Śruba toczona

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.
Awatar użytkownika

chomikaaa
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 988
Rejestracja: 19 cze 2004, 23:22
Lokalizacja: lodz

#11

Post napisał: chomikaaa » 23 sie 2005, 00:33

taka oske trzeba najpierw rozchartowac przetoczyc i ew zachartowac ponownie
tokarz mial racje zamiast toczyc powinienes szlifowac :D gdyz utwardzona stal nie da sie toczyc...



Tagi:


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#12

Post napisał: anoda » 23 sie 2005, 14:45

Można toczyć tylko trzeba mieć bardzo sztywną maszynę i noże z odpowiednich węglików - ale prościej jest odpuścić lub szlifować. Faktycznie nadają się na prowadnice szczególnie przednie od ko,umn macPersona. np w starym pPasacie długość przekraczała 0,5 m, powierzcnia bez zarzutu. Koszt amortyzataora ok 100-150zł. Zjednej stony na pewno jest gwint pod nakretkę. W am,ortyzatorze jest rónierz dobra tulejka ślizgowa. Zresztą może być równierz z jakiegoś nowszego rozbitka.
Pozdrawiam

Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#13

Post napisał: Piotrjub » 23 sie 2005, 19:56

Toczyć hartowane wałki można potrzeba do tego specjalne narzędzia, nie jak kolega pisze, że noże z odpowiednich węglików, bo takie stosuje się do stali ulepszonej a nie hartowanej to są dwie różne rzeczy. Noże tokarskie powinny być albo z końcówkami ceramicznymi albo diamentowymi (naturalny czy syntetyczny), ale narzędzia te nie są za bardzo odporne na udar, takimi metodami wykańcza się elementy, których powierzchnia niejednokrotnie będzie miał powierzchnie wręcz lustrzaną, ale nigdy nie będzie tak dokładna jak po szlifowaniu, takimi narzędziami zbiera się bardzo nieduże naddatki materiału.
Szlifowanie polega na wykończeniu powierzchni a nie na nadaniu jakiegoś kształtu poprzez metodę szlifowania, czyli śrubę można wytoczyć pomijam tu procesy pośrednie ulepszanie, hartowanie, chromowanie itp. a następnie wykończyć metodą szlifowania, ale na pewno nie można pominąć metody toczenia (albo walcowania) i przejść od razu do procesu szlifowania śruby z wałka.
Osie od amortyzatora powinny być utwardzone powierzchniowo, zatem wystarczy powierzchniowo przetoczyć je nożem ceramicznym a dalej już będzie można je obrabiać normalnymi narzędziami.
Kolega porównuje koszt amortyzatora 100-150 zł, z czego otrzymujemy prowadnice okrągłą jak podaje ponad 0,5m ja za 2 mb takiej prowadnicy u przedstawiciela INY płaciłem niecałe 100 zł.


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#14

Post napisał: vegelus » 23 sie 2005, 20:37

Amortyzatory mozna uzyskac za darmo w serwisach pralek, serwisach samochodowych i na zlomie lub szrotach :-)

Sam ostatnio wymienialem w golfie to wiem ze sa i sa fajne :-)
Jak ktos ma zaprzyjaznionego mechanika to mysle ze zdobycie starych amaortyzatorow nie bedzie problemem.

Ja mam inne pytanie odnosnie obrobki wykanczajacej np. sroby

O co chodzi z tym szlifowaniem ?

Czy to jest jakas specjalna maszyna jednoczesnie przesuwajaca i obracajaca detal przy tarczy. Czy tarcza montowana na imaku tokarki ???

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#15

Post napisał: Piotrjub » 24 sie 2005, 13:15

Są specjalne maszyny tak zwane szlifierki do gwintów w nich musi być zgrane obrót detalu z przesunięciem, czyli skokiem gwintu. Czasami widziałem rozwiązania takie, że ktoś miał małe wrzecionko szlifierskie, które zakładał na tokarkę, ale rozwiązanie takie z uwagi na samą tokarkę nigdy nie będzie dokładne jak klasyczna szlifierka do gwintów, dodam oczywisty fakt, że pył z takiej tarczy dla łoża tokarki jest zabójczy.
Obróbka szlifowania jest procesem bardzo długotrwałym, np. pręt okrągły fi 20mm jak mamy stoczyć (tokarka) do wymiaru 10mm to na raz raczej kłopot można jak jest sztywna maszyna na dwa przejścia i dosłownie parę minut i mamy gotowy pręt, jeśli mielibyśmy ten pręt zeszlifować na szlifierce do wałków z wymiaru 20mm na 10mm to jak znam życie żaden szlifierz by tego nie robił prawie dzień pracy a na pewno koszt robocizny przekroczyłby znacznie wartość zrobienia nowego gotowego wałka w sposób, jaki się go powinno zrobić.
Na proces szlifowania oczywiście w zależności od detalu, ale zostawia się naddatek wymiaru 0,2-0,5mm
Dodam dla zaciemnienia już całkowitego obrazu tego, co napisałem wyżej, że robiąc (z praktyki patrząc) wałeczki stalowe fi 3mm długości około 80 mm z jednej strony koniec powinien mieć zaniżony wymiar do 1,20mm na długości 11mm, prędzej przygotowując półfabrykat na szlifierkę końcówka taka była już odpowiednio zaniżona na tokarce a następnie wykończona na szlifierce, dzisiaj zaniżenie tego pręcika robimy bezpośrednio na szlifierce z uwagi na małą średnicę i nieznaczną długość zaniżenia czasowo wychodzi nie tak długo a żywotność tak zrobionego stępelka wychodzi nam znacznie dłuższa.


