PWM Generator
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 391
- Rejestracja: 31 paź 2004, 13:34
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
PWM Generator
Czy ma ktoś jakiś pomysł i się nim podzieli w takim problemie:
Generator PWM z przestrajaniem częstotliwości potencjometrem w zakresie około 10kHz do 200kHz i jednocześnie drugi potencjometr regulujący stopień wypełnienia.
Jedno i drugie da się zrobić na 555, ale osobno, nie wiem czy i jak zrobić to razem.
A może istnieje jakiś układ realizujący to zadanie ?
Generator PWM z przestrajaniem częstotliwości potencjometrem w zakresie około 10kHz do 200kHz i jednocześnie drugi potencjometr regulujący stopień wypełnienia.
Jedno i drugie da się zrobić na 555, ale osobno, nie wiem czy i jak zrobić to razem.
A może istnieje jakiś układ realizujący to zadanie ?
Mierz co mierzalne,
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
a niemierzalne uczyń także mierzalnym"
(Galileo Galilei)
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Też lubię procesory, mimo to proponuję przetestować poniższy układ. Kiedyś budowałem regulator do modelu i takie coś działało. Regulacja częstotliwości odbywa się jednym oporem i powinna działać. Dla C2 = 1n i R2+P2 = 100k, układ oscylował blisko 1kHz. Oczywiście elementy te trzeba dobrać eksperymentalnie dla żądanego zakresu. Kość najlepiej CMOS.
- Załączniki
-
- PWM555.pdf
- (9.71 KiB) Pobrany 770 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Wydawało mi się, że dość jasno wyraziłem się na schemacie ale mogę powtórzyć. P1 służy do regulacji wypełnienia od 0% do 100%, P2 służy do regulacji częstotliwości.mag32 pisze:Czy w powyższym układzie uzyskałeś również regulacje wypełnienia czy tylko częstotliwości ?
Ta konkretna kość kosztuje mniej niż najtańszy procesor. Nie potrzebuje kompilatora, symulatora, programatora, ani programisty, nie posiada systemu przerwań i nigdy się nie zawiesi.jarekk pisze:Po troszę też dla konkretnej kości
Etap życia, kiedy wkładałem procesor gdzie popadnie, mam już za sobą. Rozwiązania sprzętowe (kombinacyjne) są najszybsze, dla tego procesory nigdy nie wyprą układów programowalnych.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 146
- Rejestracja: 28 wrz 2005, 14:30
- Lokalizacja: Poznań
Teraz pchasz wszedzie FPGA ? Co ma programowalny uklad kombinacyjny do 555 ?
Absolutnie sie zgodze, ze wszystko ma plusy i minusy.
Jesli uklad ma byc prosty nie musi byc precyzyjny, ani miec scisle okreslonej charakterystyki istotnie 555 styknie, mozna na tym zrobic mruganie lampkami choinkowymi i pewnie nikt nie zauwazy roznicy pomiedzy 555 a mikroprockiem.
Natomiast jesli sa juz jakies wymagania co do precyzyji, albo charakterystyki przestrajania to jednak mikroprocek bedzie lepszym wyborem... kwestia ceny wspomniany przezmnie ATmega8 to koszt niecalych 5pln, wiec mysle ze nie zabija, a sa tez tansze jeszcze.
Oczywiscie trzeba umiec programowac!!
Srodowisko programistyczne mozna sciagnac ze strony producenta ZA DARMO (i masz tam: kompilator i debugger(symulator)), programator mozna zrobic na paru elementach, ktore beda mniej kosztowac niz obudowa do nich.
Co do wieszania sie, dobrze napisany program z dobrze skonfigurowanym prockiem nie ma prawa sie zawiesic. Zreszta w FPGA tez mozna zrobic uklad, ktory da sie wzbudzic i zrobi sie piekny generator bo czasy propagacji pomiedzy bramkami sa niezerowe wiec 'wieszalnosc' ukladu zalezy glownie od konstruktura.
Uzywa sie tego co jest wygodne i ma sens.
Nie jest tak, ze mikroporcki sa 'BE' a FPGA jest 'AJA' jedno sie sprawdzi tu drugie gdzie indziej. Ja wyroslem z podejscia, ze "nie bede polowal armata na muche" , jesli lata mi mucha a ja mam armate pod reka to z niej wale bo szkoda mojego czasu na szukanie lapki, a i moze sie okazac, ze w obstawie muchy bylo stado szerszeni wiec i tak po armate siegnac trzeba.
Absolutnie sie zgodze, ze wszystko ma plusy i minusy.
