"Suma sztywności" o liczba określająca ilu facetów na weselu ma ochotę na pannę młodą

Bo zawsze tak jest, że ostateczna decyzja jest po stronie wykonawcy! Przecież to oczywiste. A to że ludzie chcą mieć jakieś poparcie dla swoich działań - to także oczywiste. Dzielenie się problemami czy niepewnościami to bardzo ludzka rzecz. Po to między innymi jest to forum.

Kol. Gmaro - jeśli uważasz inaczej, to się mocno dziwię

Kolego Piwkot - nie słuchaj malkontentów tylko rób! Jak się okaże, że konstrukcja jest zbyt wiotka to ją wzmocnisz. Moim zdaniem sztywność lignofolu gr. 25 mm powinna być przy takiej konstrukcji OK, ale dla zwiększenia poziomu "zadowolenia" współczynnika K (ta taki współczynnik, który zawsze bierze się pod uwagę, jeśli cokolwiek robimy z nadmiarem) dał bym wzmocnienia tu i tam.

Na forum jest wielu "polaków, którzy zawsze zrobią lepiej niż inni polacy". Poprawianie innych taka nasza narodowa przypadłość.

I ja, jeśli pozwolicie wtrącę swoje "trzy grosze". Do autora tematu - zobacz proszę na moją konstrukcję skrzynkową. Tam jest mnóstwo, jak to koledzy mówią "zastrzałów". Właśnie po to, aby zwiększyć sztywność i ew. podatność na skręcanie.

Ale oczywiście to Twoja koncepcja i twój pomysł. W końcu jak pierwsza nie wyjdzie, można zrobić następną, i następną, i następną...

A czym będziesz ciął te płyty - pilarką? Jeśli tak, to musisz się liczyć z dodatkową obróbką krawędzi na frezarce.