Toczenie

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1744
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#31

Post napisał: grg12 » 15 gru 2008, 15:09

pepepiotr pisze:Lambda alfa? Kat natarcia . Najpierw musze wziac slownik wyrazow obcych bo nie wiem co do mnie mowisz :-D. A gdze to sie reguluje kąt natarcia. Chodzi o wysokosc noza wzgledem osi? Stali nierdzewnej juz nie bede toczyl jade po inny material. A chcialem sobie tylko tłoczek wytoczyc do silniczka parowego na paczatek a okazuje sie ze musze jakies studia skonczyc :-D
Studia nie sa potrzebne - ale jakas ksiazka "dla poczatkujacych" by sie przydala.
Jesli chodzi o wybor materialu - powiedzialbym ze wziales (prawie) najgosze jak sie dalo ;)
Na poczatek najprzyjmniejszy jest mosiadz (i na dodatek jest to chyba najbardziej tradycyjny material do budowy modeli maszyn parowych), jest latwy w obrobce a wyszlifowanie noza do mosiadzu jest bardzo latwe bo nie trzeba sie bawic w formowanie gornej powierzchni noza - plaska dziala calkiem dobrze. No moze warto dodac plyciutki rowek - ale nie nalezy przesadzac, "klasycznie" uformowany noz (z glebokim rowkiem po lewej stronie, taki jak w gotowych zestawach HSS) jest ciezki do opanowania (niby nie tnie, ale jak mocniej docisniesz nagle wgryza sie bardzo gleboko i paskudzi powierzchnie). Tym samym nozem da sie tez obrabiac "stal automatowa", niestety - w marketach budowlanych nie widzialem - trzeba znalezc wyspecjalizowany sklep, i aluminium - w przypadku tego z marketu (nazywanego czasami "gumowym") bardzo sie przydaje rozpylacz wypelniony spirytusem (to nie zart!!!) ktorym regularnie sie spryskuje obrabiana powierzchnie i ostrze noza, podobno woda dziala rownie dobrze - ale spirytus nie powoduje korozji i szybciej sie ulatania (nie zapominac o wentylacji ;)) Do stali przydaje sie "olej do gwintowania". Jesli koniecznie chcesz nierdzewke - spotkalem sie z czyms okreslanym jako "nierdzewka automatowa", ale nawet ona wymaga ostrego, dobrze uformowanego (tym do mosiadzu mozna co najwyzej "drapac" na 0.1mm) noza, przy obrobce grzeje sie jak diabli (wymaga malych obrotow i chlodzenia).

Pozdrawiam
GRG



Tagi:


Autor tematu
pepepiotr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:25
Lokalizacja: Rzeszów

#32

Post napisał: pepepiotr » 15 gru 2008, 19:25

Ok doszedlem. Kolega na poczatku mial racje . Obroty jeszcze raz obroty. Automatyczny posuw dalem niby na najmniejszy, ale po mimo to noz za szybko sie przesuwal. Jako zdzierak ok ale wykonczyc musze przesuwajac recznie konika lewo prawo . Wlaczylem z 1000 obr i cieniutenka warstewka powoli zciagalem . Wior nie bylo raczej pyl ale jak tak przejechalem to zrobilo sie lustro :mrgreen: . Jeszcze zauwazylem ze jak krece korbka to noz mi sie wglebia delikatnie i psuje powieszchnie musze go uzywac delikatnie. NIe wiem czy da sie to poprawic bo luzow niby nie ma . Ale to nic, jak dla takich domowych robotek musze powiedziec ze wystarczy i jestem zadowolniony. Jak pomysle ze nie dawno zaplacile 50 zl tokazowi za wytoczenie podkladki z 2-oma wpustkami do pily to mnie teraz szl...k trafia. A co do mosiadzu to sie zgadzam ale sa 3 male ale . Jest cholernie drogi , dostepny tylko w 3 metrowych pretach mniej nie sprzedadza no i chyba wytrzymalosc nie jest jego tak dobra jak jak stali . Pozatym nie o silniczek parowy tylko chodzi. Tak na poczatek chce go zrobic co by nauczyc sie toczyc no i precyzji tez sie nauczyc. Wszystkim serdeczne dzieki nawet za te porady ktory nie mialy wplywu na ta powieszchnie bo i tak bardzo duzo sie od was nauczylem :lol: . Przynajmniej jest gdzie zapytac w razie wu.

[ Dodano: 2008-12-15, 19:27 ]
a i zrezygnowalem z nierdzewki w centrostalu kupilem trochu prętow stalowych roznej srednicy i rur. Ale musze sie wybrac na zlom nie ma co przeplacac


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#33

Post napisał: rynio_di » 15 gru 2008, 19:48

Ciekawe którą kręcisz korbką. Jeżeli tą od imaka nożowego lub jak kto woli sanek narzędziowych wygląda że masz niedokładnie ustawione sanki i toczysz stożek, Jeżeli jedziesz całym suportem a nóż się zagłębia może znaczyć że brak prostopadłości wrzeciono suport.Zamocuj trzpień wzorcowy w uchwyt a w imak czujnik zegarowy przejedziesz po trzpieniu i dowiesz się wszystkiego. Luzów może nie być ,,na oko,, ale jak dojdą siły skrawania to mogą się pojawić.


