Napawanie zęba na kole zębatym

Spawalnictwo i obróbka cieplna

atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3775
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#11

Post napisał: atom1477 » 24 kwie 2025, 19:45

To wygląda na koło calowe: DP = 10.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#12

Post napisał: kamar » 24 kwie 2025, 20:11

Wychodzi moduł 1/10 " Dla pewności podaj jeszcze wys. zęba.

Obrazek


Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1902
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#13

Post napisał: blasterpl » 24 kwie 2025, 21:28

Wys zęba =5,69 . No i mi tez to wygląda na DP10


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 793
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#14

Post napisał: pavyan » 24 kwie 2025, 23:26

Popróbuj na ebay - wpisałem "colchester lathe sprocket", wyskoczyło coś bardzo podobnego.
Już myślałem że to dokładnie to koło :D , ale policzyłem na zdjęciu - ma 35 zębów* (i inny wielowypust).
https://www.ebay.pl/itm/370604202502?_s ... e+sprocket
Jednak sprzedający oferuje niemało innych kółek zębatych, może napisz i zapytaj - może ma takie samo w magazynie: https://www.ebay.pl/str/rdgtoolsonlinel ... 61.l161211
Ogólnie, ja próbowałbym szukać zamiennika przede wszystkim w Anglii, są tam przedsiębiorstwa oferujące części zamienne.

Ale gdybym musiał "drutować" to koło zębate, to chyba wyszlifowałbym wycięcia (lekki jaskółczy ogon) i wstawiłbym/wbiłbym tam na wcisk twarde stalowe "klocuszki" przeszlifowane później w kształt zęba.
Spawałbym TIG-iem te wstawki przy "dnie" jaskółczego wycięcia, zwykłym niskowęglowym spoiwem, obustronnie i z przerwami - tak by jak najmniej grzać koło i wstawione elementy.
Obawiam się, że "wybudowanie" całych zębów np. z drutu sprężynowego spowodowałoby odpuszczenie wielu sąsiednich zębów, a zresztą trudno byłoby zaufać połączeniu podstawy "zbudowanego" zęba z masą koła - to są wysokowęglowe stale, a więc zasadzie niespawalne; przy takich materiałach natychmiast po położeniu spoiny pojawiało mi się na niej pęknięcie, a kilkakrotne jej wycięcie i przetopienie z dodawanym spoiwem czasem dawało pożądany rezultat - czasem jednak nie.
Tu zaś obciążenia przenosiłoby głównie pasowane zakotwienie jaskółczym ogonem, a spoina tylko mocowałaby w sposób pewny wstawiony ząb.

* Takie koło zębate jest na zdjęciu, natomiast opis mówi o 72 zębach.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5773
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#15

Post napisał: jasiu... » 25 kwie 2025, 14:51

tuxcnc pisze:
24 kwie 2025, 17:42
Oczywiście taki nasmarkany ząb będzie daleki od ideału, ale może uchronić przed wyłamaniem kolejnych zębów
Albo przyśpieszyć wyłamanie.

Zauważ, dlaczego przekładnia zębata ma zarys ewolwentowy. Bo ma to zagwarantować płynne przechodzenie z powierzchni jednego zęba na drugą powierzchnię. Jeden ząb po drugim ma się toczyć. I teraz masz dwa przypadki.

Jeśli ząb jest mniejszy, ma luz, to następuje przeskok z poprzedniego zęba na ten kulawy, a przy zejściu z kulawego na kolejny znów masz odepchnięcie. Przekładnia zaczyna pracować nierówno, pojawiają się stuki.

Jeśli ząb kombinowany jest grubszy, to nacisk na ząb współpracujący będzie większy. W działaniu przekładni pojawi się punkt, w którym będzie zwiększony opór. I tak przy każdym obrocie koła. Masz powtarzalne wzrosty obciążenia, które nie tylko mogą spowodować wyłamanie zębów w kole współpracującym, ale i pęknięcie wału. W obu przypadkach masz obciążenia powtarzające się, udarowe, a co, jeśli przypadkowo częstotliwość tych stuków zacznie synchronizować z elementami przekładni? Wszystko się rozleci.

Popatrz na to trochę po inżyniersku.

Wiem, frez kosztuje 90 ojro, tak jak tutaj - https://www.happy-parts.de/products/dol ... 6173416714

Niekoniecznie ten, bo ten jest do kół 14-16 zębów, ale podałem przykładowo, bo inne będą miały podobną cenę. Może faktycznie nie opłaci się kupować, może lepiej będzie zlecić komuś nacięcie zębów na otoczce, zaokrąglić można ręcznie (jak koło przesuwne), a i z hartowaniem nie powinno być kłopotów. I masz prawidłowo działające koło.


cawboy
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 643
Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#16

Post napisał: cawboy » 25 kwie 2025, 15:09

pavyan pisze:sprocket

u nich bardziej używane gears

Jeszcze mnie zastanawia, od czego te zęby "poleciały" coś tam wpadło? Nie wygląda to na normalne zużycie.
Krak.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#17

Post napisał: kamar » 25 kwie 2025, 15:35

jasiu... pisze:
25 kwie 2025, 14:51
I masz prawidłowo działające koło.
Dawno się tak nie uśmiałem :)
Prawidłowo działające koło nacięte frezem tarczowym modułowym, hartowane po nacięciu, bez szlifowania. Jasiu, starzejesz się :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#18

Post napisał: IMPULS3 » 25 kwie 2025, 17:00

kamar pisze:Prawidłowo działające koło nacięte frezem tarczowym modułowym, hartowane po nacięciu, bez szlifowania. Jasiu, starzejesz się :)

No,powiem tak: lepsze to od wszelkich spawań i innych ulepów, ale dzwięki pracy będzie słyszał znakomicie. Choć z drugiej strony skoro to pracowało bez zębów to gorzej nie będzie. :P


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#19

Post napisał: kamar » 25 kwie 2025, 17:14

IMPULS3 pisze:
25 kwie 2025, 17:00
Choć z drugiej strony skoro to pracowało bez zębów to gorzej nie będzie. :P
Zależy gdzie pracuje. Jak w wolnoobrotowym kieracie to nawet nie usłyszy. Ale raczej mamy tu koło wysokoobrotowej skrzynki przekładniowej (ścięte boki zębów dla łatwiejszego zapinania)

P.s.
I lepiej bez zęba niż z trzonowym :)


Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1902
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

Re: Napawanie zęba na kole zębatym

#20

Post napisał: blasterpl » 25 kwie 2025, 17:33

Dziś podzwoniłem do kilku firm i tylko jedna ewentualnie podjęła by się dorobienia takiego kola , cena 500-700zl. To kolo nie jest przesuwne , z nim zazębia się przesuwka. Nie wiem jakie tam są obroty ale raczej nie duże myślę , ze poniżej 1000. Poprzedni właściciel miał ta tokarkę ok. 20 lat i twierdzi , ze ten dźwięk był od zawsze wiec jeśli pracowało to tyle lat to jednak spróbuję napawać te dwa zęby. Dorobiłem sobie taki przyrządzik i powolutku wyprowadzę kształt zęba. Wiadomo , ze to wycieranie du** szkłem ale postanowiłem spróbować.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”