hmm a jednak nie pomyliłem się bo płetwy nie ma na trzpieniu kła więc musi przechodzić, czyli trzeb śrubę obtoczyć.

fakt,
nie musi przechodzić, mój błąd w rozumowaniu,
jak na razie przetarłem delikatnie tuleje wewnątrz papierem 3000 na stożku i się poprawiło

właśnie byłem pomierzyć bo miałem taki plan aby tam wstawić wałki po bokach i obspawać, idea jak z robaczkami,
jednak problem jest taki że śruba to tr14x... czyli jest prawie jak szerokości płetwy a więc tak zwana du** blada z mocowania płetwy
w ogolę to cała tuleja jest dość duża bo z zewnątrz Φ30 czyli w zasadzie nawet mk3 by dało się w środku zrobić, generalnie to może rozwiązaniem będzie rozwiercenie tulei i oprawienia tam redukcji mk2/3

to może faktycznie dorobienie gniazda na pletwę będzie pewnym rozwiązaniem,
bydgost daj znać gdzie i za ile co ?

dzięki to żeście mnie pocieszyli
daj znać ile za to szlifowanie i gdzie,
a ja się przyjże czy na pewno jest dorabiana, ale jakiś tak podejrzanie wygląda

ile taka przyjemność kosztuje ?
ja nie toczę codziennie więc może na długo starczyć w brew pozorom

no ok myślałem że może jakoś tylko na brzega może pletwę trzyma,
no to szukam chętnego z rozwiertakiem

ślizga mi się trzpień z uchwytem wiertarskim w tulejce konika z gniazdem morsea oczywiście podczas wiercenia,
tulejka wygląda na dorabianą, na pewno gniazdo jest zniszczone ale zastanawiam się czy przypadkiem w gnieździe nie powinno być wejście na płetwę bo tego nie mam ? i może to jest główny powód i już wiadomo czemu się gniazdo uszkodziło?
czy wystarczyło by gniazdo morsea poprawić ?
czy ktoś może mi to zrobić jak ma wykańczak - stożek MK2