Przebudowa Frezarki 1 FRA

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#21

Post napisał: 251mz » 23 lut 2013, 10:27

azaz pisze:moge sie mylic ale wydaje mi sie ze te szpecyfiki do usowania farb usuna rowniez szpachle ktora ukrywa niedoskonalosci odlewu zeliwnego...
wiec moze warto zeszlifowac stara warstwe ?
ja młotkowałem całą tokarkę
tak ,że szpachla poszła razem z lakierem do kosza.
w wielu miejscach chłodziwo już weszło pod szpachle i zaczeła odchodzić.
więc uznałem ,że zostawienie jej to szukanie problemów na przyszłość
druga sprawa ,że po jakiego grzyba maskować niedoskonałości odlewu
to ma zarabiać a nie być gładkie jak pupa niemowlaka



Tagi:


azaz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 232
Rejestracja: 02 sty 2005, 20:45
Lokalizacja: wwa

#22

Post napisał: azaz » 23 lut 2013, 16:36

no kwestie estetyczne sa oczywiscie sprawa indywidualna jednak wydaje mi sie ze warto wspomniec o tym zeby kogos kto przeczyta temat i postanowi zdejmowac szpache nie spotkala przykra niespodzianka


Autor tematu
harryD
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 24
Posty: 55
Rejestracja: 24 lis 2009, 18:16
Lokalizacja: podkarpacie

#23

Post napisał: harryD » 23 lut 2013, 17:54

wiadomo że priorytetem jest to co maszyna bedzie robić ale jak dla mnie maszyna tez musi być czysta i utrzymana aby miło się na niej pracowało. Usunę starą farbę i odmaluje. Nie są to jakieś koszta a przypuszczam że jak sie przyłożę do tego to w ciągu tygodnia powininiem się wyrobić.

Wczoraj zabrałem się za rozrysowanie konstrukcji myślę skończę do następnego weekendu to przedstawię dokładnie o co mi chodzi.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#24

Post napisał: IMPULS3 » 24 lut 2013, 19:07

harryD pisze:Wczoraj zabrałem się za rozrysowanie konstrukcji myślę skończę do następnego weekendu to przedstawię dokładnie o co mi chodzi.
To znaczy że nadal kolega chce wózki zamiast obecnych prowadnic?


Autor tematu
harryD
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 24
Posty: 55
Rejestracja: 24 lis 2009, 18:16
Lokalizacja: podkarpacie

#25

Post napisał: harryD » 25 lut 2013, 10:18

prowadnice zostana tylko na korpusie maszyny i na głownym stole. Aby jednak powiekszyć zakres pracy w osi Y musze wyeliminować stół posredni i zastąpić go płytą na wózkach


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#26

Post napisał: IMPULS3 » 27 lut 2013, 17:30

No nie wiem, powiem szczerze że nie ruszałbym oryginalnych prowadnic, a pierwsze roboty jakoś się przemęczyć tym bardziej że jest plan na budowę innej frezarki. A tą zostawić w tym stanie pod cięższe roboty. Samo sterowanie możnaby na razie wykorzystać do obu aby nie robić kosztów.
Co do samych wózków to moze jak nie będą miały wielkich obciążeń to jest szansa że będzie dobrze. A jak już wstawiać to naprawdę jakieś dość szczelne, bo u siebie mam 30 co prawda nie jakiejś górnej tolerancji ale co z tego że reszta frezarki jest sztywna jak zetka na wózkach drży.
Choć wszystko to kolegi decyzja.


Autor tematu
harryD
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 24
Posty: 55
Rejestracja: 24 lis 2009, 18:16
Lokalizacja: podkarpacie

#27

Post napisał: harryD » 27 lut 2013, 19:15

Nie mam wyjścia chcąc zwiększyć zakres obróbki no chyba ze macie jakis złoty środek . Druga maszyna będzie dopiero jak ta pierwsza zarobi na tą druga. a robota która mam wymaga minimum 300mm przejazdu osi.

Udało mi się zakupić ładną podzielnicę co wzbogaci maszynę o 2 dodatkowe osie.


Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 341
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

#28

Post napisał: Mateusz-M » 27 lut 2013, 19:24

Witam.
Ja proponuje niech kolega próbuje zwiększać zakres na oryginalnej prowadnicy.
Jaskółka która nie pracuje całą swoją długością będzie i tak sztywniejsza niż wózeczki.
U mnie a maszynce w Y też był taki problem i po prostu na max wartości y jaskółka pracuje na 3/4 swojej długości.
Pozdrawiam.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#29

Post napisał: IMPULS3 » 27 lut 2013, 20:00

harryD pisze:Nie mam wyjścia chcąc zwiększyć zakres obróbki no chyba ze macie jakis złoty środek . Druga maszyna będzie dopiero jak ta pierwsza zarobi na tą druga. a robota która mam wymaga minimum 300mm przejazdu osi.
To może zostaw w spokoju oryginalną oś Y(zablokuj ją) a dorób sobie drugiego Y i zamocuj na X. Trochę taka choinka ale tymczasowo może da radę, a póżniej tą dorobioną oś wykorzystasz do plotera. Dwie pieczenie na jednym ogniu. :smile:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#30

Post napisał: kamar » 27 lut 2013, 20:10

Mnie jak bardzo zależało na 80 mm Y to zrobiłem coś takiego :
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 420,30.htm

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”