"poza stołem "0" .... lepiej w jednym punkcie mierzonej płaszczyzny który wydaje nam się najniższy/najbliższy/neutralny albo taki być powinien (jak np punkt na dole środka osi stołu) ustawić na czujniku "0",

będzie to baza, i do niego odnosić pozostałe wymiary na płaszczyźnie.
Będzie łatwiej zinterpretować wynik, bo "0" w "powietrzu"poza mierzoną powierzchnią nie jest faktycznie dla nas bazą.
Jeśli teraz także u góry (pośrodku szerokości) czujnik pokaże "0", to w osi pionowej mamy stolik równolegle, a ewentualne odchyłki po bokach na tym samym poziomie powinny być symetryczne - jeśli z lewej ileś "+", to z prawej tyle samo "-", i odwrotnie.
Jeśli natomiast po obu stronach osi pionowej mamy "+" czy "-", albo bardzo niesymetryczne wskazania, to mamy "banana" na powierzchni stołu.
Może się zdarzyć tak, że w osi pionowej na środku "0" a po rogach różne wyniki - powierzchnia stołu zwichrowana..
I zawsze na koniec pomiaru sprawdź na powrót czy czujnik w bazie (punkcie "zero") nadal pokazuje "0" - jeśli nie, to układ pomiarowy jest mało stabilny(gibki), i pokazuje błędne odczyty (albo wskazania czujnika nie są powtarzalne)