jak zrobic tokarke

a morzesz przeslac mi zdjecie wszystkiego na email i dokladna cene powiedziec

email : [email protected]

Maciekj49 pisze:a morzesz przeslac mi zdjecie wszystkiego na email i dokladna cene powiedziec

email : [email protected]

Poszukaj na forum... Poza tym to nie jest moje i cenę podałem...

Pozdro

Witajcie!

Budowa tokarki , czemu nie? Tylko trzeba zastanowić się czy to będzie Ci sie opłacało?
Do toczenia drewna nie jest to wielkim problemem ale jeśli zamierzasz toczyć w metalu- o to już inna bajka

Tokarka do metalu musi mieć bardzo dużą sztywność ( prowadnice wałeczkowe raczej tutaj sie nie sprawdzą musiały by być bowiem bardzo grube,)
Pozostaje tylko łoże żeliwne lub ze stali ulepszanej cieplnie z prowadnicami na jaskółczy ogon lub teowymi(najłatwiejsze do wykonania)
Kolejny problem( chyba największy - to wykonanie suportu, konika, wrzeciennika.
Jeśli ktoś zna ten temat ,to dobrze wie z jakimi trudnościami trzeba się tu zmierzyć......

Jeśli masz po znajomościach dostęp do dokładnych maszyn( narzędziownia) to OK.
Ale jeśli musisz zlecać wykonanie poszczególnych podzespołów -to wydasz na to więcej niż kosztuje gotowa maszyna.

Mam tu na myśli budowę tokarki pozwalającej uzyskać dokładność na poziomie chociażby 0,05 na długości 100mm.

Sam przymierzam sie do budowy takiej miniaturowej tokareczki stołowej , ale coraz bardziej zastanawiam sie czy nie lepiej kupić gotową?

nom ja doszedlem do wniosku ze gdzies sie zapozycze i chyba kupie sobnie tą tokareczke której dalem zdjęcie tylko powiedzcie za ile sie ja oplaca kupic hmmm 700zł ?? moze 650zł ?? bo dzisiaj posiedzialem troche i stwierdzilem ze jak na moje mozliwosci ( nie mam dostępu do maszyn nie znam sie na nazwach nie mam komu zlecic budowy jestem amtorem w tej dziedzinie ale modelazem zaawansowanym i mam 14 lat xD ) to jest niewykonalne niestety cuż musze sie jakos oswoic z ta decyzją bo moje motto i moj tok myslenia to " nie ma zeczy niemoliwych " al epowiedzicie za ile oplacalo by sie kupic ta tokareczke bo mam na nią hętke

[ Dodano: 2008-11-14, 20:14 ]
a jezeli chodzi o kupno akcesoriów to komornik podales cene 10^2 - wienc niewiem co mam myslec czy to jest 102zł czy 1062zł dlatego sie pytam a szkoda ze nie mozesz wyslac screena bo by sie przydal

Cześć

Tak już z rozmachu napisałem 10^2 to 100-zastosowałem notację wykładniczą. Przy okazji zadań z olimpiady się bardzo przydaje, a z kplegą na gadu trzeba konsultować rozwiązania

Maćku, może powiedz do czego ją chcesz? W Twoim wieku (w sumie nie jestem wiele starszy) marzyły mi się różne rzeczy i też nie miałem za bardzo kasy.

Jeśli do drewna-taka miniszlifierka z uchwytem samocentrującym łapiąca od 0,5 do 3 mm jest dostępna na alledrogo do 200zł (ktoś mi kiedyś link zapodał) i jest spory wybór. Znajomi modelarze bardzo je lubią, bo można z nich tokarkę zrobić i sobie coś tam w drewnie czy blaszce wygrawerować, jednak ja wolę mieć tokarkę z konikiem itd.

Jeśli koniecznie chcesz kupić tokarkę zegarmistrzowską, to musisz wydać chore pieniadze na allegro, czy łazić miesiącami po zegarmistrzach i złotniakach. Tylko sie nie zniechęcaj, bo tak śrenio co 10 powie, że coś słyszał, a z co 30 coś załatwisz. I nataniochę nie licz, chyba że jakiegoś umierającego zegarmistrza trafisz-ja swoją pierwszą tokarkę kupiłem za 100zł o zegarmistrza, który bardzo na flaszkę potrzebował i jak za darmo oddał, ale więcej jak 300zł za taką bym nie dał. W komplecie było 16 tulejek zaciskowych od 0,8 do 5mm, kieł i podtrzymka pod nóż- w zestawie z innymi duperelami sprzedałem za 500zł (tokarka, zdechły roler, trochę części) tak, że sama tokarka jakby poszła za 400zł. Warto się u niemców za takimi tokarkami rozejzeć. Niemcy dobrze płacą, ale za dobry sprzęt. Zdechą tokarką (wrzeciono, łoże, konik z kłem, podtrzymka,) można trafić do 200zł+wysyłka, a tak zaciskami trzeba liczyć od 10-30zł dodatkowo za kazdy zacisk w zależności od ich stanu. Nowe chińskie uchwyty z mocowaniem jak bylo tanie euro można było kupić za 300zł +wysyłka Wychodzi na to, że za 600zł mozesz mieć tokarkę z niemiec. O luzy bym się nie martwił, bo przy jednaj tulejce nie ma problemu z kasowaniem, gorzej, jak są 2...

