Obsługa frezarki jest za razem łatwa i trudna. Projektowanie 2,5D z właściwym zestawem oprogramowania jest naprawdę banalne i dałoby się tego nauczyć dzieci na poziomie ZPT w podstawówce.

Najgorsze w moim przypadku było to, że nie wiedziałem co jest błędem który faktycznie może coś rozwalić, a co po prostu sprawi że nic się nie będzie działo. Do dziś nie wiem czy da się narobić fizycznych uszkodzeń przez błędną konfigurację. Pewnie można uszkodzić prowadzenie liniowe, jeśli krańcówki nie będą działały i przywali się rozpędzonym wózkiem o ogranicznik na pełnej mocy...

Fakt faktem że do tej pory ani jednego frezu nie zużyłem normalnie. Wszystkie uległy wypadkowi przy pracy. Inna sprawa że pracuję głównie na węglikowych (b. kruchych) od 0,6mm do max. 1,2 mm a zazwyczaj 0,8mm.

Za mało dokładnie opisujesz problem żeby coś się dało wymyślić na tej podstawie. Musisz po kolei napisać, który program i w jakim momencie dokładnie się zawiesza. Czy i jak już go konfigurowałeś i jak instalowałeś, wszystko dokładnie i krok po kroku.

W sensie ta szlifierka wchodzi na obroty jak się tyko włączy wszystko do prądu? Niema czasem na obudowie osobnego przełącznika? Jak nie, to musi być sterowana z komputera, sprawdź instrukcję/konfigurację. Może to oznaczać, że coś co ma być normalnie wyłączone (sterowanie przekaźnikiem wrzeciona) wpisałeś przy konfiguracji jako normalnie włączone.

Przez prywatną wiadomość dostałeś link do rozwiązania zastępczego. Będziesz mógł sobie rysować i zapisywać do DXF-ów. Myślę że z ich konwersją na GCode problemu już nie będzie.

Jeśli słyszysz, że maszyna próbuje pracować przy Machu2, to zostań przy nim. Musisz ustawić czasy rozpędzania i hamowania silników w Motor Tuning w konfiguracji macha. Objaw że silnik hałasuje i się nie kręci jest pewnie mocno związany z tym, że tam coś jest nie tak.

Moim zdaniem przyspieszenie może być za duże, albo nawet Mach może próbować natychmiast puścić silnik na pełne obroty. Może też dawać impulsy za szybko i silnik nie daje rady, tylko sobie stuka. Skręć parametry w tej zakładce w ustawieniach do niskich, a potem powoli podwyższaj jeśli zadziała, do momentu gdy maszyna będzie jeździła tak szybko jak chcesz lub coś znów przestanie działać.

Jest tylko czasem tak, że coś nie działa przy podłączaniu bez wyraźnej przyczyny. Mój sterownik nie gada z Machem 3 i koniec. Na Machu 2 wszystko się zrobiło prawie samo, bez kombinowania. (Alfa 3G Mixpolu)

Rada - postępuj według instrukcji którą masz, a jak nie działa to męcz producenta aż posiwieje i mu zęby wypadną od zgrzytania że ciągle dzwonisz. To jedno akurat musi, objaśnić jak się swój sprzęt w dołączonym oprogramowaniu konfiguruje.

Za te pieniądze to bym sugerował zdobyć domowy i nie dzwonić wcześniej niż o 2 w nocy...

Odzyskasz kasę i stracisz pracę

Za 6 k zł to z pocałowaniem ręki. Wtedy już Cię tu ludzie nakierują jak zbudować coś porządnego. Za tyle przy dobrym przemyśleniu zrobisz już sobie zarobkowy sprzęt do miękkich materiałów.

Raczej bym tego nie sprzedawał, bo nie wiem czy uzyskasz powyżej 3000 zł. Chociaż... właśnie dla tego tyle osób mówiło, ze utopiłeś fundusze, że za 3500 - 4000 zł można kupić podzespoły do czegoś o porządnych możliwościach, jak się dobrze kombinuje. Za 7000 zł to już porządna frezarka do aluminium nie jest fikcją.

No dobrze, ale nie piszę żeby psuć humor. Mam doświadczenie z pracą na maszynie o bardzo ograniczonej sztywności, prowadnice szufladowe, a mimo to uzyskiwałem takie części:

(śrubka M2 leży po środku).

Przy moim poście na dole jest przycisk z numerem GG, możesz napisać jeśli chcesz to Ci wyjaśnię w miarę możliwości co i jak. Mam też trochę przydatnego oprogramowania, jak na przykład przenośną wersję Autocada 2000 (legalna, bo się nie instaluje, tylko depakuje na chwilę do ramu, jak coś )

Co do frezów - te które masz trochę trudno stosować na dłuższą metę. Z resztą sam zauważyłem, że jeśli maszynie brakuje sztywności, to musi wchodzić w materiał jak w masło, żeby była precyzja. Warto zaopatrzyć się w tanie frezy węglikowe, tanie żeby się nie stresować że się złamie. No cóż, właściwie to będzie reklama, ale facet wywiązuje się błyskawicznie z zamówień i ma tanio, wiec w drodze wyjątku:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17508424

Do grawerowania spraw sobie frez grawerski. Widziałem że masz zacisk do dremla. Te frezy tutaj mają średnicę czpienia 3,175 mm, a do dremelków są tulejki 3,2 mm. Używam takiej kombinacji i działa (nie bijcie, amatorskie dopasowanie to się nazywa )

Do prac w plastikach i aluminium - frez jednopiórowy lub dwupiórowy (ogon ryby). Są tanie i zaskakująco dobre. Raz puściłem nowy frez tego typu na zagłębienie 5x większe niż planowałem i z normalną prędkością. Zdziwiłem się co się stało, że maszyna skończyła po jednym cyklu. Nie dość że dał radę, to jeszcze wyszło dobrze. Pewnie by się szybko zniszczył, ale jest dostatecznie głąboodporny na początek

Nie mówię żeby zaraz lecieć kupić frezy, podpowiadam co się przyda przy poważniejszych pracach i nie zniszczy budżetu.

Co do frezowania aluminium i np. plexy - warto kropić frez z pędzla denaturatem. Dobrze odprowadza ciepło i polepsza jakość powierzchni. Plexa cięta pod osłoną alkoholu nie matowieje w miejscu cięcia, na nowych frezach jest klarowna prawie jak z pod folii ochronnej. To już duże osiągnięcie.

Moim zdaniem sprzedawcę tego szmelcu za taką kasę można by było jednak jakoś przycisnąć. Są prawa konsumentów i granice pojęcia ceny zaakceptowanej przez klienta.

Ile dokładnie dni minęło od zakupu?

Prawda jest taka, że podzespoły do tej maszyny mogły nie kosztować nawet całego 1000 zł.

Sprawdź czy te szyny po których toczą się łożyska nie są aluminiowe. Gdyby tak było, masz dowód że to zwyczajnie nie może działać na dłuższą metę.

Ten program pod DOS-a to też jakiś przekręt. Darmowy Mach 2 Demo jest znacznie lepszy i pod dowolne nowe wersje Windowsa. Może ktoś ma instalację? Czy ta maszyna w ogóle była testowana w sensie uruchomienia jakiegoś programu na niej? Dostałeś jakieś karty katalogowe do sterownika?