Znaleziono 6 wyników
Wróć do „30 letnia tokarka domowej roboty”
- 13 sie 2018, 08:31
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
Re: 30 letnia tokarka domowej roboty
Właściciel i tak się nie odzywa więc temat chwilowo nieaktualny.
- 17 lip 2018, 11:30
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
Re: 30 letnia tokarka domowej roboty
A jaki to właściwie uchwyt musi być? Widzę tam jakiś gwint od środka ale nijak mi nie pasuje do zdjęć takich uchwytów.
- 17 lip 2018, 08:56
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
Re: 30 letnia tokarka domowej roboty
Zasmuciliście mnie. Tokarka może i jest mała ale mnie raczej nic wielkiego nie potrzeba (nawet nie mam gdzie tego trzymać). Myślałem, że się w miarę tanim kosztem pobawię. Ale złomu, którym nie przetoczę nawet małej śrubki czy innego kawałka tworzywa, raczej mi nie potrzeba.
Nie wiem dokładnie ile by to miało kosztować ale właściciel wstępnie rzucił cenę 50 zł.
Nie wiem dokładnie ile by to miało kosztować ale właściciel wstępnie rzucił cenę 50 zł.
- 16 lip 2018, 10:06
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
Re: 30 letnia tokarka domowej roboty
Wiem niestety to co widać na zdjęciach. Ale byłbym mocno naiwny gdybym myślał, że po
latach leżenia w jakiejś szopce to będzie działało bez problemu.
latach leżenia w jakiejś szopce to będzie działało bez problemu.
- 16 lip 2018, 08:35
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
Re: 30 letnia tokarka domowej roboty
Oj tam od razu nic. Mam szczotkę drucianą i kilka młotków.
- 16 lip 2018, 08:27
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: 30 letnia tokarka domowej roboty
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 2689
30 letnia tokarka domowej roboty
Witam. Zaproponowano mi kupno tokarki przedstawionej na zdjęciach. Czy to jest cokolwiek warte?
W sensie cokolwiek więcej niż cena złomu, bo tyle by to miało kosztować. Zastanawiam się czy ma
sens to kupić i próbować się pobawić. Zaznaczam od razu, że nie mam ani żadnych specjalnych
umiejętności żeby coś takiego odrestaurować, ani odpowiedniego sprzętu żeby jakiekolwiek uszkodzone
części dorobić.
Ma to jakikolwiek sens?

W sensie cokolwiek więcej niż cena złomu, bo tyle by to miało kosztować. Zastanawiam się czy ma
sens to kupić i próbować się pobawić. Zaznaczam od razu, że nie mam ani żadnych specjalnych
umiejętności żeby coś takiego odrestaurować, ani odpowiedniego sprzętu żeby jakiekolwiek uszkodzone
części dorobić.
Ma to jakikolwiek sens?