To tyle. Określ się dokładnie, co byś chciał na tym robić...

Pozdro

mi ta tokarka jest potrzebna do metalu dokladnie do toczenia czesci do modeli z metal a takrze do zabawy ale glownie do modelarstwa ponizej zamieszcze jeszcze jeden screen tokarki ktora jest dla mnie najlepszą jaka widzialem po prostu cudenko
taka mi sie mazy ale to chyba tylko mazy
chcialbym jeszcze dodac ze pisalem do osoby sprzedającej tokarke z pierwszego screena i podalem jej cene od 600 - 750zł to moja propozycja i napisalem tez ze chce dogadac sie z nią poza aukcją zobaczymy co odpisze
i z tego co zauwazylem przydalo by mi sie do tej tokarki dokupic komplet nozy tokarskich i jakies imadlo do noza czy to jest tutaj nie potrzebne ??


| mam jeszcze jedno pytanie czy do tej tokarki ponizej tej co chcę kupic da się domontowac imadlo do noza i stol ruchomy tak jak jest w tokarce niebieskiej ??bardzo mi na tym aspekcie zalezy pomózcie

Cześć

Z naszej TDB-8 się wyleczyłem, jak usłyszałem od użytkowanika takowej, że ma łozosko kulkowe z przodu Jako koń pociągowy do toczenia dużych rzeczy jak najbardziej (jesli niczego mniejszego jak 1mm nie bedziesz na niej toczył, to jest dla Ciebie jak znalazł).

Co do suportu-do toczenia przy tokarkach zegarmistrzowskich się nie nadaje, bo zajeździsz tokarkę. Suportu używa się raczej do jakiś stożków, mocowania różnych rzeczy, ale raczej nie noża, chyba że długi wałek toczysz. Jak robisz to nożem ręcznym to czujesz, jak skrawasz materiał, ile bierze nóż, a w suporcie nie. przy duzych tokarkach używa się suportu, bo tam just już większa moc, są większe elementy itd.

Wniosek-do toczenia na tokarce zegarmistrzowskiej przeważnie się nie używa suportu, ale czasem się przydaje (do toczenia stożków czy czegoś wewnatrz tulejki).

Co do noża-nie kupuj żadnych dziwactw-wystarczy ci zwykły pilnik odpowiednio naostrzony na kamieniu i cześć. Ja podczas toczenia co jakiś czas doostrzam nóż.

Widziałem na zywo takie imadło jak na allegro po 100zł-luz na prowadnicach i tokarka zegarmistrzowska to jakieś nieporozumienie (sam hciałem sobie taki sprawić ).

Pza tym nie łodź się, że za tyle kupisz tą tokarkę-koleś chce za nie spore pieniadze i są szaleńcy, którzy dadzą tyle ile chce za to coś. Jakieś 2 miesiące temu poszła na allegro dziwna tokarka zegarmistrzowska, bo 7. miała 30 parę tu;ejek, zacisk 3 szczękowy i wybrakowany konik. Cena końciowa 999zł.... Jak Ci bardzo zalezy, to znam gościa, który zrobił całą tokarkę zegarmistrzowską, ale (chyba) bez uchwytu samocentrującego. Zdolny zegarmistrz, ale coś komórki i maila nie sprawdza...

Pozdro

dobrze wiedziec na temat suportu. a co do ceny to porozmawiam z tym czlowiekiem zobacymy co urobie

komornik12 pisze:Z naszej TDB-8 się wyleczyłem, jak usłyszałem od użytkownika takowej, że ma łożysko kulkowe z przodu

To mi się tu coś nie zgadza. Miałem okazję wymieniać w takiej tokarce pasek i wiązał się z tym całkowity demontaż wrzeciona a na koniec montaż i regulacja luzów. Żadnego łożyska kulkowego tam nie było tylko ślizgowe. Pamiętam dobrze bo w DTR był opis regulacji. Chyba, że istnieją rożne wykonania tej tokarki o czym nie wiem.

Tych tokarek było kilka... Podobno wszystkie miały tam łożysko kulkowe... Przynajmniej ta, którą ma mój znajomy tak ma... W końcu ptodukowali TDB-8, więc może pozostałe nazywały się TDB-1, 2 itd....

Taka ciekawostka-nie jest ona pomysłu polskiego

Pozdro