HARDOX 450

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.
Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#11

Post napisał: cnccad » 16 gru 2008, 18:55

czyli po plazmie się bardziej utwardza ??


Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Tagi:


boy
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 45
Rejestracja: 22 paź 2007, 20:53
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: boy » 17 gru 2008, 06:16

Plazma go nie utwardziła (jedynie na ciętych krawędziach), po tym cięciu materiał nie stracił swojej twardości. To po wolniejszym cięciu gazowym materiał się odpuścił (zmiękł). Większa strefa wpływu ciepła, wolne chłodzenie - odpuszczanie. Jeżeli od razu z rusztu wrzuciłbyś to do zimnej wody, mógłbyś materiał zahartować, ale jak sobie spokojnie stygł na maszynie, to trochę stracił na twardości. Następnym razem jak mi się trafi ta usługa, to dam na twardościomierz i sprawdzę różnicę.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#13

Post napisał: cnccad » 18 gru 2008, 22:44

to sprawdź ... duża powieszchnia materiału chłodnego utwardza krawędź.
Po cięciu plazmowym materiał mo mimo dużej temperatury łuku zdecydowanie się mniej utwardza.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


RoboVan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 76
Rejestracja: 07 lut 2008, 20:43
Lokalizacja: Kraków

Trochę informacji

#14

Post napisał: RoboVan » 30 gru 2008, 22:46

Witam,
Trochę panowie pojechaliście za daleko... nie będę przywoływał poszczególnych tekstów bo co niektórzy nigdy mi tego nie wybaczą.
To ma być pomoc dla użytkowników więc tak traktujcie to co napisałem poniżej.
Najwięcej rozsądku wykazał voytec0102 i chwała mu za to.
Gdybyście zamiast pisać te rzeczy polecieli na stronę o hardox zaoszczędzilibyście czasu i mniej bajek było by na forum.
Cncad tym razem trochę naciągnął teorię.
Po pierwsze producent wymienia pękanie krawędzi cięcia jako jeden z największych problemów przy cięciu termicznym. Jest to wynikiem pękania wodorowego. Wodór osłabia wiązania międzycząsteczkowe i dochodzi do niekontrolowanego rozszczepienia materiału. Zaleca się podgrzewanie wstępne lub po cięciu gazowym właśnie. W podwyższonej temperaturze wodór łatwiej dyfunduje do atmosfery i w ten sposób pozbywa się go z blachy.
Co do utwardzania lub utraty twardości krawędzi cięcia. Panowie ta stal jest trudnościeralna, ma wysokie własności wytrzymałościowe. Dla przetwórcy tej stali spadek twardości i własności wytrzymałościowych jest większym problemem niż podhatrowanie. W jednym z artykułów jest o tym sporo napisane. Równoważnik węgla nie jest w cale aż tak duży żeby spodziewać się np. pęknięć po powstaniu struktur martenzytycznych w strefie wpływu ciepła. Szerokość SWC to do 5 mm przy cięciu plazmą i dwukrotnie więcej przy cięciu tlenem. Dobre wyniki cięcia uzyskano przy cięciu pod wodą... a więc podhartowanie jest akceptowalne i dopuszczalne...
Kolega boy ma rację, że im mniejsza energia liniowa czyli wolniejsze źródło ciepła tym mniejsze utwardzenie. Jak pisałem producent przestrzega przed cięciem tlenowym mniejszych elementów bo mogą one stracić własności stali hardox.
Jeszcze raz przepraszam jeśli uraziłem kogoś.
Wszystkich którzy teraz ostrzą sobie na mnie zęby proszę żeby posłuchali voytec0102 i weszli na hadox.com. Jest tam masa artykułów prasowych, z których sporo informacji zaczerpnąłem.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#15

Post napisał: cnccad » 30 gru 2008, 23:20

tak ....RoboVan masz może i rację. Ale prosze poczytaj jeszcze raz post. Chodzi koledze o to jakieś wskazówki. Nie o regułki . Paliłem hardox przez 10lat i proszę , uwierz ... wiele teori "obalam" jeżeli chodzi o info na stronie. Fakt ... głównie paliłem 20mm...100... to też zmienia postać sprawy.
Teoria to jedno a praktyka to drugie
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


RoboVan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 76
Rejestracja: 07 lut 2008, 20:43
Lokalizacja: Kraków

#16

Post napisał: RoboVan » 07 sty 2009, 08:43

Witam,
Więc trochę wskazówek.
Wg CNCAD temperatura plazmy to 8 000 stopni Celcjusza czy Kelvina (bez różnicy).
Wg dajmy na to teorii jest od 10 000 do 30 000 stopni Celcjusza.

