Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

Dyskusje dotyczące pomiarów, narzędzi pomiarowych stosowanych przy obróbce ręcznej i maszynowej.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11930
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#11

Post napisał: RomanJ4 » 09 maja 2025, 22:53

forestgril pisze:Przecież można by było przyjechać z przenośną kratownicą i szlifierką i robić komuś dobrze. (pomysł na biznes? :D )

Niestety, fizyki nie oszuka, chcesz zniwelować drgania - to użyj odpowiednio dużej masy, kratownica choćby najlepsza bez tego nie zadziała. Dlatego obrabiarki swoje "ważą"...


pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 560
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#12

Post napisał: forestgril » 09 maja 2025, 23:20

No chyba, żeby dobrać falownikiem obroty poza głównymi rezonansami i tak zrobić do setki czy dwóch a potem już widia… tylko że budować kratownicę do tego celu? Nie lepiej zacząć dremelem albo z grubsza biaxem czy jego podróbą?

Trudno mi oszacować czas pracy i koszty, uczę się. Na błędach przede wszystkim.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7625
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#13

Post napisał: IMPULS3 » 10 maja 2025, 06:17

forestgril pisze: Czy ktoś poszedł tą drogą i odniósł sukces? :)

Czy ktoś odniósł sukces skrobiąc we własnym zakresie stół od frezarki? :) Ja nie napisałem że jest to profesjonalne podejście i ma zastąpić przemyslowe szlifierki, tylko że zamiast ręcznie robić próby na stole od frezarki to taką samą próbę można zrobic na czymś czego nie szkoda w razie porażki. :P


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 560
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#14

Post napisał: forestgril » 10 maja 2025, 10:35

IMPULS3 pisze:zamiast ręcznie robić próby na stole od frezarki to taką samą próbę można zrobic na czymś czego nie szkoda


Z załączonego wcześniej filmu sądzę, że zasadniczo się da. Ten człowiek z Ukrainy wyprostował do około 1 mikrona na metrze (o ile pamiętam) trzymetrowy stół od szlifierki. On nie miał wyjścia - alternatywą było pewnie jedynie złomowanie. Ja pewnie mógłbym zainwestować około 7tys złotych w szlify wszystkich powierzchni (jaskółki są bardziej skomplikowane), uwzględniając transport z okolic Wieliczki do Tarnowa - czyli tyle ile zapłaciłem za frezarkę :) Pytanie, czy warto - chyba nie. Ale nauczyć się to robić? Chyba tak. Jeśli dobrze sprawę przemyślę, może uda mi się opracować jeszcze sprawniejsze metody. Posiadanie kratownicy ze szlifierką, którą mógłbym zawieźć w Transporterze do klienta w promieniu 50km - bez uruchamiania HDS - by wydatnie skrócić czas skrobania, może też być jakimś pomysłem.

Niektórzy ręcznie robią i z powodzeniem!:

Plan jest taki: Najpierw będę skrobał dla treningu dwuteowniki 1.3m które chcę przerobić na liniały powierzchniowe. W ten sposób ryzykuję najmniej. Potem parą liniałów i jednym takim fabrycznym zrobię mapę stołu szlifierskiego przy pomocy mikronowych płytek wzorcowych. Mapa pokaże mi ile i gdzie zbierać zgrubsza pod dalsze skrobanie. Mając stół i liniały, będę mógł dopiero sobie przygotować precyzyjne narzędzia pomiarowe. To umożliwi pracę nad szlifierką NUA-25. Odświeżona NUA-25 da mi wreszcie dużo szybciej równoległe płaszczyzny, otwierając przestrzeń do tworzenia szybciej większych "kostek wzorcowych". Wtedy będę mógł się zabrać za stół frezarki.

Ale jak powiadają - człowiek robi plany, a Pan Bóg się śmieje :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7625
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#15

Post napisał: IMPULS3 » 10 maja 2025, 11:12

forestgril pisze:Z załączonego wcześniej filmu sądzę, że zasadniczo się da. Ten człowiek z Ukrainy wyprostował do około 1 mikrona na metrze (o ile pamiętam) trzymetrowy stół od szlifierki.

Dać sie oczywiscie że się da, tylko nakład pracy jest olbrzymi. Dlatego ja wolałbym zrobić tak aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Natomiast co do wszelkich ideałów w internecie to byłbym ostrozny.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2357
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#16

Post napisał: qqaz » 10 maja 2025, 12:08

forestgril pisze:
10 maja 2025, 10:35
Plan jest taki:... ... Wtedy będę mógł się zabrać za stół frezarki
Zły plan. Rachunek prawdopodobieństwa znasz, statystykę z dobrymi pomiarami też a przecież jeden wystarczy który znacznie odstaje. Tutaj błąd po drodze też zaważy.
Dobry plan jest taki
Robisz pełnowymiarowe trzy sprawdziany metodą wzajemnego przylegania. Zawsze możesz wtedy sprawdzić czy coś się nie rozjechało kontrolując je wzajemnie i wszystkimi trzema obrabianą powierzchnię.
Stól na wodną pduszkę i skrobiesz bo porównanie jest bezpośrednie a nie przez łańcuszek prawdopodobnych wyników.
A na końcu pasta od chińczyka i docierasz długim ruchem który zamazuje nierówności (wierzchołki) z dokładnością ziarna pasty (przy takiej dokładności to płyn, zawiesina, nie pasta)
Tu możesz sobie mechanizacją pomóc - długoskokowe ciągadło tego docieraka ze stosunkowo niewielką prędkością - aby sie nie tworzył klin smarny na którym docierak płynie - najżmudniejsza część sukcesu. Trzeba wolno, będzie szybciej.
W ten sposób będziesz widział postęp w osiągnięciu efektu a nie postęp w zniechęceniu - ten też się liczy

Dodane 17 minuty 1 sekunda:
Jeszcze pytanie - będziesz kontrolował wzajemne przyleganie płaszczyzn prowadnic czy dokładność ruchu stołu już po zmontowaniu. Niby jedno określa drugie ale tu masz pierwszorzędowe oczekiwania w dokładności geometrii prowadnicy a nie jej chropowatości która tylko na trwałość wpływa.
Więc znowu kolimator na blat i jazda przód, tył.
A gdy już ma tą dokładność ruchu poniżej setki to ten mikrokator i teraz z wierzchu to samo Tylko na wielokrotnie większej powierzchni.

Dodane 7 minuty 3 sekundy:
zaczął bym od kupienia usługi szlifowania. Ten czas poświęć na zarobek którym zapłacisz za usługę a skrobaniem tylko wykończysz przed montażem.
Rzymianie wymyślili beton aby kamieni nie łupać.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7745
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#17

Post napisał: pukury » 10 maja 2025, 13:03

Hej.
A może Kol. chodzi o pewien rodzaj " terapii zajęciowej " ? :mrgreen:
pzd.
Mane Tekel Fares


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1268
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

#18

Post napisał: Robert_K » 10 maja 2025, 13:24

Może coś pomoże w temacie:


Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe”