Rozpakowywanie nowej tokarki

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

prutkyj
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 89
Rejestracja: 04 lut 2012, 10:50
Lokalizacja: tam

#81

Post napisał: prutkyj » 01 lis 2015, 19:45

Witamy w świecie ryżu.... Ale jakie pieniądze za zakup maszyny taka jakość. Jak się chce z niej wycisnąć coś ponad 0,1mm dokładności to niestety trzeba walczyć. Trzymam kciuki. Ja właśnie jestem ku końcowi poprawiania po robocie chin.



Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#82

Post napisał: rc36 » 01 lis 2015, 20:43

Jeśli chodzi o dokładność to moja maszynka nie jest zła, np. na toczonym wałku długości 120mm bez podparcia konikiem różnica średnic na początku i na końcu jest trochę ponad 0,01mm. Jak zreanimuje frezarkę to dorobię jeszcze blokadę mimośrodową do konika bo ta nakrętka blokująca jest fatalna.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#83

Post napisał: pukury » 01 lis 2015, 21:20

witam.
skoro jest ok to nie ruszaj .
jak się coś porobi to zdążysz zareagować.
jak to powiadają - lepsze jest wrogiem dobrego ( czy jakoś tak ).
a jak ze sztywnością ?
bo to objaw nieprzylegania powierzchni - jak ok to zostaw.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 32
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

#84

Post napisał: Jarek.p » 09 lis 2015, 20:17

Panowie, poradźcie proszę, bo właśnie mnie nauka toczenia przerosła i nie mam pojęcia, co zrobiłem źle. Jest tak: do nauki kupiłem sobie komplet chińskich noży stałych, póki co spisują się bardzo dobrze, jednego uszczerbiłem przez nieuwagę, poza tym ok. Dziś jednak usiłowałem zrobić konkretny detal, toczony ze stalowego wałka fi20. Stal - jakaś "normalna", nie mam pojęcia jakiej klasy, ale to z całą pewnością nie było nic utwardzanego. Detal toczyło mi się normalnie i wszystko było ok, póki nie postanowiłem go spróbować odciąć. Przecinak z zestawu miałem ustawiony w osi, niestety próba przecinania nim to była jedna wielka tragedia. Piszczało, wyło, wałek drgań dostawał (mimo minimalnego, delikatnego posuwu), aż wreszcie... wałek "podskoczył", po czym urwała się cała główka noża. Powiedzcie mi, co było źle? Czytałem w wielu miejscach tu na forum, że przecinanie to największy stres dla tokarki, ale moja na tej czynności poległa na całej linii. Mój chiński nóż był tak bardzo badziewny? Za szeroki (4mm)? Czy coś było nie tak? Pisałem wyżej o minimalnym posuwie. Chodziło mi o to, że nie kręciłem korbą ile wlezie, ale nawet bardzo wolne kręcenie korbą kończyło się po dojechaniu nożem do materiału, dalej czułem na korbie wyraźny i zdecydowany opór. Próba wchodzenia nożem w materiał wiązała się z dociśnięciem korby. Nie robiłem tego tak, by w materiał wjechać jak w masło, ale choć najcieńszy wiór jednak chciałbym, żeby zszedł. Tymczasem skończyło się tak, jak pisałem.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#85

Post napisał: rc36 » 09 lis 2015, 21:28

Daj najniższe obroty, a nóż kup pafany ze stali sw7, 8x12mm, są na allegro, skasuj wszystkie luzy(korbki muszą się obracać z lekkim oporem) dodatkowo nie zaszkodzi trochę oleju na nóż w trakcie cięcia.


Autor tematu
Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 32
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

#86

Post napisał: Jarek.p » 09 lis 2015, 22:02

Obroty były 300, w trakcie próby cięcia lałem emulsję chłodzącą.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#87

Post napisał: zacharius » 09 lis 2015, 22:06

a z innej beczki te noże lutowane idą naostrzone właściwie prosto z fabryki?
coś mam wątpliwości
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#88

