Równoległość prowadnic

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#11

Post napisał: Leoo » 04 lis 2007, 23:43

To proste, za pomocą struny zbudujemy powierzchnię bazową, do której będą zamocowane wszystkie trzy podpory pierwszego wałka.



Tagi:


Autor tematu
grzes_pos
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 7
Posty: 72
Rejestracja: 23 kwie 2007, 09:23
Lokalizacja: Częstochowa

#12

Post napisał: grzes_pos » 04 lis 2007, 23:51

Jak mam się do tego zabrać? Zaznaczam że nie jestem specjalistą budowy maszyn. Proszę o proste wyjaśnienie tej metody. Wg mnie na wstępie chciałem przymocować jeden wałek na stałe i do tego wałka ustalić drugi.... W drugim wałku chciałem zmodyfikować podpory na regulowane, a następnie doświadczalnie ustawić drugi wałek. Niżej załączam rysunek mojego pomysłu.






Nadal nie rozumiem metody ze struną do gitary :sad: .
Załączniki
podpora_walka.JPG
szkic podpór umożliwiających odpowiednie usytuowanie wałka
podpora_walka.JPG (6.41 KiB) Przejrzano 2422 razy
Ostatnio zmieniony 05 lis 2007, 00:13 przez grzes_pos, łącznie zmieniany 1 raz.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#13

Post napisał: Leoo » 05 lis 2007, 00:02

Metoda jest prosta jak struna ale warunek jednej płaszczyzny musi być spełniony - podpory o identycznej wysokości. Proszę dać znać kiedy Kolega nabędzie struny. Należy się upewnić czy są odpowiednio długie, potrzebujemy po 5cm zapasu z obu stron.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#14

Post napisał: qqaz » 05 lis 2007, 08:34

A może tak?
Załączniki
prowadnice.pdf
(21.68 KiB) Pobrany 727 razy


Autor tematu
grzes_pos
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 7
Posty: 72
Rejestracja: 23 kwie 2007, 09:23
Lokalizacja: Częstochowa

#15

Post napisał: grzes_pos » 05 lis 2007, 09:49

jest jeszcze jeden problem ... Nie jestem do końca pewny równoległości płaszczyzn ramion bramy. Odległość między nimi wynosi ok 800mm. Nie mam takiego przyrządu by to sprawdzić. Może jakimś sposobem??? Myślałem zrobić taki przymiar - dwie blachy na końcach rury o fi np. 30mm. (jak na rysunku). Oczywiście wcześniej dać to na frezarkę i zrobić płaszczyzny równoległe. Ale to już jest koszt i nie każdy zakład ma maszyny o takim polu roboczym....
Załączniki
przymiar.JPG
przymiar.JPG (3.35 KiB) Przejrzano 2369 razy
brama.JPG
brama.JPG (10.52 KiB) Przejrzano 2372 razy


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#16

Post napisał: qqaz » 05 lis 2007, 09:58

Włóż wałki do łożysk i porównaj odległości na ich końcach z pomocą np ucietego pręta tak aby wchodził miedzy wałki - róznica w luzie pozwoli oszacować równoległość ustawienia łożysk