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#16

Post napisał: vegelus » 24 sie 2005, 19:34

Serdecznie dziekuje za odpowiedz :-)

Gdzies na forum jes temat na temat prowadnic na lozyskach i tam poruszono temat szlifowania. Wyobrazalem sobie ze ktos staje przy szlifierce nazedziowej i recznie szlifuje ;-) No ale nie o wszystkim trzeba wiedziec :-)

Jeszcze jedno z serii pytan trzylatka:-)

Czy mozna walcowac sruby trapezowe i czy sie oplaca?

Awatar użytkownika

chomikaaa
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 988
Rejestracja: 19 cze 2004, 23:22
Lokalizacja: lodz

#17

Post napisał: chomikaaa » 24 sie 2005, 20:14

najpierw dowiedz sie jak powstaja sruby walcowane a potem zasanow sie o co pytasz :D

i co chcesz walcowac :D

Awatar użytkownika

ottop
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

#18

Post napisał: ottop » 24 sie 2005, 23:05

Moja konstrukcja pracuje na śrubach toczonych, ale tylko dlatego, że w momencie budowy nie udało się namierzyć walcowanych w rozsądnych cenach. Aktualnie przy cenie 46zł/mb śruby 18x4 ( http://www.akcesoria.cnc.info.pl/index1.php?id=sruby ) toczenie raczej odpada. Podczas toczenia można uzyskać przyzwoitą dokładność jak na potrzeby amatorskie, ale niestety jakość powierzchni (dołączam zdięcie) odbiega od tej jaką mają walcowane :cry: . Jeśli ma się zamiar stosować toczone śruby trzeba niestety liczyć się z szybszym zużyciem nakrętki (wytarciem).
Załączniki
s_tocz.JPG
s_tocz.JPG (13.58 KiB) Przejrzano 1483 razy


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#19

Post napisał: vegelus » 24 sie 2005, 23:35

chomikaaa nie rozumie twej wypowiedzi ?

Ja nie chce nic walcowac. Poprostu mam dostep do duzego zakladu gdzie za smieszne (pol litra) pieniadze moga mi zrobic walcowane albo toczone sruby. Nie mam kontaktu osobistego wiec pytam sie tu aby przekazac dokladne co maja zrobic :-)Jakby wiedzial na czym polega walcowanieto bym sie nie pytal;-)

Biorac pod uwage ile sie juz na tym forum nauczylem jestem jeszcze gotow przekwalifikowac sie:-):-):-)

Analizujac sruby kupowane z metra w marketach budowlanych z ta walcowana musze przyznac ze bardzo mi sie podoba. Na calej dlugosci nakretka z mosiadzu obraca sie z lekkim oporem i nigdzie opor ten nie zmalal. Problem z tym ze to tylko fi8 i chyba w trakcie walcowania lekko sie pokrzywila :-( Dlatego chce zamowic troche grubsze (tak fi16) ale jak mozna walcowac dowolne kstalty gwintow (trapezowe) to zamowie sobie od razu te dobre :-) Jak okaza sie dobre to podpytam sie czy nie uda sie zalatwic jakiejs malej manufakturki :-)


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#20

Post napisał: anoda » 25 sie 2005, 13:37

śruby walcowane uzyskuje się na specjaluch walcarkach do gwintów, gdzie pręt na śrubę wprowadza się miedzy dwa obracające się walce lub stożki ze stali narzędziowej o średnicy ok 15-20cm z naciętym na powierzchni gwintem o okreslonym skoku. W procesie walcowania obracające się walce są do siebie zbliżane co powoduja wygniecanie gwintu na powirzcni pręta który jest pomiędzy walcami. W procesie bardzo wyraznie uwidacznia się niejednorodność strukturywewnętrznej materiału używanego prąta.


Pozdrawiam
Pozdrawiam

Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”