Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 75
Posty: 2401
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#191

Post napisał: drzasiek90 » 30 cze 2025, 10:27

No i jak to się ma do tego?
tuxcnc pisze:
27 cze 2025, 20:01
Natomiast co do samego gwintowania w LinuxCNC, to jest to totalnie spieprzone. Ani nie da się naciąć precyzyjnie gwintu, ani nie da się trafić drugi raz w ten sam gwint.
Działa to jedynie w sposób co najwyżej akceptowalny do amatorskich zastosowań.
i jeszcze to:
tuxcnc pisze:
27 cze 2025, 21:06
Tak więc co zrobisz jeśli wrzeciono zatrzyma się w 100 ms a prędkość spadnie do zera dopiero po sekundzie?
Jeśli wrzeciono zatrzyma się w 100 ms to znaczy, że albo kręciło się bardzo wolno, a więc i interpolowana pozyzja na podstawie prędkości spadnie szybko albo miałeś jakiegoś dzwona wrzecionem, a wtedy złamany gwintownik to chyba najmniejszy problem.

Są pewne ograniczenia, ale przecież ludzie gwintują na linuxcnc nie od wczoraj.
Nie ma co dramatyzować, że to sie do niczego nie nadaje.




grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 592
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#192

Post napisał: grzes_rupinski1 » 30 cze 2025, 11:43

tuxcnc pisze:
29 cze 2025, 21:07
[
Moje problemy wynikają wyłącznie z tego, że u mnie musi być idealnie i nie zadowalają mnie półśrodki.
https://youtube.com/shorts/pO3Vci5lw4c
Żadnych oszustw czy kombinacji, nóż jeździ zagłębiony w gwint, wrzeciono kręci się 1500 obr/min.
Tysiąc pięćset, nie sto pięćdziesiąt.
Jeszcze coś mi się nie podoba i będę temat drążył...

Czy ja dobrze widzę wrzeciono kręci się raz w lewo raz w prawo
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 75
Posty: 2401
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#193

Post napisał: drzasiek90 » 30 cze 2025, 11:51

grzes_rupinski1 pisze:
30 cze 2025, 11:43
Czy ja dobrze widzę wrzeciono kręci się raz w lewo raz w prawo
No tak, na tym polega gwintowanie na sztywno, że wycofujesz gwintownik tą samą drogą.
Tu jest gwintowanie nożem, aby było lepiej widać czy się gwint nie przesówa/niszczy między kolejnymi przejazdami oraz pomięcy wjazdem i powrotem.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 9519
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#194

Post napisał: tuxcnc » 30 cze 2025, 13:47

drzasiek90 pisze:
30 cze 2025, 10:27
i jeszcze to:
tuxcnc pisze:
27 cze 2025, 21:06
Tak więc co zrobisz jeśli wrzeciono zatrzyma się w 100 ms a prędkość spadnie do zera dopiero po sekundzie?
Jeśli wrzeciono zatrzyma się w 100 ms to znaczy, że albo kręciło się bardzo wolno, a więc i interpolowana pozyzja na podstawie prędkości spadnie szybko albo miałeś jakiegoś dzwona wrzecionem, a wtedy złamany gwintownik to chyba najmniejszy problem.
Po to właśnie opublikowałem ten film, żebyś takich głupot nie wypisywał...
Ale wychodzi na to, że nawet jak zobaczysz, to nie uwierzysz...
Jeszcze raz.
Film nie jest przyśpieszony, a wrzeciono kręci się 1500 obr/min.
Czy oglądając jesteś w stanie zauważyć ten moment kiedy wrzeciono zmienia kierunek obrotów (nie że zmienia, tylko moment w którym zmienia)?
Podpowiem, że wrzeciono jest napędzane serwem.
Przy zmianie kierunku serwopak wywalał błąd i się wyłączał. Kiedy ustawiłem czas startu/zatrzymania na 100 ms to przestał strajkować. To dlatego pisałem o zatrzymaniu w czasie 100 ms, ale miałem na myśli zatrzymanie z 1500 obr/min...
Sam widzisz, że dla Ciebie to jest bajka o żelaznym wilku...


