska
a pasowanie ma wpływ na luz w łożysku