TUD-50 problem z pompą oleju
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
hej.
to jasne że kamienie dociskane sprężyną obracają pierścień.
warto się zastanowić JAK ma wyglądać powierzchnia kamieni - chodzi o miejsce docisku.
mimośrodowość jest mała to i wydajność mała.
jakieś rysy czy takie tam i po ciśnieniu .
a luzy ? - jak najmniejsze - byle nie blokowało.
pzd.
to jasne że kamienie dociskane sprężyną obracają pierścień.
warto się zastanowić JAK ma wyglądać powierzchnia kamieni - chodzi o miejsce docisku.
mimośrodowość jest mała to i wydajność mała.
jakieś rysy czy takie tam i po ciśnieniu .
a luzy ? - jak najmniejsze - byle nie blokowało.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 lip 2014, 22:28
- Lokalizacja: Warszawa
Posiadam TUD-40x1000 od kilkunastu lat.
Miałem podobny problem z pompą oleju, czyli brak tłoczenia niezależnie od kierunku obrotów wrzeciona. Fachowcy chcieli za naprawę pompy koszmarne pieniądze.
Wobec tego zastosowałem pompę zewnętrzną napędzaną silnikiem elektrycznym 0,37 kW.
Pompa jest od wspomagania układu kierowniczego jakiegoś samochodu osobowego, do tego pasek klinowy, dwa koła pasowe jednakowej średnicy i podstawa. Taki zespół stoi obok tokarki podpięty dwoma wężykami tak jak trzeba. Włącza się w momencie podania zasilania na styczniki sterowania tokarką. Działa sprawnie, cicho i niezawodnie już kilka lat.
Niesprawna oryginalna pompa jest na swoim miejscu w reduktorze i ma zaślepione otwory olejowe.
Pozdrawiam Kolegów i polecam takie rozwiązanie, może technicznie nieeleganckie ale proste.
Miałem podobny problem z pompą oleju, czyli brak tłoczenia niezależnie od kierunku obrotów wrzeciona. Fachowcy chcieli za naprawę pompy koszmarne pieniądze.
Wobec tego zastosowałem pompę zewnętrzną napędzaną silnikiem elektrycznym 0,37 kW.
Pompa jest od wspomagania układu kierowniczego jakiegoś samochodu osobowego, do tego pasek klinowy, dwa koła pasowe jednakowej średnicy i podstawa. Taki zespół stoi obok tokarki podpięty dwoma wężykami tak jak trzeba. Włącza się w momencie podania zasilania na styczniki sterowania tokarką. Działa sprawnie, cicho i niezawodnie już kilka lat.
Niesprawna oryginalna pompa jest na swoim miejscu w reduktorze i ma zaślepione otwory olejowe.
Pozdrawiam Kolegów i polecam takie rozwiązanie, może technicznie nieeleganckie ale proste.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 sie 2017, 07:53
- Lokalizacja: podkarpackie
Witam mam tud50/750 tez mialem problem z ta pompa oleju po zalaniu smarowal, postala dzien i nie pociagnela oleju moj sposob na to;kamienie przetoczone za lozyskiem od skrzyni dorobiony pierscien-dystans na ciasno na zewnatrz a srodek z luzem 01mm grubosc 2,5mm olej nie ucieka z pompy ponizej zakresu zaciagania lozysko i tak sie smaruje(nie kryte)pompa poskladana minimalnie na silikon postoi z tydzien i niema problemu z zassaniem wszystko dziala jak nalezy