Post napisał: RomanJ4 » 09 lis 2015, 22:07

Jarek.p pisze:Mój chiński nóż był tak bardzo badziewny? Za szeroki (4mm)?
Strasznie szeroki, przynajmiej dla małej, jak mniemam, tokarki. Ale może na początek podaj jaką maszyną dysponujesz, bo nie napisałeś, a to zaoszczędzi nam wielu niepotrzebnych dywagacji.
Jaka by ona jednak nie była, musi mieć pokasowane nadmierne luzy na jaskółkach, śrubach, łożyskowaniu wrzeciona..
Jarek.p pisze:Czy coś było nie tak? Pisałem wyżej o minimalnym posuwie.(piszczało, wyło, wałek drgań dostawał mimo minimalnego, delikatnego posuwu)
Właśnie przy przecinaniu zarówno za duży posuw jest niebezpieczny dla bądź co bądź wysmukłego a przez to delikatnego i wiotkiego noża (b. duże opory toczenia). Ale także za mały posuw cięcia prowadzi do generowania drgań zarówno materiału jak i całego suportu. Za mały posuw powoduje tak zwane "igiełkowanie" wióra kiedy to po odcięciu niewielkiej partii materiału (przez nóż) przecinany wałek pod wpływem nacisku, własnej sprężystości oraz luzu wrzeciona odskakuje od ostrza na tyle by przerwać ciągłość wióra, a posuw za nim nie nadążą by go utrzymać . Materiał wraca, ostrze znowu zaczyna ciąć, i cały cykl się powtarza.. Powstaje drganie.
Dotyczy to zwłaszcza małych maszyn które mają małą masę (zwłaszcza suportu) podatną na drgania. Czasem pomimo optymalnego kształtu przecinaka i jego szerokości drgania jednak się generują, i wtedy może pomóc dociążenie suportu solidnym ciężarem. Ale jest to tylko sposób doraźny, wynikający z potrzeby chwili, i niezbyt popularny.
Jarek.p pisze:nawet bardzo wolne kręcenie korbą kończyło się po dojechaniu nożem do materiału, dalej czułem na korbie wyraźny i zdecydowany opór. Próba wchodzenia nożem w materiał wiązała się z dociśnięciem korby.
No właśnie, ma tu kolega szkolny przykład jakie opory daje za szeroki przecinak.
Jarek.p pisze:Nie robiłem tego tak, by w materiał wjechać jak w masło, ale choć najcieńszy wiór jednak chciałbym, żeby zszedł. Tymczasem skończyło się tak, jak pisałem.
I kuriozalnie właśnie "ostre kręcenie" jest dla takiego bezpieczniejsze niż za wolne, bo silny napór noża powoduje tłumienie drgań.
Inna sprawa czy sztywność materiału, noża i maszyny na to pozwolą.
Materiał musimy mocować jak najkrócej, i ciąć jak najbliżej uchwytu jak się tylko da. Materiał ø20mm to już nie taki cienki przekrój, krótko mocowany raczej nie powinien się odginać pod naporem noża.
Problemem może być sztywność maszyny(napisał kolega, że materiał "podskoczył" przed urwaniem noża), co mogło być wynikiem luzów łożyskowania.
Oczywiście w małych maszynkach problem ten się potęguje ze względu na jej masę i wiotkość, ale jest do okiełznania.
Dla małych maszyn (i w ogóle dla wszystkich) im węższy przecinak tym lepiej, ale to zależy także od głębokości cięcia, przecinanego materiału, i jeszcze innych czynników. poza tym im węższy tym delikatniejszy i bardziej podatny na uszkodzenia, dlatego maszyna powinna być jak najbardziej sztywna (w miarę możliwości)
Dla kolegi szerokość noża 2-2,5mm byłoby optymalna.
Proponuję na początek poćwiczyć przecinanie na mniej twardych metalach, np kolorowych - mosiądz, aluminium, itd, najlepiej zaczynając od stalek. Także przecinając nimi na koniec stal. Na lutowane przyjdzie czas jak już załapiemy o co chodzi z tą geometrią noża.
Jarek.p pisze:Przecinak z zestawu miałem ustawiony w osi,
Musi kolega wiedzieć, że noże lutowane dostępne powszechnie w formie handlowej są jedynie "surówkami", i ich geometria powinna być odpowiednio zaszlifowana do prawidłowego toczenia, tak by stawiać materiałowi jak najmniejszy opór (spływ wióra).
A jak? Aby się nie powtarzać proponuję koledze poczytać poniższe tematy
https://www.cnc.info.pl/topics56/nie-da ... t49932.htm
https://www.cnc.info.pl/topics101/noz-t ... 209,10.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/wizual ... t61990.htm
https://www.cnc.info.pl/topics101/przec ... t56556.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/maktek ... t60680.htm
https://www.cnc.info.pl/topics101/jaki- ... 571,30.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/noze-t ... t18908.htm

czym
https://www.cnc.info.pl/topics56/noz-do ... 863,20.htm
https://www.cnc.info.pl/mala-tokarka-do ... ?view=next

A jak po lekturze będzie miał kolega konkretne pytania to pomożemy rozwiać wątpliwości...
pozdrawiam,
Roman


prutkyj
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 89
Rejestracja: 04 lut 2012, 10:50
Lokalizacja: tam

#89

Post napisał: prutkyj » 09 lis 2015, 22:13

Zgadzam się z przedmówcą. Zwykłą stal nawet taką utwardzaną z grubszej śruby fajnie się przecina stalką i mniejsze ryzyko o złamanie noża, co nie zmienia faktu że nóż mógł być źle naostrzony albo wogóle. Fabryczne noże z płyką lutowaną prawie zawsze wymagają ostrzenia szczególnie te chińskie. Trzeba dużo chłodziwa (WD40 w spreju super pomaga), niskie obroty no i nóż może być węższy jak 4 mm . I ewentualnie nóż trochę poniżej osi ale naprawde delikatnie.

Tutaj filmik instruktażowy
[youtube][/youtube]

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#90

Post napisał: RomanJ4 » 09 lis 2015, 22:48

prutkyj pisze:Tutaj filmik instruktażowy
[youtube][/youtube]
Usuń kolego s z adresu https, to filmik się otworzy..
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”