Jeśli chcesz obalać teorię to najpierw warto ją poznać...

Jeśli Twoje doświadczenia wskazują na wyniki skrajnie różne niż wyniki producentów blachy hardox na całym świecie to może zrób z nich pożytek i je opublikuj??

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#17

Post napisał: cnccad » 07 sty 2009, 12:35

fakt ... nie dopisałem że celsjusza.
8000C taka jest temperatura łuku i się ona nie zmienia specjalnie mocno. W trakcie mieszania gazów i osiągania różnych napięć i prądów ona się zmienia i wówczas masz plazmę..... Inna jest na na tlenie , inna na azocie a jeszcze inna na mieszance argon-wodór. I wówczas może się wachać od 10 000 ( inne źródła niż Twoje podają od 15 000 C ) do 30 000C. I z stąd taka rozbierzność temperatur !!
Warto kolego RoboVan byś Ty trochę poczytał i potestował praktycznie a nie czytał bez zrozumienia i dawał nie do końca słuszne przykłady. Twoje przykłady sa zrozumiałe dla Ciebie , dla innych którzy sa w temacie ale dla laików nie bardzo są.
Ja opisuję z praktyki , z pomiarów na kamerze termowizyjnej którym jestem szczęśliwym posiadaczem. Producent zakłada tylko to co zakłada. To są również warunki wyjściowe na podstawie teoretycznych założeń i obliczeń wraz ze wskazówkami.
Jak by to było takie oczywiste to nikt by nie poruszał tego tematu na forum.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


RoboVan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 76
Rejestracja: 07 lut 2008, 20:43
Lokalizacja: Kraków

#18

Post napisał: RoboVan » 07 sty 2009, 14:29

Witam,
Jaka jest średnica plamki pomiarowej tej kamery?
Robiłem również pomiary takimi kamerami i niestety tylko te najlepsze i niestety najdroższe mogły pokazywać w miarę poprawne temperatury występujące na bardzo małym obszarze. Jeśli założymy że średnica łuku plazmowego wynosi ok 2 mm. To trzeba mieć super sprzęt i celne oko aby taki pomiar wykonać.
Faktycznie temperatura zwykłego łuku ELEKTRYCZNEGO może mieć 8 000 stopni C ale łuk plazmowy to zupełnie inna historia.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#19

Post napisał: cnccad » 07 sty 2009, 15:09

więc kolego RoboVan sam widzisz...nie czytasz ze zrozumieniem i sorry nie miałem zamiaru Cię obrażać !!
Gazy PLAZMOTWÓRCZE .... to one nadają temperaturę plazmy , nie łuku. Ale to na podstawie łuku ustalasz wstępne charakterystyki dla Cięcia. Potem dodatkowo się liczy gazy bo i gaz gazowi nie jest równy.
plamka 0,2C ale analizy temperatury żeby były wiarygodne robię juz w „laboratorium” ... nie w domu a w „laboratorium” na specjalnie zaprojektowanym analizatorze widma. Nie jest to kamerka którą się trzyma w dłoniach i przy zapyleniu takim jak na hali. Pomiar jest wówczas mniej dokładny bo +/- 50...70C ale i tak dokładny by bazować na czymś.
Nie jednokrotnie z moimi wynikami śmigałem do Gliwic ( Instytut Spawalnictwa ) by ocenili moje pomiary jak dobieraliśmy współczynniki i kształt łuku PLAZMOWEGO dla mieszanki np. azotowo-wodorowej z którą ostatnio walczyłem.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


RoboVan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 76
Rejestracja: 07 lut 2008, 20:43
Lokalizacja: Kraków

#20

Post napisał: RoboVan » 08 sty 2009, 14:47

Więc, Kolego cncad nie do końca się z Tobą zgadzam.
Pozwól, że zacytuję Ciebie: "Tem. łuku to ok.8000C , więc dużo wysza niż płomienia gazowego"
Wcześniej pisałeś o różnicach między cięciem plazmowym a gazowym, jak więc mogłem przypuszczać, że tym razem podałeś temperaturę łuku elektrycznego a nie plazmowego?
Jeśli wg Ciebie uważne czytanie ze zrozumieniem jest w stanie to wykryć, to OK. Ja faktycznie tego nie potrafię...
Jeśli uważasz, że gazy plazmowe podwyższają temperaturę łuku, to dodaj je do TIGa, zobaczysz o ile skoczy temperatura. Bez zawężenia łuku w dyszy plazmowej niewiele zyskamy. Gazy - oczywiście, że masz rację, bez nich nie było by odpowiednio "gęstej zupy" jaką jest plazma ale konstrukcja palnika jest co najmniej tak samo ważna.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”