Temat ciekawy bo przecież w boju zdobywa się najlepsze doświadczenie, do tego "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta".

Z tego zdjęcia:

widzę, że jak się da ciekawy wizualnie dekiel z tworzywa to wychodzi śliczna maszynka. Byleby był również dopracowany. Po prawej tam gdzie profil jest poziomy plastik nieco odstaje - może szczegół, ale to jest jak kieszeń łapiąca wszelkie śmieci. Zawsze jest coś do poprawienia.

www.kimla.pl pisze:w tym miejscy koncentrują się największe naprężenia.

Rzeczywiście, to wskazuje, że w środkowej części żeber można zrobić przejścia na kable, a dobierając zewnętrzny krzywizny można pozwolić sobie na fantazję i zamiast wzorować się na jajku, jako model mogą być użyte większe ptaszki (łabędzie, sępy, smoki).

Klient przecież kupuje głównie oczami.

www.kimla.pl pisze:to wszystko wina konstruktorów, to oni kopiują

Niekoniecznie kopiują. Przecież widać na rysunku konstruktorów, że lubią symetrię i wzorowali się na jajku - patrz na symetrię R983,58 i sposób prowadzenia drugiego łuku (tego obróconego o 17 stopni). To świadczy o pewnej idei budowy tego kształtu. Z zewnątrz miało być śliczne jajeczko.

Piotrjub pisze:jest to rysunek do wykonania formy odlewniczej

Piotrjub pisze:Może jeszcze jakieś korepetycje ?

Tak, ja poproszę.

Założony skurcz 1,4% - czyli rysunek w całości tylko przeskalowany i nic więcej? Myślałem, że oprócz tego jeszcze zakłada się naddatki na obróbkę, planowanie płaszczyzny (np pod dekiel czy też jako bazę do obróbki) ze względu na możliwe efekty skurczu ( na przykład "banan"). Inżynier skaluje, a potem myśli i jeszcze co nieco koryguje - choćby ucinając conieco po przecinku, bo przecież wcale nie ma pewności że skurcz jest dokładnie 1,4%. Tego mi zabrakło na rysunku.

www.kimla.pl pisze:Pitsa, ale mi dałeś argument.

Jaki tam argument. Można do tego dodać kontrargumenty związane z dążeniem do symetrii, prostych linii, miłości do kąta 45 stopni itp. W każdym bądź razie w tym wielowątkowym wątku kryją się różne ciekawe rozwiązania techniczne i sprzeczne kierunki działania.

Profil jest dość ciekawie zrobiony ale te łuki mi trochę nie pasują. Zastanawiam się jak by jeszcze ten kształt poprawić, ze względu na pracę całej belki z zawieszonym na niej wrzecionem.

bartuss1 pisze:przychodzi do huty a huta mówi ze to jakis ciul z ... juz zamawiał ...

hehehe No, tak mogło być.

Jak patrzę, na rysunek konstrukcji autora wątku to mam wrażenie, że wzorował się na strusim jajku: patrz promienie 983,58.


Dziwne te wymiary, po co tyle miejsc po przecinku wszędzie?

Analizy MES proponuję dać do innego wątku.

Może wróćmy do TEJ konstrukcji z profili ALU.
Mam pytania do autora wątku.

To zdjęcie mnie zastanawia:

Widzę, że żebra są miejscami osłabione.
Na następnym zdjęciu widać, że podcięcia żeber są bardzo głębokie:

To jest miejsce na kable?
Nie dało się ich poprowadzić inaczej, bez osłabiania konstrukcji?
Czy będzie na to jakiś "dekiel" zamontowany, zamykający wnętrze?

Powtórzę zdjęcia i rysunki z początku tego wątku:


Jak przebiegał proces projektowania tego profilu? To tylko taka geometryczna fantazja (ze względu na punkty mocowania z pozostałymi elementami), czy też były robione jakieś badania wytrzymałościowe i są wizualizacje naprężeń, z których wyciągnięto wnioski co do umiejscowienia żeber, średnicy zastosowanych łuków.

atu79 pisze:nie jest to forum prawnicze.

Prosta zasada: nie chcesz nie czytaj. Jest taki przycisk: ignoruj temat.

Dla mnie to jest jeden z cenniejszych wątków na temat produkcji maszyn CNC.
Jak jest problem to warto o nim rozmawiać, a nie udawać, że nie istnieje.