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 75
Posty: 2401
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#195

Post napisał: drzasiek90 » 30 cze 2025, 14:04

Testujesz wariackie rzeczy na wariackich parametrach i dziwisz się, że coś nie wyrabia?
Widzisz zastosowanie do gwintowania na sztywno z takimi obrotami?

Druga sprawa, że trzeba by dojść ładu z tym wrzecionem, aby jednak dało się ustawić mniejsze przyspieszenie - bo jak założysz cięższy detal to takie wariackie zmiany kierunków jak coś nie zniszczą to ci tą tokareczkę wywrócą.

A ja pytałem konkretnie o to:
tuxcnc pisze:
27 cze 2025, 20:01
Natomiast co do samego gwintowania w LinuxCNC, to jest to totalnie spieprzone. Ani nie da się naciąć precyzyjnie gwintu, ani nie da się trafić drugi raz w ten sam gwint.
Działa to jedynie w sposób co najwyżej akceptowalny do amatorskich zastosowań.
To wkońcu działa czy nie działa?
Na filmie wygląda, że działa, ale twierdzisz, że jest spieprzone i nie da się naciąć precyzyjnie gwintu i trafić drugi raz w ten sam.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 9519
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#196

Post napisał: tuxcnc » 30 cze 2025, 18:48

drzasiek90 pisze:
30 cze 2025, 14:04
Testujesz wariackie rzeczy na wariackich parametrach i dziwisz się, że coś nie wyrabia?
W ogóle się nie dziwię.
Po prostu uważam, że to musi działać, nawet jeśli nikomu nie będzie potrzebne.
Tak naprawdę, to będzie komuś potrzebne, bo jak ktoś zrobi jakiś automat do gwintowanych tulejek, to mu zrobi różnicę czy sztukę gwintować będzie dwie sekundy czy dwadzieścia...
Ale nawet gdyby nie, to uważam za niedopuszczalne partactwo kiedy wrzeciono można rozkręcić do np. 3000 rpm, ale gwintować tylko do 300. Zawsze znajdzie się ktoś, kto spróbuje 350, spieprzy detal i będzie klął...
drzasiek90 pisze:
30 cze 2025, 14:04
To wkońcu działa czy nie działa?
Na filmie wygląda, że działa, ale twierdzisz, że jest spieprzone i nie da się naciąć precyzyjnie gwintu i trafić drugi raz w ten sam.
Znowu odpowiadasz na posty, których nie czytasz.
LinuxCNC jaki znasz nie potrafi.
Na filmie są testy mojego SpindleETH, ale w trochę nowszej wersji niż opublikowana na forum (po prostu co chwilę coś zmieniam i nie będę robił z tego reportażu. Jak uznam że nadszedł czas, to opublikuję nowszą wersję).
Tam jest enkoder 1000 kresek (czyli 4000 pozycji na obrót), czyli taki, który potrafi coś zliczyć nawet jeśli będzie czytany w krótkim czasie.
W tej chwili pozycja jest odświeżana co 1 ms, a prędkość co 10 ms.
Wiem, że można to zrobić lepiej i chodzi mi po głowie pomysł jak to zrobić, ale w tej chwili nie mam czasu i siły, bo mam też inne obowiązki.


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 75
Posty: 2401
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#197

Post napisał: drzasiek90 » 30 cze 2025, 21:07

tuxcnc pisze:
30 cze 2025, 18:48
Tak naprawdę, to będzie komuś potrzebne, bo jak ktoś zrobi jakiś automat do gwintowanych tulejek, to mu zrobi różnicę czy sztukę gwintować będzie dwie sekundy czy dwadzieścia...
Ja myślę, że będzie mu robić różnicę jak często będzie łamał gwintownik przy takich wariackich prędkościach.
Więc ustawi prędkość skrawania tak, aby mu się to najbardziej opłacało - złoty środek pomiędzy czasem obróbki a kosztem zniszczonych narzędzi.
Jak dla mnie - to już jest tylko moje subiektywne odczucie - wpuszczenie gwintownika w otwór na prędkości 1500 rpm to skrajna głupota.
tuxcnc pisze:
30 cze 2025, 18:48
Znowu odpowiadasz na posty, których nie czytasz.
LinuxCNC jaki znasz nie potrafi.
Nie zrozumiałeś pytania.
Pytałem o konkretne twoje stwierdzenie:

