Moderatorzy

Bo Ci co byli aktywni i ogarniali ten bałagan, po marudzeniu baranów dali sobie z tym spokój chyba z rok temu.

Roszek pisze:Ja Was wszystkich znajdę

My już wiemy kto Ty jesteś

Dodane 3 minuty 56 sekundy:

JacekBelof pisze: "rekordzista" był na forum ponad 20 lat temu

Ze 21 lat temu to powstało to forum pod tym adresem

Na samym początku czyli ze 3-4 lata wcześniej urzędowało pod adresem elektrody.

Ale faktycznie patrząc to niektórzy z moderatorów nie zaglądali tu nawet przez 3 lata...
Może wypadało by faktycznie zastąpić kimś aktywniejszym...

Można, tylko kto z obecnej administracji się na to zgodzi? (chodzi mi o takie zjawisko socjologiczne, które nie pozwala obecnej "władzy" dobierać nowej)

Tu problemu nie widzę. Przecież można robić mało. Praktycznie nic. Tak jak ci moderatorzy którzy się nie logowali od 3 lat.
Oczywiście trzeba do tego mieć silną wolę, żeby nie zgłupieć od przydzielonych uprawnień.

Ci moderatorzy, co to się nie logowali od dwóch lat po prostu działają w uśpieniu. Może co niektórzy nawet pomarli. Z drugiej strony, co komu przeszkadza, że jakiś moderator się wycofał, a jego nazwiska nie usunięto z listy moderatorów. Czyżby przebywanie na tej liście wiązało się z jakimiś specjalnymi przywilejami?

Forum po prostu mocno przysiadło. Taka jest tendencja i te kilka postów na dzień, to ogarną ci, którym się jeszcze chce. Moim zdaniem nowych zielonych nie potrzeba.

Hej.
Forum przysiadło z kilku powodów.
Już nikt ( prawie ) nie " struga" jakiś UHU czy innych takich wynalazków.
To samo z prowadnicami wałków na łożyskach kulkowych , itp.
Według mnie spadek rozpoczął od polityki na forum .
Wielu wartościowych Kol. odeszło z forum - przez spory o nie wiadomo co.
A z kolei jak ktoś nowy na wstępie dowiaduje się że jest matołem , głupkiem , leniem , itd - to po co ma tu siedzieć ?
Taką mam koncepcję
pzd.

A ja mam inne spostrzeżenia.

W tej chwili każdy chce być influencerem, albo chociaż właścicielem kanału na jutubie. Rzeźba z użyciem narzędzi skrawających wyszła z mody. Najlepsza byłaby praca zdalna, a powiedzcie sami, jak zdalnie gdzieś z maltańskiego hotelu zmienić płytkę w nożu, bo się przytarła i wiór robi się niebieski.

Co do polityki, był jeden bezpieczny temat w śmietniku, mądrzejsi doszli do wniosku, że go nie potrzeba, a dla niektórych był to pewien wentyl na upuszczenie emocji. Mogli sobie poużywać, poblokować...

A teraz co? W temat o drzaśkowej koparce (fajny wątek) przecież nikt nie będzie Mentzena wkładał. No to nie piszą.

No i studenci coraz częściej, zamiast na forum, udają się po pomoc do sztucznej inteligencji. Choćby po to, żeby się przekonać, że ona ani inteligencja, ani sztuczna, ale to już całkiem insza inszość.