Standardowo - pieresza frezarka CNC

ARGUS · Post napisał: **ARGUS** » 14 lut 2009, 22:07

To super

embroide, wiesz kogo pytać o rady
RambuS, Jak sie spisuje w pracy Twoja maszyna ?

tanifon · Post napisał: **tanifon** » 14 lut 2009, 23:22

Ciesze się że używacie koledzy wyszukiwarki na forum ;D

Nie chce być złośliwy ale już dawno załwazyłem ze kolega RAMBUS jako jedyny (?!)
może się pochwalić na forum własnym projektem 5cio. osiowego ploterka.

Protestuje jednak przed ukrywaniem cennych informacji po prywatnych skrzynkach ...
to absolutne wypaczenie idei forum !

bakprint · Post napisał: **bakprint** » 15 lut 2009, 01:11

embroide pisze:... Most mostem ale ta konstrukcja nie musi wytrzymywać takich naprężeń.....

Rzuć okiem na konstrukcję:

Nie każda musi być "czołgowa"....

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 15 lut 2009, 10:13

ale sie ten tajland wlecze

RambuS · Post napisał: **RambuS** » 15 lut 2009, 11:44

ARGUS pisze:RambuS, Jak sie spisuje w pracy Twoja maszyna ?

Dobrze się spisuje (świadomie pisze, że tylko dobrze), to co chciałem uzyskać uzyskałem.
Ma parę niedociągnięć (małą asymetria głowicy i jej napęd), które z biegiem czasu zostaną usunięte.
Głowica jest napędzana paskami zębatymi synchronicznymi. Ponieważ maszyna jest przeznaczona do obróbki materiałów styropiano-podobnych, trzymanie głowicy za pomocą paska bezpośrednio na silniku jest wystarczająco mocne. Jedynie podczas zatrzymywania maszyny i zdjęcia zasilania ze sterowników głowica samoczynnie opada frezem w dół.

Odnosząc się do dyskusji na temat konstrukcji omawianego projektu to z mojego punktu widzenia zmienił bym podparcie osi Z z jednostronnego na dwustronne. Coś w rodzaju suwnicy jak w składach stali z osią Z jeżdżącą pomiędzy podporami.
Coś w tym stylu:
Obrazek

Co do sztywności konstrukcji to może zamiast stali wykorzystać żelbeton. Wylać słupy, zastrzały i zrobić dwie platformy poziome, które później wypoziomować wylewką samopoziomującą i nałożyć na to wypalone płyty pod prowadnice.

Pozdrawiam...

ma555rek · Post napisał: **ma555rek** » 15 lut 2009, 12:51

RambuS pisze:Coś w rodzaju suwnicy

tylko że suwnica jedynie zgina się od ciężaru - więc im więcej belek tym lepiej szczególnie że odkształcenie ich jest sumowane przez wózek linowy.
Odkształcenie belki bramy frezarki to głównie skręcanie takiej a to już nie sumuje się tak prosto - na szkicu kolegi te dwie belki dadzą mniejszą sztywność na końcu osi Z niż gdyby przymocować wózek tylko do jednej - nawet przy takich samych wymiarach dla każdej z belek.
Na forum były już zachwyty podwójną belką bramy z pojedynczą prowadnicą na każdej belce - ale to proponowali koledzy którzy nie maja doświadczenia w budowie albo nie potrafią liczyć odkształceń w konstrukcji - takie budowanie " bo mi się wydaje".

RambuS · Post napisał: **RambuS** » 15 lut 2009, 13:26

W moim i w tym przypadku, odkształcenie belki nie gra takiej roli przy tak długiej osi Z ok. 1000mm, jak jej skręcenie.
Belka bardziej będzie się skręcać (coś w rodzaju wahadła, gdzie środek masy osi Z będzie chciał wejść pod linie środka jej podwieszenia - widoczne przy krańcowych położeniach), niż "obwisać" (nie wiem jak to inaczej teraz nazwać). Przy krótkim Z'ecie masz racje, ale przy długim to nawet jest widoczne gołym okiem. Dlatego zaproponowałem coś ala suwnica żeby tego uniknąć - symetryczne punkty podwieszenia (koniec Z'eta nigdzie nie ucieka).
Jeżeli dalej sztywności będzie według Ciebie niewystarczająca to można zrobić takie dwa zestawy podpór jak w oryginalnym rozwiązaniu, tylko że w układzie suwnicy. Plus żelbetonowa podstawa to chyba mniej roboty niż w chwili obecnej, a sztywność ogromna i masa też (co niektórych również zadowoli).

Jeżeli nie jasno się wyraziłem, to mogę wrzucić później jakiś szkic.

ma555rek · Post napisał: **ma555rek** » 15 lut 2009, 14:09

RambuS pisze:odkształcenie belki nie gra takiej roli przy tak długiej osi Z ok. 1000mm, jak jej skręcenie

no to jeszcze raz, tylko wyrażniej - własnie to skręcanie ma znaczenie - właśnie o tym piszę.

RambuS pisze:można zrobić takie dwa zestawy podpór jak w oryginalnym rozwiązaniu

- zamiast dwóch powiększ przekrój jednej belki.
A wcześniej można policzyć co daje większy efekt - dwie podpory czy jedna tylko trochę wieksza w przekroju.
Wybór dwóch mniejszych profili zamiast jednego dużego może przynieść skutek tylko gdy zastosowane bedą 4 prowadnice - po 2 na każdej belce - wtedy rzeczywiscie sztywność takiego układu wzrośnie prawie dwukrotnie. Ale również i koszty prowadnic i wózków jak również - i to wielokrotnie - trudność wykonania. W warunkach przeciętnych raczej nie do zrobienia. ( a na pewno nie w jakims garażu).

RambuS · Post napisał: **RambuS** » 15 lut 2009, 14:38

No tak masz racje, ja to bardziej rozpatrywałem w warunkach statycznych, niż dynamicznych.
Ze względu na dynamikę racja - dwa pionowe rzędy prowadnic zapobiegną "majtaniu" się końcówki Z'eta podczas zmian kierunków. Jednak pozostaje problem, czy na takiej odległości w warunkach statycznych (cała maszyna stoi, porusza się tylko Z) ruch będzie prosto liniowy, czy wrzeciono nie będzie dożyć do podejścia pod prowadnice (dołączam szkic zrobiony na szybko - czerwona strzałka). Układ suwnicy temu zapobiega... Pozostaje problem jak go udoskonalić aby dynamicznie dawał rade...

ma555rek · Post napisał: **ma555rek** » 15 lut 2009, 15:11

Kolega wykrzesa odrobinę wyrozumiałości bo widać nie umiem pisać wyrażnie. Więc jeszcze raz.
JEDNA BELKA TROCHĘ WIĘKSZA JEST LEPSZA OD DWÓCH!!!!!!!!
I to niezależnie czy ustawiojne są poziomo czy jedna nad drugą To co właśnie jest na szkicu to najgorszy sposób zawieszenia osi - belki tu są tylko wyginane i skrecanie nie występuje.
Przy okazji nastąpi natychmiastowe zniszczenie prowadnic.

[ Dodano: 2009-02-15, 15:13 ]
O dynamice na razie można nie rozważać.

Standardowo - pieresza frezarka CNC

TS Płytki montażowe przykręcane

Elastyczna automatyzacja wytwarzania

Standardowo - pieresza frezarka CNC

TS Płytki montażowe przykręcane

Elastyczna automatyzacja wytwarzania

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej