Mariuszu, czy możesz się publicznie zobowiązać co do terminu w którym w końcu odeślesz mi moje rzeczy? Czekam KOLEJNY miesiąc...

Za granicą nie byłem. Znaczy byłem wiele razy, ale albo służbowo albo urlopowo
Zresztą, któż by wyjeżdżał z tej cudownej Zielonej Wyspy?

Zbych07 pisze: Teraz pytanie do Autora wątku.
Czy w okresie "poza forum" udało się Koledze zbudować jakieś CNC ?

Nic nie zbudowałem, bo przestało mi to być potrzebne (wycofałem się z klimatów rowerowych, bo przestało się to opłacać). Najśmieszniejsze jest to, mam od groma automatyki przemysłowej - samych prowadnic liniowych kilkadziesiąt kompletów w różnych rozmiarach i w różnym stanie (część nowa lub prawie nowa, część używana w super stanie, pojedyncze to złomy których żal było nie wziąć). Miałem kilka "strzałów", gdzie udało mi się to kupić od osoby, która nie bardzo wiedziała co sprzedaje Teraz wala mi się to po całym pokoju... gdy piszę tego posta pod nogami leżą nowiutkie prowadnice NSK w rozmiarze 25 o długości szyn koło półtora metra. Żal to sprzedawać, a miejsce zajmuje.

bartuss1 pisze:troche duzo zelastwa przerobiłem

Widziałem zdjęcia Twoich nowszych konstrukcji i muszę przyznać, że jak na polowe warunki którymi dysponujesz to dajesz radę. Wiadomo, że nie jest to żaden High-End, ale już sama pula wypracowanych "kilogramometrów" robi wrażenie

Skończmy wątek poboczny proszę. W sumie tak mimochodem mi się wczoraj o tym wspomniało, a tu widzę jakiś wielki bunt na pokładzie się zaczyna. Nawiasem mówiąc, trochę poczytałem forum i odnoszę wrażenie, że duuużo się tu zmieniło. Jakieś wojenki podjazdowe, oskarżenia, insynuacje itd?

Ach, gdzież się podziały te wywody Bartusa na temat trybologii, gdzież te przechwałki Piracika o jego rzekomo kosmicznych zarobkach (ileż to było tego "majątku"? 2 klocki netto? ). Czyżby teraz została tu jedynie krew, gwałt i pożoga?
Aż mi się skojarzyło:

[youtube][/youtube]



No ale nic, pożyjemy, poczytamy, zobaczymy. Najwyżej się zniknie znowu. Choć teraz widzę, że mi jednak trochę brakowało tego miejsca.

skoczek pisze: Ja Twojego powrotu nie będę celebrował bo nie popieram lewacko-anarchistyczno-satanistycznych poglądów.

Oj tam, oj tam
Anarchistycznych?
Satanistycznych?
No bez przesady. Czy taki prawicowy bożyszcze jak Józef Piłsudski (założyciel Polskiej Partii Socjalistycznej) był lewakiem lub anarchistą? Jeśli tak, to dlaczego wiece w obronie Radia Maryja (którego funkcjonowanie jest mi generalnie obojętne) są organizowane pod jego pomnikiem? A może był on po prostu porządnym polakiem o pro niepodległościowych i pro socjalnych poglądach? Hmm?

skoczek pisze:Za to chętnie z Tobą pogadam na temat maszyn .

Pomyślimy

skoczek pisze: Chyba że DZIKUS się dogadał z osobą do której skierował ten post w innym temacie i sam go usunął. Wtedy zwracam honor.

Sam nic nie usuwałem, ale dziś od wiadomej osoby dostałem wiadomość z prośbą o dane adresowe w celu wysłania rzeczonych elementów. Przykre, że dopiero publiczne "pranie brudów" umożliwia odzyskanie swojej własności. I to od osoby, która sama nazywa innych oszustami. No cóż, moja cierpliwość ma swoje granice i nie są one wykonane z gumy. Grubo ponad 3 lata czekania na zamknięcie sprawy to wystarczająco długo. Zwłaszcza, że w międzyczasie kilkadziesiąt razy słyszałem/widziałem (telefon, mail, skype, wiadomości na forum) zapowiedź wpłaty pieniędzy lub odesłania przedmiotów.

No ale nic, wątek jest przecież nie o tym. Tak więc wróćmy do celebrowania mojego powrotu

pltmaxnc pisze:Witaj DZIKUS myślę że Twoja Gwiazda rozbłyśnie nowym blaskiem

...blaskiem płonących budowli sakralnych

bartuss1 pisze:(...) a lisek chytrusek (nieco przy kości) rzuca ostrzeżeniami na lewo i prawo

Lisek chytrusek? Któż to? Donald Tusek?
Się ostrzeżenia chłopie dorobiłeś? Ty?! Oaza Spokoju???

Bartusiu, MORDO TY MOJA! Brakowało mi naszych ścin... Musimy szybko nadrobić zaległości

Witam wszystkich starych forumowiczów!
No dobra, może nie do końca wszystkich, w końcu w niejedną pyskówkę się tu wdałem...
Na forum nie pisywałem grubo ponad dwa lata, dziś trafiłem przypadkiem szukając czegoś w Googlownicy.

To co, tęskniliście?