
Skromne początki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Skromne początki
Słyszałem że można zrobić całkiem niezłe pieniądze sprzedając entyzjastom HiFi słoiczki z piaskiem jako uziemienie - ciekawe czy się liczy jako działalność gospodarcza związana z elektronika 

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skromne początki
O nie, nie. Najlepsze to jest to że mamy tutaj takiego atoma co lata za tym gościem i dopomina się o zdjęcie płytek które owy gościu ma na balkonieatom1477 pisze: ↑20 lut 2025, 15:26Najlepsze jest to że gość [rzekomo] prowadzący działalność gospodarczą z elektroniki i elektryki co chwila pyta na forum o jakieś kompletne elektryczne/elektroniczne podstawy.
I że wypisuje kompletne bzdury o elektryce. Na przykład myli prąd z napięciem, jak w postach wyżej.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Skromne początki
strikexp pisze:i dopomina się o zdjęcie płytek które owy gościu ma na balkonie
Nie chodzi o płytki tylko o wiarygodność.
To nie jest forum małych dzieci gdzie ktoś się z kogoś śmieje że ma gorszą zabawkę lub mniejszą. I widać jak Ty właśnie na takich wartościach operujesz. Ja mam średniej wielkosci maszyny ale nie intersuje mnie jak ktoś robi malutką maszynką do malutkich przedmiotów, np. części do zegarka itp. Bo to nie o to chodzi a chodzi o konstrukcje i wartość merytoryczną danego urządzenia. Dlatego jeśli widzę że ktoś robi małą maszyne to mogę się odnieść do konstrukcji czy jakiś założeń, a jak problemem jest wykonanie zdjęcia bo autor nie ma czasu (a cały czas pisze na forum o niczym) no to wybacz ale sens takiego teoretyka dla mnie jest żaden. Mogę tylko poczytać kto ma wiekszą fantazję i ewentualnie się z tego pośmiać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Skromne początki
Dalej nie rozumiesz. Nikogo nie interesuje co masz. Jeśli chcesz zbudować tokarkę wielkosci pięści to ok, jeśli ma kosztować 100zł to też ok. Tylko zacznij budować i pokaz co robisz bo wtedy jest o czym rozmawiać.
Drzasiek90 pokazał zabawkę do testowania jego elektroniki i co ktoś się z tego śmieje? Nikogo to nie interesuje skoro elektronika działa.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Skromne początki
Rozumiemy. Poza tym natężenie prądu mierzy się w amperach, a napięcie w woltach.



Eeeeeeeeeeee. Czy ta działalność to handel garnkami Zeptera, które można wykorzystać na sterowanej elektronicznie kuchence indukcyjnej? Czy fizyka i fizjoterapia to są pokrewne studia, że tak spytam?
Strajk, twoja wiedza, co udowodniłeś już wielokrotnie nie wystaje poza szóstą klasę podstawówki.
Jeszcze jedno. Kiedyś były modne tzw. kity do samodzielnego montażu. Kupowało się płytkę, podzespoły i można było sobie zlutować wzmacniacz słuchawkowy, albo diody, które mrugały tam i z powrotem. Acha, kostka elektroniczna też była.
Handlowała tym w sklepie (chyba to się ZURiT nazywało) moja koleżanka. Pytam się kiedyś jej - "Grażynka, a ty to się na tym znasz?", a ona na to - "a po co mam się znać, każą podać, to podaję, biorę pieniądze, nabijam na kasę i wszystko".
Grażynka też prowadziła działalność w zakresie elektryki (w sklepie były np. tzw. złodziejki do gniazdka) i elektroniki.



-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Skromne początki
Całkiem sporo osób interesuje czy masz te płytki. Ale nie dla samych płytek, lecz dla sprawdzenia Twojej wiarygodności.
Bo kreowałeś się na wielkiego guru od ociepleń, ale potem się strasznie wykręcałeś żeby te płytki pokazać.
Generalnie to już wszyscy wiemy że ściemniasz, i to nie tylko w sprawie płytek.
Ja o te płytki dopytuję już tylko dla beki, żeby patrzeć jak się wykręcasz od pokazania ich. Bo dobrze wiem że ich nie masz.
Jesteś pan po prostu teoretyk i mitoman, i do tego hejter. I jeszcze kilka rzeczy (jak u Tuxa), ale już nie będę epitetami rzucał.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2025, 17:16 przez atom1477, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skromne początki
A wpadłeś na to że "prąd elektryczny" czy "światło" to w mowie potocznej zasilanie energią elektryczną. Jak zacząłem używać bardziej fachowego terminu potencjał elektryczny to wyskakujesz że prąd się mierzy w amperach a napięcie w woltach.
Dodane 2 minuty 52 sekundy:
A w kodzie PKD co miała?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Skromne początki
Chodzi konkretnie o ten fragment:
A więc to że z przewodu neutralnego są zabierane (albo dostarczane) ładunki nie świadczy od razu że ten przewód ma napięcie (względem ziemi). Prąd może przecież wpływać czy wypływać nawet z punktu o potencjale zerowym, i to jest właśnie ten przypadek.
Nie pomyślałeś skąd się wzięła nazwa przewód neutralny?
Właśnie tylisz tutaj prąd z napięciem. Bo zabieranie czy dostarczanie ładunków to jest prąd a nie napięcie. Samo napięcie to jest obecność (nadmiarowych) ładunków, niezależnie od tego czy one są w ruchu czy nie.
A więc to że z przewodu neutralnego są zabierane (albo dostarczane) ładunki nie świadczy od razu że ten przewód ma napięcie (względem ziemi). Prąd może przecież wpływać czy wypływać nawet z punktu o potencjale zerowym, i to jest właśnie ten przypadek.
Nie pomyślałeś skąd się wzięła nazwa przewód neutralny?
Nic, bo PKD wprowadzono w 2007 roku.