
Linuksowi się popieprzyły urządzenia - i w konfigu do camview sobie zapisał, że kamerka jest na "input.v4l2:1". A urządzenia /dev/video1 nie było - było za to /dev/video0.
Wystarczyło zmienić na "input.v4l2:0" i biega

Było pewnie tak, że za którymś podpięciem/odpięciem kamery dodało się drugie urządzenie - nie wiem może 'dev/video0' było z poprzedniego odpięcia, może kamerka była podpięta w inne USB. W każdym razie kamerka się wykryła na drugim porcie. Potem wystarczyło kliknąc 'save' żeby zapisać ustawienia krzyżyka czy kolorów i dev/video1 wylądowało w konfigu.