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#17

Post napisał: Leoo » 05 lis 2007, 10:44

Rozumiem, mam w jednym zdaniu opisać cały proces. OK.
1. Budujemy powierzchnię bazową blatu. Możemy to zrobić albo za pomocą skrzyżowanych strun, albo zamawiając u szklarza taflę o grubości min. 5mm, którą tymczasowo przykleimy do ramy.
2. Za pomocą jednej struny budujemy pierwszą powierzchnię bazową pod podpory. Strunę mocujemy wzdłuż profila, do którego umocowane będą podpory, bliżej jego dolnej krawędzi. Mocowanie musi być pewne, więc wiercimy mały otwór blisko powierzchni profila (np. fi 2mm) przez ceownik, z drugiej strony robimy to samo. Odległość struny od profila nie może być mniejsza niż 1mm, gdyż tą powierzchnię będziemy obrabiać po związaniu żywicy. Oznaczamy miejsca wokół podpór a następnie plasteliną oklejamy granice tej powierzchi tak, by żywica nie wypływała. Powierzchnia klejona musi być pozbawiona farby i odtłuszczona. Zanim zaczniemy "wylewać" powierzchnię przylgi trzeba poruszyć struną by wyeliminować wpływ plasteliny na ewentualne jej ugięcie. Strunę pozostawiamy. Po związaniu żywicy wyrównujemy jej powierzchnię za pomocą prostego przyrządu: dwie listewki połączone pod kątem prostym. Dłuższa przylega do powierzchni szyby, krótsza z przyklejonym kawałkiem papieru ściernego obrabia przylgę. Podczas szlifowania baczną uwagę zwracamy na jednorodność przeszlifowanej powierzchni struny, która będzie wskaźnikiem jakości pracy.
3. Mocujemy podpory pierwszej prowadnicy. Z cienkiej blachy wykonujemy wzornik, którym ustalimy odległość między prowadnicą (nie podporą) a taflą szkła. Potrzebne będą 3 ściski stolarskie i ewentualnie kilka kropel cyjanoakrylu. Ściski demontujemy po wykonaniu gwintów i przykręceniu podpór.
3. Wykonujemy powierzchnię styku drugiej podpory. Ten proces opiszę kiedy Kolega zdecyduje się na całe przedsięwzięcie.


Autor tematu
grzes_pos
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 7
Posty: 72
Rejestracja: 23 kwie 2007, 09:23
Lokalizacja: Częstochowa

#18

Post napisał: grzes_pos » 05 lis 2007, 12:38

Leoo pisze:Rozumiem, mam w jednym zdaniu opisać cały proces. OK.
zamawiając u szklarza taflę o grubości min. 5mm, którą tymczasowo przykleimy do ramy.
czy tafla szklana jest na tyle dokładna że może służyć jako wzorzec płaszczyzny????


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: pukury » 05 lis 2007, 13:02

witam !! szyby do szyb ( ale masło - maślane :lol: ) zespolonych są dość równe. tylko nie jestem przekonany jak tam ze sztywnością . połóż szybę na stole i podnieś nieco jeden róg - wygnie się w śmigło . obawiam się że ta metoda raczej nie da efektów ( obym się mylił ) . w rzucie pionowym osiągnięcie równoległości jest dość proste - znacznie gorzej ze śmigłem . wg. mnie koncepcja regulacji jednego końca jednej z prowadnic jest nieco bardziej realna . składasz całość ( w miarę jak najdokładniej ) a następnie kładziesz na stół równą płaszczyznę i jedziesz po powierzchni - zamiast wrzeciona czujnik zegarowy . widzisz jak się mają sprawy - możesz podregulować mocowaniem prowadnicy . równą płaszczyznę ( pomiarową ) możesz uzyskać sposobem opisanym w innym temacie - żywica układa się zgodnie z siłą ciążenia w równą powierzchnię - bez śmigieł . tak przygotowany wzorzec na pewno się przyda di innych prac modelarskich ( np. modelarskich ) . taką mam koncepcję . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#20

Post napisał: Leoo » 05 lis 2007, 13:58

pukury pisze:wg. mnie koncepcja regulacji jednego końca jednej z prowadnic jest nieco bardziej realna . składasz całość ( w miarę jak najdokładniej ) a następnie kładziesz na stół równą płaszczyznę i jedziesz po powierzchni - zamiast wrzeciona czujnik zegarowy . widzisz jak się mają sprawy - możesz podregulować mocowaniem prowadnicy . równą płaszczyznę ( pomiarową )
Problem w tym, że prowadnica podpierana jest w trzech punktach. Można pdszlifowywać otwory mocujące, podkładać papierki, blaszki itp. i w zależności od siły dokręcenia uzyskać lepszą lub gorszą dokładność. W "moim wydaniu" szyba nie musi być idealnie prosta wzdłuż podstawy, natomiast poprzecznie - musi. Szkło nie będzie położone tylko prowizorycznie przyklejone w sześciu punktach za pomocą niewielkich ilości np. poxyliny, która pod wpływem grawitacji ułoży właściwie taflę.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”