"Natomiast co do samego gwintowania w LinuxCNC, to jest to totalnie spieprzone. Ani nie da się naciąć precyzyjnie gwintu, ani nie da się trafić drugi raz w ten sam gwint. "

Nic wtedy nie było mowy, że tyczy się to tylko gwintowania na wariackich prędkościach z wariackim przyspieszeniem wrzeciona.
Ktoś to przeczyta, i pomyśli, że rzeczywiście nie da się naciąć precyzyjnie gwintu ani trafić drugi raz w ten sam.
A to przecież nieprawda - to tyczy się tylko wariackich parametrów.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 9519
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#198

Post napisał: tuxcnc » 30 cze 2025, 21:44

drzasiek90 pisze:
30 cze 2025, 21:07
Nie zrozumiałeś pytania.
Pytałem o konkretne twoje stwierdzenie:

"Natomiast co do samego gwintowania w LinuxCNC, to jest to totalnie spieprzone. Ani nie da się naciąć precyzyjnie gwintu, ani nie da się trafić drugi raz w ten sam gwint. "

Nic wtedy nie było mowy, że tyczy się to tylko gwintowania na wariackich prędkościach z wariackim przyspieszeniem wrzeciona.
Ktoś to przeczyta, i pomyśli, że rzeczywiście nie da się naciąć precyzyjnie gwintu ani trafić drugi raz w ten sam.
A to przecież nieprawda - to tyczy się tylko wariackich parametrów.
Pytanie zrozumiałem, co najwyżej Ty nie rozumiesz o co pytasz.
Nie da się tym samym programem obsłużyć gwintowania na samym indeksie i G33.1.
Zgodnie ze znaną zasadą, że jak coś jest uniwersalne, to się nie nadaje do niczego.
I nie ma czegoś takiego jak "wariackie parametry".
Naprawdę nudzi mnie tłumaczenie Ci po sto razy tego samego, bo Ty nawet nie próbujesz tego zrozumieć.


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 75
Posty: 2401
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#199

Post napisał: drzasiek90 » 01 lip 2025, 06:08

Dopytuje, bo napisałeś bzdurę.
Nie działał twój program ale oczywiście napisałeś, że to wina linuxcnc i nie da się naciąć precyzyjnie gwintu i trafić w ten sam drugi raz - a to jest bzdura.
Jak cię biorę pod włos, to odpowiadasz na okrętkę o czymś innym, zamiast przyznać się, że walnąłes głupotę.
Jeszcze teraz mnie zwyzywaj i będzie komplet twoich kompetencji.
Tyle.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 9519
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#200

Post napisał: tuxcnc » 01 lip 2025, 06:26

drzasiek90 pisze:
01 lip 2025, 06:08
Nie działał twój program ale oczywiście napisałeś, że to wina linuxcnc i nie da się naciąć precyzyjnie gwintu i trafić w ten sam drugi raz - a to jest bzdura.
Ja wiem co mi nie działało i dlaczego, a Ty przedstawiasz swoje urojenia jako fakty.
Szkoda mi życia na tłumaczenie się z tego, czego nigdy nie twierdziłem.
Czytałeś kod src/linuxcnc/src/hal/components/encoder.c ???
Nie czytałeś.
To przeczytaj, spróbuj zrozumieć i nie pieprz więcej głupot że dobrze działa coś, co nie ma prawa dobrze działać.
Gwintowanie w LinuxCNC to zgniły kompromis pomiędzy wymaganiami których nie da się pogodzić (gwintowanie na samym indeksie i G33.1).
Owszem, jakoś to działa, ale nie tak jak powinno.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”