Przetaczanie bebnow

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#31

Post napisał: Mariuszczs » 07 sie 2014, 07:28

O ja w vectrze A miałem bębny z odlewu i je przetaczałem . Jeśli są blachy to co ? Rozpadnie się w tokarce ?



Tagi:

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#32

Post napisał: panzmiasta » 07 sie 2014, 09:03

rc36 pisze:Dobry człowieku sam mam opla więc wiem co piszę...
Tak do końca to chyba nie wiesz o czym piszesz :sad: . Pomyślmy logicznie , te cienkie blaszki są odpowiedzialne za uratowanie Tobie życia...
a po drugie to można przecież od zewnątrz bębna złapać "za te masakrycznie grube żeliwo" i po kłopocie .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Decard Cain
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2014, 07:33
Lokalizacja: Białystok

#33

Post napisał: Decard Cain » 07 sie 2014, 11:56

Witam
Przetaczałem niedawno tarcze od swojego golfa-kwestia jak koledzy wspomnieli dobrego zamocowania.Sam uchwyt dość prosto ogarnąć-wystarczyło mieć piastę wpasowaną na wałek zamocowany w uchwycie i koniku.Można zrobić coś bardziej uniwersalnego-wałek ze stożkiem jak to ma miejsce w wyważarkach do kół.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2342
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#34

Post napisał: rc36 » 07 sie 2014, 12:22

panzmiasta pisze:
rc36 pisze:Dobry człowieku sam mam opla więc wiem co piszę...
Tak do końca to chyba nie wiesz o czym piszesz :sad: . Pomyślmy logicznie , te cienkie blaszki są odpowiedzialne za uratowanie Tobie życia...
a po drugie to można przecież od zewnątrz bębna złapać "za te masakrycznie grube żeliwo" i po kłopocie .
Mojemu koledze jeden z bębnów hamulcowych w astrze przegnił na wylot (szkoda że nie mam już fotki), ale jak ktoś chce to niech toczy oplowe bębny, ja się już nie wypowiadam.


bst
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 17 sty 2011, 15:11
Lokalizacja: Warszawa

#35

Post napisał: bst » 25 sie 2014, 13:14

Raiz3n pisze:Witam, w swojej vectrze A muszę wymienić tłoczki i szczęki, rozbierając zauważyłem że bębny mają lekki rant, czy zakładając nowe szczęki muszę przetaczać całe bębny czy wystarczy że zbiorę tylko ten rant, ewentualnie zrobię fazkę na jego miejscu? Podczas hamowania nie mam żadnego bicia ani stukania
Ten rant mozesz zebrac szlifierka palcowa czy nawet katowa.. Zakladasz odwrotnie na piaste, reka krecisz, szlifierka zbierasz rant pod katem..

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”