Jesli uklad ma byc prosty nie musi byc precyzyjny, ani miec scisle okreslonej charakterystyki istotnie 555 styknie, mozna na tym zrobic mruganie lampkami choinkowymi i pewnie nikt nie zauwazy roznicy pomiedzy 555 a mikroprockiem.
Natomiast jesli sa juz jakies wymagania co do precyzyji, albo charakterystyki przestrajania to jednak mikroprocek bedzie lepszym wyborem... kwestia ceny wspomniany przezmnie ATmega8 to koszt niecalych 5pln, wiec mysle ze nie zabija, a sa tez tansze jeszcze.
Oczywiscie trzeba umiec programowac!!
Srodowisko programistyczne mozna sciagnac ze strony producenta ZA DARMO (i masz tam: kompilator i debugger(symulator)), programator mozna zrobic na paru elementach, ktore beda mniej kosztowac niz obudowa do nich.
Co do wieszania sie, dobrze napisany program z dobrze skonfigurowanym prockiem nie ma prawa sie zawiesic. Zreszta w FPGA tez mozna zrobic uklad, ktory da sie wzbudzic i zrobi sie piekny generator bo czasy propagacji pomiedzy bramkami sa niezerowe wiec 'wieszalnosc' ukladu zalezy glownie od konstruktura.
Uzywa sie tego co jest wygodne i ma sens.
Nie jest tak, ze mikroporcki sa 'BE' a FPGA jest 'AJA' jedno sie sprawdzi tu drugie gdzie indziej. Ja wyroslem z podejscia, ze "nie bede polowal armata na muche" , jesli lata mi mucha a ja mam armate pod reka to z niej wale bo szkoda mojego czasu na szukanie lapki, a i moze sie okazac, ze w obstawie muchy bylo stado szerszeni wiec i tak po armate siegnac trzeba.
pozdrawiam
Jakub Jędrzejczak
Jakub Jędrzejczak
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam!
myślę sobie żę rozwiązania powinny być adekwatne do okoliczności .
jeżeli można coś załatwić w sposób prosty i szybki to tak trzeba ( to raczej jasne ) .
jak potrzebuje prosty generator ( np. ) przestrajany to na 4060 zrobię go za 10minut ( pomijając to że mam w szafie gotowy ) .
oczywiście że jeżeli ktoś dysponuje tu i teraz oprogramowaniem , sprzętem i co ważne umiejętnościami to weźmie procek .
odnośnie procków to powiem tak - szukałem i pisałem wiele listów do różnych ludzi i po paru dniach - koniec - brak odpowiedzi .
potrzebowałem dość prostą ( dla procka ) aplikację ( sterowanie takiego czegoś
) , sprawa z pozoru prosta - ale jak dochodzi do szczegółów to kicha .
no i zrobię to " sprzętowo " - będzie więcej liczników itp - ale jak napisał Leoo - nie będzie " zwisów " ani resetów .
tak by pewnie było jak bym zaczął się uczyć programowania .
nie każdy musi umieć wszystko .
to za komuny każdy musiał być malarzem , elektrykiem , mechanikiem , itp.
pozdrawiam !
myślę sobie żę rozwiązania powinny być adekwatne do okoliczności .
jeżeli można coś załatwić w sposób prosty i szybki to tak trzeba ( to raczej jasne ) .
jak potrzebuje prosty generator ( np. ) przestrajany to na 4060 zrobię go za 10minut ( pomijając to że mam w szafie gotowy ) .
oczywiście że jeżeli ktoś dysponuje tu i teraz oprogramowaniem , sprzętem i co ważne umiejętnościami to weźmie procek .
odnośnie procków to powiem tak - szukałem i pisałem wiele listów do różnych ludzi i po paru dniach - koniec - brak odpowiedzi .
potrzebowałem dość prostą ( dla procka ) aplikację ( sterowanie takiego czegoś

) , sprawa z pozoru prosta - ale jak dochodzi do szczegółów to kicha .
no i zrobię to " sprzętowo " - będzie więcej liczników itp - ale jak napisał Leoo - nie będzie " zwisów " ani resetów .
tak by pewnie było jak bym zaczął się uczyć programowania .
nie każdy musi umieć wszystko .
to za komuny każdy musiał być malarzem , elektrykiem , mechanikiem , itp.
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Jeśli to miał być dowcip, to Koledze nie wyszedł.ali pisze:Teraz pchasz wszedzie FPGA ?
Nie trzeba mieć istotnych przedrostków przy nazwisku, by rozsądnie posługiwać się elektroniką. Nie bronię Koledze pisać softu na PC, czy nawet PLC, żeby zapalić lub zgasić żarówkę - wolnoć Tomku... Nieliczenie się z kosztami jest dobre tylko do pewnej granicy.