Autor tematu
pepepiotr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:25
Lokalizacja: Rzeszów

#34

Post napisał: pepepiotr » 15 gru 2008, 20:07

Jak krece suportem . Lewo prawo posów konika :-D. Chyba za mocno dokrecilem go zeby luzow nie bylo i musze uzyc trochu sily zeby nim krecic i gdy korbka krece w kierunku elementu toczonego to tak jakby sie nachylal caly konik a gdy ciagne ku sobie to tak jakby sie oddalal. Poluzuje trochu tak zeby luzno chodzi a zeby bic nie bylo i mam nadzieje ze bedzie dobrze. To nie taka masywna maszyna jak te przemyslowe wiec maszynka moze sie lekko naginac . Niby tego nie widac dopiero na materiale podczas toczenia . Rozumiesz o co mi chodzi???

[ Dodano: 2008-12-15, 20:08 ]
Trzepien wzorcowy . Tez dowcip . Pewnie takie cos kosztuje tyle co i ta tokarka.


Mechan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 9
Posty: 77
Rejestracja: 01 sie 2007, 17:40
Lokalizacja: śląsk

#35

Post napisał: Mechan » 15 gru 2008, 20:33

pepepiotr pisze: Trzepien wzorcowy . Tez dowcip . Pewnie takie cos kosztuje tyle co i ta tokarka.
a może i nawet więcej, a do tego trzeba wiedzieć jak wykonać pomiary. a to chyba nie o to chodzi by badać geometrię tej maszynki. moja propozycja jest taka pobaw się swoją maszynką bo to raczej zabawka jak maszyna, a sam dojdziesz do wprawy. grunt to chcieć. jak będziesz miał problemy to zawsze możesz rzucić pytaniem na forum lub podesłać na priva.
Pozdrawiam
Mechan


Autor tematu
pepepiotr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:25
Lokalizacja: Rzeszów

#36

Post napisał: pepepiotr » 15 gru 2008, 20:42

Ej nie obrażaj mojej maszynki, bo przestanie toczyć:twisted: Silnika do samochodu na tym nie zrobisz, ale do drobnych elementów dla majsterkowicza wystarczy. To tak jak z wiertarkami. Można kupić wiertarkę za 1000 zł a nawet i więcej, ale możesz powiedzieć, po co majsterkowiczowi taka wiertarka???? Za 200 zł ręczna wiertarka zupełnie mu wystarczy. Podobnie jest tutaj, po co mi gigantyczna tokarka skoro nigdy nie będę toczył elementu dłuższego jak 20cm?? Chyba ze majsterkowanie hobby nazywasz zabawa. Może i zabawa. Jeden woli wódkę pic pod sklepem a inny zrobić sobie silniczek parowy albo jeszcze cos innego.


Mechan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 9
Posty: 77
Rejestracja: 01 sie 2007, 17:40
Lokalizacja: śląsk

#37

Post napisał: Mechan » 15 gru 2008, 20:47

pepepiotr pisze:Chyba ze majsterkowanie hobby nazywasz zabawa
dokładnie tak to rozumiem
Pozdrawiam
Mechan


Autor tematu
pepepiotr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:25
Lokalizacja: Rzeszów

#38

Post napisał: pepepiotr » 15 gru 2008, 20:50

Hmm henry Ford tez majsterkowal w swoim garazu a niemil nawet takich zabawek :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 15 gru 2008, 20:51 przez pepepiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1744
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#39

Post napisał: grg12 » 15 gru 2008, 20:51

pepepiotr pisze:Jak krece suportem . Lewo prawo posów konika :-D.
Konik - to ten z uchwytem wiertarskim (lub kłem) "siedzący" na końcu łoża, w czasie pracy zdecydowania nie powinien się poruszać (poza sytuacjami wyjątkowymi). Zainwestuj w książkę!!! Ja się nie czepiam - sam jestem początkujący i też często nie znam poprawnej nazwy narzędzie/części maszyny - po prostu kiedyś możesz źle zrozumieć czyjaś radę i zrobisz sobie krzywdę.
pepepiotr pisze:A co do mosiadzu to sie zgadzam ale sa 3 male ale . Jest cholernie drogi , dostepny tylko w 3 metrowych pretach mniej nie sprzedadza no i chyba wytrzymalosc nie jest jego tak dobra jak jak stali
Owszem - jest słabszy ale chyba nie zamierzasz zaczynać od budowy wyczynowych napędów do modeli helikopterów czy czegoś podobnego? A do innych celów mosiądz zwykle wystarcza :) Fakt jest drogi - na początek naprawdę warto - a jak już "poczujesz" to i ze stalą nie będziesz miał problemów. Przy okazji - jeśli w sklepie pytałeś o "zwykłą stal" to pewnie dostałeś coś w okolicy St37 (tania stal budowlana), powiem tylko tyle - zaoszczędziłem kiedyś kupując St37 - tyle że frez który na niej zajechałem kosztował sporo więcej niż materiał dobrej jakości...
Pozdrawiam
GRG
Ostatnio zmieniony 15 gru 2008, 21:06 przez grg12, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
pepepiotr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:25
Lokalizacja: Rzeszów

#40

Post napisał: pepepiotr » 15 gru 2008, 20:51

Henry Ford

[ Dodano: 2008-12-15, 20:53 ]
Zgadza sie ale trudno o ksiazke dla amatorow zroguly to cnc i takie tam profesjonalne tematy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”