
Zasilacz jest bardzo fajny, można ustawić prąd z dokładnością do 0,001A, czyli 10x dokładniej niż w tym moim dużym. Zasilacz mikroprocesorowy, ograniczenie prądowe mogłoby być ciut szybsze, bo dioda LED ustawiona na 1mA, napięcie 10v i funkcja CC, przy uruchomieniu zasilacza wpierw rozbłyska jaśniejszym swiatłem i momentalnie zbija napięcie do 2,7v, choć na szczęście nie przepala się więc też nie ma tragedii. Bardzo fajne są zaciski w tym zasilaczu, pasują chyba do każdego typu końcówek kabli, banany pasują perfekcyjnie, jest otwór w bolcu do zaciskania gołych przewodów, a zakrętki są zdejmowane, więc nie tylko widełki ale nawet końcówki oczkowe da się montować.
Laboratorium szalonego naukowca rozrasta się w zastraszającym tempie
